Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Michał Zuber zdobył w sobotę swojego czwartego gola w tej rundzie
(fot. Avia Świdnik/facebook)
Bardzo dobry występ Avii Świdnik w Dębicy. Piłkarze trenera Wojciecha Szaconia bez większych problemów pokonali w sobotę tamtejszą Wisłokę aż 4:1.
Avia świetnie rozpoczęła zawody. Już w dziewiątej minucie Paweł Uliczny świetnie dograł do Arkadiusza Maja, a napastnik żółto-niebieskich w sytuacji sam na sam z bramkarzem otworzył wynik spotkania.
Po dwóch kwadransach przewagę gości podwoił Michał Zuber. „Zubi” dostał podanie od Andrija Remeniuka, „złamał” akcję do środka i uderzył do siatki tuż zza pola karnego
W końcówce pierwszej odsłony karnego sprokurował Jakub Murawski, który faulował Sebastiana Kierasia. Jedenastkę wykorzystał Dominik Kulon i wydawało się, że Wisłoka wróciła do gry. Gospodarze cieszyli się jednak dosłownie kilkadziesiąt sekund. Błyskawicznie odpowiedziała drużyna ze Świdnika. Patryk Małecki miał piłkę w polu karnym i trochę dłużej ją przytrzymał, w oczekiwaniu na jakiegoś kolegę z drużyny. W końcu pojawił się Uliczny, który po podaniu „Małego” uderzył po ziemi z „pierwszej” i chociaż bramkarz miał piłkę na rękach, to ta i tak wylądowała w bramce.
W drugiej połowie Wisłoka starała się jeszcze wrócić do gry, ale nie potrafiła już złapać kontaktu. W 73 minucie gospodarzy dobił Adrian Paluchowski, który odebrał piłkę bramkarzowi i ustalił wynik spotkania w Dębicy na 1:4.
– Cieszę się, że w tak okazały sposób wygraliśmy na niełatwym terenie. Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i za to, jak mentalnie weszli w mecz. Dwa ostatnie mecze bardzo dobrze zaczęliśmy i bardzo dobrze reagowaliśmy na stracone bramki. Cieszę się też z pierwszej połowy, która była bardzo dobra w naszym wykonaniu pod kątem piłkarskim, budowania akcji, aktywności na boisku i dobrej asekuracji ataku. Druga była bardziej otwarta, było dużo walki, ale pod kątem wolicjonalnym również się przeciwstawiliśmy i zasłużenie wygraliśmy. Mam nadzieję, że do końca sezonu będziemy dawali, jak najwięcej radości kibicom z takich wyników, jak z Wisłoką – ocenia Wojciech Szacoń, trener Avii.
Wisłoka Dębica – Avia Świdnik 1:4 (1:3)
Bramki: Kulon (39-z karnego) – Maj (9), Zuber (30), Uliczny (40), Paluchowski (73).
Avia: Murawski – Letkiewicz, Machała, Rozmus, Assuncao (66 Tkaczyk), Zawadzki (77 Zawadzki), Uliczny (90+1 Wójcik), Remeniuk, Małecki (90+1 Marek), Zuber, Maj (66 Paluchowski).
