Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Grzegorz Krychowiak (z lewej) i Paweł Wszołek mają powody do zadowolenia po meczu z RPA (PZPN.PL)
Dynamiczne wejścia z głębi pola, rajdy skrzydłami, celne dośrodkowania i wywarzone prostopadłe podania. W ten sposób 20-letni Wszołek zyskał przychylność kibiców i z miejsca stał się faworytem do gry w podstawowej jedenastce przeciwko Anglii.
A przecież niewiele brakowało, a skrzydłowy, będący rewelacją tego sezonu T-Mobile Ekstraklasy, w ogóle nie zagrałby w piątkowym spotkaniu.
Stłuczony mięsień czworogłowy uda przestał mu jednak dokuczać dzień przed meczem i Waldemar Fornalik postanowił wystawić debiutanta od pierwszej minuty.
Z pewnością nie żałuje, bo choć Wszołek, kopnięty w bolące miejsce, nie wyszedł na drugą połowę, to dzisiaj z jego zdrowiem wszystko jest w porządku, a selekcjoner zyskał zawodnika, który rokuje nadzieje, że brak Jakuba Błaszczykowskiego nie będzie tak widoczny, jak wszyscy się spodziewali.
Miejsca w podstawowej jedenastce we wtorkowym meczu może być pewny także Grzegorz Krychowiak. Środkowy pomocnik Stade Reims, zbierający pochlebne recenzje we francuskiej Ligue 1, udowodnił, że obecnie jest w Polsce co najmniej numerem dwa na swojej pozycji.
Grał dojrzale, popełniał mało strat, potrafił przyśpieszyć grę, a gdy było trzeba, pędził do ataków. Na tle zagubionego Ariela Borysiuka prezentował się jak futbolowy profesor.
Po piątkowym meczu zadowoleni ze swojej postawy mogą być także Kamil Grosicki i Waldemar Sobota, którzy dali dobre zmiany. Jeżeli Fornalik zdecyduje się na bardziej ofensywny wariant i zrezygnuje z Adriana Mierzejewskiego, jeden z nich zajmie miejsce na lewym skrzydle.
Wiadomo, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i chwalenie "biało-czerwonych” na podstawie jednego meczu, z przeciętnym afrykańskim zespołem jest mocno ryzykowne. Tym bardziej, że w piątek cieni było co najmniej tyle samo, co blasków.
Wobec plagi kontuzji i ostatnich wyników naszych piłkarzy, trzeba szukać jednak nawet najmniejszych powodów do radości.
Wszystko i tak zweryfikuje spotkanie z "Synami Albionu”.
Eugen wraca do zespołu
Świetne wieści dla Waldemara Fornalika. Dzisiaj do prowadzonej przez niego ekipy ma dołączyć Eugen Polanski, który niespodziewanie musiał opuścić kolegów przed meczem z RPA. Chodziło o problemy z ciążą żony pomocnika Mainz. Polanski wsparł małżonkę w trudnym okresie, a teraz zamierza pomóc reprezentacji w najważniejszym spotkaniu jesieni.
Jeżeli kilka dni wolnego nie wpłynęło źle na jego kondycję fizyczną, z pewnością znajdzie się w podstawowym składzie na mecz z Anglią. Partnerem 26-latka z Sosnowca będzie w środku pola Grzegorz Krychowiak, który bardzo dobrze zaprezentował się w piątek z RPA.
Anglia bez Lamparda i Bertranda
Angielska federacja piłkarska (FA) poinformowała, że mający problemy z łydką Frank Lampard oraz chory Ryan Bertrand nie wystąpią we wtorek przeciwko Polsce. Wcześniej uraz klatki piersiowej wyeliminował z gry Theo Walcotta.
Stłuczony mięsień czworogłowy uda przestał mu jednak dokuczać dzień przed meczem i Waldemar Fornalik postanowił wystawić debiutanta od pierwszej minuty.
Z pewnością nie żałuje, bo choć Wszołek, kopnięty w bolące miejsce, nie wyszedł na drugą połowę, to dzisiaj z jego zdrowiem wszystko jest w porządku, a selekcjoner zyskał zawodnika, który rokuje nadzieje, że brak Jakuba Błaszczykowskiego nie będzie tak widoczny, jak wszyscy się spodziewali.
Miejsca w podstawowej jedenastce we wtorkowym meczu może być pewny także Grzegorz Krychowiak. Środkowy pomocnik Stade Reims, zbierający pochlebne recenzje we francuskiej Ligue 1, udowodnił, że obecnie jest w Polsce co najmniej numerem dwa na swojej pozycji.
Grał dojrzale, popełniał mało strat, potrafił przyśpieszyć grę, a gdy było trzeba, pędził do ataków. Na tle zagubionego Ariela Borysiuka prezentował się jak futbolowy profesor.
Po piątkowym meczu zadowoleni ze swojej postawy mogą być także Kamil Grosicki i Waldemar Sobota, którzy dali dobre zmiany. Jeżeli Fornalik zdecyduje się na bardziej ofensywny wariant i zrezygnuje z Adriana Mierzejewskiego, jeden z nich zajmie miejsce na lewym skrzydle.
Wiadomo, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i chwalenie "biało-czerwonych” na podstawie jednego meczu, z przeciętnym afrykańskim zespołem jest mocno ryzykowne. Tym bardziej, że w piątek cieni było co najmniej tyle samo, co blasków.
Wobec plagi kontuzji i ostatnich wyników naszych piłkarzy, trzeba szukać jednak nawet najmniejszych powodów do radości.
Wszystko i tak zweryfikuje spotkanie z "Synami Albionu”.
Eugen wraca do zespołu
Świetne wieści dla Waldemara Fornalika. Dzisiaj do prowadzonej przez niego ekipy ma dołączyć Eugen Polanski, który niespodziewanie musiał opuścić kolegów przed meczem z RPA. Chodziło o problemy z ciążą żony pomocnika Mainz. Polanski wsparł małżonkę w trudnym okresie, a teraz zamierza pomóc reprezentacji w najważniejszym spotkaniu jesieni.
Jeżeli kilka dni wolnego nie wpłynęło źle na jego kondycję fizyczną, z pewnością znajdzie się w podstawowym składzie na mecz z Anglią. Partnerem 26-latka z Sosnowca będzie w środku pola Grzegorz Krychowiak, który bardzo dobrze zaprezentował się w piątek z RPA.
Anglia bez Lamparda i Bertranda
Angielska federacja piłkarska (FA) poinformowała, że mający problemy z łydką Frank Lampard oraz chory Ryan Bertrand nie wystąpią we wtorek przeciwko Polsce. Wcześniej uraz klatki piersiowej wyeliminował z gry Theo Walcotta.
