Jest nowy lider, AMSPN Hetman – Ruch 4:0

Ruch przyjechał na stadion przy ul. Królowej Jadwigi w Zamościu z nowym szkoleniowcem. W środku minionego tygodnia z pracą w Rykach pożegnał się Sławomir Kozłowski, który spędził w klubie niewiele ponad cztery miesiące.

Zadanie uratowania zespołu przed spadkiem stało się niewykonalne po porażce na własnym stadionie z Opolaninem Opole Lubelskie 1:3. Co ciekawe, trener Kozłowski podał się do dymisji wyprzedzając tym samym działania zarządu Ruchu, który chciał mu wręczyć wypowiedzenie.

Nowym trenerem ryczan został Robert Piotrowski, ale w debiucie trafił na silnego rywala i od razu było wiadomo, że będzie mu ciężko o dobry wynik. W pierwszej połowie goście jeszcze się jakoś trzymali. Bramkarz Łukasz Chojak skapitulował tylko raz, kiedy po kwadransie gry celnym uderzeniem głową popisał się Władysław Kudriaszczev. W 30 min gościom dopisało szczęście, bo po strzale Łukasza Bubeły piłka trafiła w słupek.

W drugiej połowie gospodarzy wyraźniej przyspieszyli, czego efektem były kolejne trzy bramki. Wynik na 2:0 podwyższył Krystian Wołoch, następnie do siatki Ruchu trafił jego brat Adrian Wołoch, zaś rezultat ustalił w 90 min Mateusz Witkowski.

Dla AMSPN Hetman to piętnasta wygrana w sezonie, w tym dziewiąta u siebie. Z kolei Ruch poniósł już siedemnastą porażkę i powoli żegna się z IV liga, po kilku sezonach nieprzerwanej gry na tym szczeblu rozgrywek.

AMSPN Hetman Zamość – Ruch Ryki 4:0 (1:0)

Bramki: Kudriaszczev (16), K. Wołoch (67), A. Wołoch (80), Witkowski (90).

Hetman: Kiecana – J. Baran, Kudriaszczev, Mazur, Fidler, Czady (46 Skiba), P. Dębicki (69 Bukowski), Markowski (62 K. Wołoch), Bubeła, D. Baran, A. Wołoch (82 Witkowski).

Ruch: Chojak – Białas, Prządka, Mądry, Mierzwa (65 Bułhak), Domański, Cieślak, Płandowski, Łukasik, Woć, Żubert (82 Jóźwik), Mróz.

Sędziował: Krzysztof Rękas (Chełm). Widzów: 400.

Przełom dęblinian

Mimo kiepskiej sytuacji finansowo-organizacyjnej w klubie piłkarze Czarnych Dęblin pokazują charakter. W sobotę pokonali na swoim boisku Omegę Stary Zamość 2:0, po bramkach zdobytych w drugiej połowie przez Mariusza Frączka i Piotra Komosę.

To dziewiąte zwycięstwo dęblinian w sezonie, które sprawia, że wciąż mają szansę uniknąć spadku do „okręgówki”. Zwycięstwo przełomowe, bo odniesione po sześciu z rzędu porażkach.

Tymczasem degradacji nie zdoła już raczej uniknąć Omega, która kontynuuje fatalną serię. Z Czarnymi podopieczni trenera Krzysztofa Rysaka przegrali po raz trzeci z rzędu, nie strzelając gola, a tracąc osiem. (mawi)

Czarni Dęblin – Omega Stary Zamość 2:0 (0:0)

Bramki: Frączek (65), Komosa (70).

Czarni: Kępka – Adamski, Lipiec, D. Osojca, Siwek, P. Osojca, Olender, Marczak (73 Lisowski), Frączek, Komosa (70 Zdunek), Grykałowski (79 Cichecki).

Omega: Mańka – Denis, Paździor, Mikulski, Dywański, P. Tchórz, Rudakov (75 Pecyna), Ramian, Goch, Kozioł (46 Litwiniuk), Gunczenko.

Żółte kartki: Cichecki (C) – Mikulski (O). Sędziował: Jacek Paskudzki (Biała Podlaska). Widzów: 200.

Twierdza niezdobyta

Z czternastu dotychczasowym meczów u siebie piłkarze Orląt Łuków wygrali jedenaście, trzy zremisowali i nie ponieśli żadnej porażki. Ostatnie zwycięstwo podopieczni trenera Stanisława Chudzika zanotowali w sobotę, kiedy okazali się lepsi od Powiślaka Końskowola.

Trzy punkty nie przyszły jednak gospodarzom łatwo. Mecz był bardzo emocjonujący. Obaj trenerzy zostali odesłani przez sędziego na trybuny, zaś drużyny kończyły go w osłabieniach po czerwonych kartkach.

Orlęta Łuków – Powiślak Końskowola 2:1 (0:0)

Bramki: Jabłoński (48), Kiryło (80) – Dziosa (60).

Orlęta: Lisiewicz – Wróbel, Szlaski, Jabłoński, Bulak, Goławski, Wołoszka, Gajownik, Kiryło, Ozygała (80 Przychodzień), Cydejko (68 Gaj).

Powiślak: Zolech – Pięta, Mróz, Leszczyński, Banaszek, Jezierski, Dziosa, Szczypa (65 Radzikowski), Chwiszczuk (65 Kopeć), Kleszczyński (70 Kamola), Aina (78 Próchniak).

Żółte kartki: Wołoszka, Cydejko, Kiryło, Goławski (O) – Zolech, Pięta, Leszczyński, Chwiszczuk (P). Czerwone kartki: Goławski (Orlęta, 89 min, za drugą żółtą) – Dziosa (Powiślak, 77 min, za drugą żółtą). Sędziował: Rafał Reszka (Lublin). Widzów: 200.