Fot. Maciej kaczanowski
Mimo kiepskiej sytuacji w tabeli gospodarze robią co mogą, żeby uniknąć spadku do „okręgówki”. Wczoraj wygrali po raz drugi z rzędu, odprawiając z kwitkiem zespół ze Żmudzi.
Piłkarze Orionu Niedrzwica Duża nie ustają w walce o utrzymanie w lubelskiej IV lidze. Mimo kiepskiej sytuacji wyjściowej podopieczni trenera Waldemara Wiatra nie zwijają żagli. Wręcz przeciwnie. W czterech wiosennych meczach zdobyli już więcej punktów niż w szesnastu rozegranych jesienią. Z taką formą są w stanie realnie myśleć o uniknięciu spadku.
Niedzielny mecz z Victorią nie był dla Orionu spacerkiem, jak mógłby na to wskazywać wysoki wynik. Gospodarze od początku ruszyli do ataków, chcąc objąć jak najszybciej prowadzenie. Udało im się to w 23 min, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Krzysztofa Żarnowskiego piłkę do siatki rywala wpakował głową Rafał Stępień.
Jeszcze przed przerwą niedrzwiczanie podwyższyli prowadzenie na 2:0. W 39 min Stępień uderzył na bramkę, a do odbitej piłki dopadł Piotr Baran i z bliska pokonał Michała Połąga.
Druga połowa zaczęła się od naporu przyjezdnych, którzy chcieli odwrócić losy spotkania i byli bardzo blisko. W 60 min Rafał Jaśkowiak był zmuszony sięgnąć do siatki po tym jak na uderzenie zdecydował się Dominik Struk, zaś piłka po rykoszecie wpadła do bramki.
Kilkadziesiąt sekund później goście stanęli przed stuprocentową okazją do wyrównania. Za zagranie ręką jednego z graczy Orionu sędzia podyktował rzut karny dla Victorii. Do piłki ustawionej na 11 m podszedł doświadczony Robert Wagner, ale jego intencje wyczuł Jaśkowiak, który obronił strzał ratując tym samym swój zespół od utraty gola w bardzo ważnym momencie meczu.
Mimo tej sytuacji podopieczni trenera Piotra Molińskiego nie odpuszczali. Powietrze zeszło z nich dopiero w 77 min, kiedy z boiska za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę wyleciał Igor Paskiv. W końcówce niedrzwiczanie wykorzystali przewagę jednego zawodnika. Najpierw gola na 3:1 zdobył rezerwowy Bartłomiej Dziwulski, zaś wynik meczu na 4:1 ustalił Paweł Bielak.
Dzięki wygranej Orion awansował w tabeli z piętnastego na czternaste miejsce. W kolejnym spotkaniu niedrzwiczanie zmierzą się na wyjeździe z Powiślakiem Końskowola.
Orion Niedrzwica Duża – Victoria Żmudź 4:1 (2:0)
Bramki: Stępień (23), Baran (39), Dziwulski (82), Bielak (88) – Struk (60).
Orion: Jaśkowiak – Wierzchowski, Duda, Rup, Wiśniewski, Szymuś, Baran (79 Kostianiuk), Żarnowski, Filipczuk (68 Dziwulski), Bielak (88 Durkalewycz), Stępień.
Victoria: Łopąg – Kogut, Wagner, Rzążewski, Nowaczek, Pogorzelec, Kasprzycki, K. Sawa, Struk, Paskiv, Tywoniuk.
Żółta kartka: Stępień (O) – Paski (V). Czerwona kartka: Paski (Victoria, 77 min, za drugą żółtą). Sędziował: Paweł Tucki (Zamość). Widzów: 150.
Ważne zwycięstwo wicelidera
Zespół z Kraśnika przełamał serię ostatnich niepowodzeń, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 78 min Łukasz Mietlicki.
Kibice z Kraśnika wreszcie mogli mieć powody do zadowolenia. Po dwóch z rzędu porażkach, z Lutnią Piszczac i Orionem Niedrzwica Duża, sytuacja Stali w kontekście walki o awans do III ligi mocno się skomplikowała. Przewodzące w tabeli Podlasie Biała Podlaska odskoczyło bowiem aż na osiem punktów. Po tej kolejce zachowane zostało status quo, ponieważ obie ekipy wygrały swoje spotkania.
Stal zaczęła mecz z broniącym się przed spadkiem Hetmanem od mocnego uderzenia. Już w 2 minucie gola dla kraśniczan zdobył grający trener zespołu Daniel Szewc. Gospodarze nie podłamali się kiepskim początkiem i przez cały czas dążyli do zmiany niekorzystnego dla siebie rezultatu. Udało im się to jeszcze w pierwszej połowie. W 32 min gola na 1:1 zdobył Rafał Al.-Swaiti.
Przystępując do drugiej części meczu gracze Stali znali już wynik z Łęcznej i wiedzieli, że Podlasie pokonało rezerwy Górnika. Żeby nie tracić do lidera dziesięciu punktów musieli więc wziąć się do roboty i wygrać. Hetman stawiał dzielny opór, ale w 78 min goście dopięli swego. Łukasz Mietlicki zdobył bramkę dającą jego drużynie prowadzenie 2:1. Taki wynik utrzymał się już do końcowego gwizdka sędziego.
W Stali radość, natomiast w Hetmanie sytuacja coraz gorsza. Po tej porażce podopieczni trenera Zbigniewa Wójcika spadli na przedostatnie miejsce w tabeli.
Hetman Żółkiewka – Stal Kraśnik 1:2 (1:1)
Bramki: Al-Swaiti (32) – Szewc (2), Mietlicki (78).
Hetman: Skrzypek – Rycerz (53 Nogas), Świderski, Armaciński, Wójcik, Zabielski, Piskor, Krupski, Al.-Swaiti (75 Grzegórski), Bielak (80 Skrzypczyński), Kufrejski.
Stal: Andruszak – Gajewski, Pietroń, Matysiak, Orzeł, Szewc (90 Kalisz), Mietlicki, Wojtaszek, Bolkit (73 Zieliński), Kłyk, Maj (21 Chudzik).
Żółte kartki: Piskor, Krupski, Nogas, Skrzypczyński (H) – Bolkit (S). Sędziował: Przemysław Wróbel (Lublin). Widzów: 200.
W skrócie
Lutnia Piszczac – Powiślak Końskowola 1:1 (0:0)
Bramki: Kaliszuk (86) – Leszczyński (69 z karnego).
Lutnia: Płodowski – Czechowski, Celiński, Żuber, Kurowski, B. Kaliszuk (75 Czebreszuk), Artymiuk, Skrodziuk (58 T. Kaliszuk), Andrzejuk (75 Korzeniewski), Magier (63 Kulicki), Zaciura.
Powiślak: Bicki – Antoniak, Leszczyński, Osojca, Banaszek, Chwiszczuk (81 Przychodzień), Kowalczyk, Sułek (75 Pieta), Radzikowski, Kamola (60 Aina), Kopeć (70 Niećko).
Żółte kartki: Artymiuk, Żuber, Skrodziuk (L) – Leszczyński (P). Sędziował: Paweł Smyk (Biała Podlaska). Widzów: 200.
Kryształ Werbkowice – Opolanin Opole Lubelskie 0:0
Kryształ: Suchodolski – Mroczek (8 Sołtysiuk), P. Kaczoruk, Śmiałko, Poterucha, Mazur, Kulik (46 Omański), Reszczyński, Rybka, Nieradko (76 Dec), A. Całka.
Opolanin: Adamczyk – Gołociński, Nowak, Fliszkiewicz, Górniak, Czarnecki (46 Sawicki), R. Rak, Stalęga (81 Rożek), Lutsyk, Paczuła, Rodevic (77 Sałasiński).
Żółta kartka: Poterucha (K). Sędziował: Paweł Sitkowski (Biała Podlaska). Widzów: 250.
Włodawianka Włodawa – Polesie Kock 2:1 (1:0)
Bramki: Budzyński (12, 49) – Nakonieczny (62).
Włodawianka: Polak – Bober (46 Węgliński), Kopczewski, Więcaszek, Siegieda, Drahanchuk, Kuczyński (70 Leszczyński), Bartnik, Nielipiuk, Budzyński (89 Sidoruk), Gawroński.
Polesie: Pełka – Gałązka, Kępa, Gruba, Wójcik, Misiarz, Adamczuk, Cybul (70 Ł. Struski), Sobolewski, Kula, Gryglicki (57 Nakonieczny).
Żółte kartki: Siegieda (W) – Kępa, Adamczuk, Sobolewski (P). Sędziował: Rafał Reszka (Lublin). Widzów: 300.
Granica Dorohusk – Janowianka Janów Lubelski 1:1 (0:0)
Bramki: Olęder (89) – T. Sadowski (6).
Granica: Kozłowski – Kozak (82 Kimel), Ptaszyński, Czępiński, Biniuk, Świderski, Kamola, Dyczko (75 Miksza), Pitel, Olender, Olęder.
Janowianka: Pisarski – Małek, T. Sadowski, P. Sobótka, B. Wojtan, Gąbka, Szczecki, Kozik (60 J. Wojtan), Widz (88 Golec), Kaproń, G. Sobótka.
Żółte kartki: Świderski, Kamola (G) – Gąbka, Wojtan (J). Sędziował: Michał Kalinowski (Lublin). Widzów: 150.
Górnik II Łęczna – Podlasie Biała Podlaska 1:3 (1:2)
Bramki: Poźniak (3 z karnego) – Leśniak (26), Kocoł (27), Krykun (90).
Górnik II: Bartkus – Ponurek, Kalkowski, Amermajster (78 Orysz), Stopa, Terlecki, Tymosiak, Duduś (70 Sowa), Poźniak, Szysz, Aftyka.
Podlasie: Wiśniewski (77 Pachulec) – Szymański, Barwiejuk, Kacik, Czumem, Sawtyruk (18 Hołownia), Nieścieruk, Goździołko (90 Bołtowicz), Krykun, Kocoł, Leśniak (90 Syryjczyk).
Żółte kartki: Tymosiak, Amermajster, Poźniak (G) – Leśniak (P). Czerwona kartka: Aftyka (Górnik II, 76 min, za faul).
Sędziował: Marcin Kluk (Zamość). Widzów: 50.
Orlęta Łuków – Unia Hrubieszów 0:1 (0:0)
Bramka: Otręba (60).
Orlęta: Bednarski – Jabłoński, Fortuna, Szlaski, Czernic (70 Machniak), Żubert (70 Buga), S. Matuszewski, Soćko, Kiryło, Ł. Matuszewski (46 M. Wysokiński), Piotrowski (46 Dzido).
Unia: Ryć – Kondrat, Oleksiuk, D. Kazan (75 Kawarski), Wiejak, Fulara, Kamiński, Borys (90 Grui), Wójtowicz (65 Stepaniuk), Otręba, Błaziak (89 Garbacz).
Żółte kartki: Szlaski, Matuszewski (O) – Fulara, Wójtowicz, Grui (U). Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin). Widzów: 200.