Piłkarze Chełmianki zapowiadali, że nie mogą się już doczekać wiosennej inauguracji. Było to widać w sobotę podczas wy-jazdowego meczu z Wiślanami Jaśkowice. Goście od początku przeważali i ostatecznie zasłużenie rozbili rywali aż 5:1.
Od pierwszego gwizdka było widać, że goście są głodni gry. Już w trzeciej minucie świetną szansę na pierwszą, ligową bramkę w 2018 miał Mateusz Kompanicki. Niestety, strzelił tylko w boczną siatkę. W ósmej minucie biało-zieloni domagali się karnego po faulu na Przemysławie Banaszaku. Sędzia nie zdecydował się jednak podyktować jedenastki. Drużyna Artura Bożyka nie zniechęciła się takim obrotem sprawy i nadal szturmowała bramkę rywali. Po kwadransie Banaszak posłał piłkę nad poprzeczką.
Przyjezdni wreszcie dopięli swego w 21 minucie. Akcję Kompanickiego celnym strzałem do siatki gospodarzy sfinalizował Banaszak. Chełmianka długo nie cieszyła się jednak z prowadzenia. Już w 27 minucie do wyrównania doprowadził Piotr Morawski. Do przerwy kibice nie obejrzeli już kolejnych goli.
W przerwie trener Bożyk zdecydował się na dwie zmiany. Na murawie zameldowali się: Aleksiej Pritulak i Michał Maliszewski. I jak się okazało ten pierwszy szybko pokazał, że o kontuzji dawno już zapomniał, bo w 59 minucie ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
W 65 minucie czerwoną kartkę obejrzał Makowski i gospodarze musieli kończyć zawody. Biało-zieloni wykorzystali grę w przewadze i zdobyli jeszcze trzy gole. Bohaterem był Banaszak. Najpierw wykorzystał rzut karny (jedenastkę wywalczył Dawid Niewęgłowski – red), a później po indywidualnej akcji podwyższył na 4:1. Wynik ustalił rezerwowy Przemysław Koszel w 86 minucie.
W następnej serii gier do Chełma przyjedzie Wisła Sandomierz. Mecz zaplanowano na sobotę, o godz. 16.
Wiślanie Jaśkowice – Chełmianka Chełm 1:5 (1:1)
Bramki: Morawski (27) – Banaszak (21, 73-z karnego, 83), Pritulak (59), Koszel (86).
Chełmianka: Drzewiecki – Wołos, J. Niewęgłowski, Chodziutko (46 Maliszewski), D. Niewęgłowski, Banaszak, Piekarski (84 Michalak), Uliczny, Kompanicki, Budzyński (46 Pritulak), Olszak (80 Koszel).
Czerwona kartka: Morawski (Wiślanie, 65 min).