Piłkarze Motoru zremisowali w środowym meczu kontrolnym z Hetmanem Zamość 1:1
Dla piłkarzy trenera Marcina Sasala to trzeci, sparingowy remis w 2018 roku. Wcześniej nie było rozstrzygnięcia w meczach ze Zniczem Pruszków (0:0) i Legionovią Legionowo (1:1).
Ekipa z Lublina przeciwko Hetmanowi zagrała jednak w mocno odmłodzonym składzie. W kadrze na spotkanie w Zamościu znalazło się wielu zawodników, którzy występują głównie w Centralnej Lidze Juniorów. Okazję do występu dostał także Kamil Kumoch, który na wiosnę ma być wypożyczony do Motoru z Legii Warszawa. Ponadto na boisku pojawił się wracający do zdrowia Michał Budzyński, a także Radosław Kursa, czy Przemysław Szkatuła.
W pierwszej połowie bramkę dla gospodarzy zdobył Michał Paluch, który przebywa w Hetmanie na wypożyczeniu z... żółto-biało-niebieskich. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej części zawodów częściej przy piłce utrzymywali się goście, ale niewiele z tego wynikało i broniący dostępu do bramki czwartoligowca Jakub Wyłupek był praktycznie bezrobotny. Lublinianie dopięli wreszcie swego w 80 minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Adrian Rapa.
W sobotę „Motorowców” czeka dużo trudniejsze zadanie, bo tym razem sprawdzą swoją formę na tle pierwszoligowego Górnika Łęczna. Spotkanie zostanie rozegrane na boisku rywali i rozpocznie się o godz. 12.
Hetman Zamość – Motor Lublin 1:1 (1:0)
Bramki: Paluch (26) – Rapa (80).
Hetman: Skrzypek – Kanarek, Żmuda, Świech, Daszkiewicz, Michalak, Kycko, Bednara, Daszek, Paluch, Myśliwiecki oraz Wyłupek, Alochin, Baran, Nastałek i zawodnik testowany.
Motor: Socha – Baryła, Budzyński, Kursa, Szkatuła, Kamiński, Kumoch, Korczakowski, Florek, Pryliński Tkaczuk oraz Ukalisz, Niewiński, Dobrzyński, Kłos, Pęcak, Jaśkiewicz, Rapa.