Ogniwo Wierzbica lepsze od Frassatiego Fajsławice. Najbardziej zadowolony po końcowym gwizdku był szkoleniowiec gospodarzy Jacek Kłos. Po bardo słabym początku rozgrywek jego podopieczni wygrali drugi mecz z rzędu. Przed tygodniem zwyciężyli na wyjeździe Unię Rejowiec, w niedzielę pokonali u siebie zespół z Fajsławic 4:0.
Po raz pierwszy do bramki przyjezdnych trafił w 38 min Patryk Bąk. I choć miejscowi za wszelką cenę chcieli strzelić kolejne gole, to piłka nie chciała wpaść do siatki. – Musimy zwrócić szczególną uwagę na wykańczanie akcji –mówi trener Kłos.
Miejscowi mieli co najmniej jeszcze kilka okazji, aby futbolówka znalazła drogę do bramki Frassatiego. Szansy nie wykorzystali Patryk Bąk, Karol Knot i Rafał Kołtun. Ostatniemu akcja z ostatniej minuty zapewne śnić się będzie po nocach.
– Rafał tak niefortunnie uderzył piłkę, że ta zamiast znaleźć się w bramce gości, zatrzymała się na poprzeczce – relacjonuje szkoleniowiec drużyny z Wierzbicy.
Wygrana Ogniwa z Frassatim to czwarte zwycięstwo w bieżącym sezonie. – Na początku ligi mieliśmy mocno pod górkę. W końcu się przełamaliśmy i wyniki są już na przyzwoitym poziomie. Przeciwko Fajsławicom rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach również będziemy mieli powody do zadowolenia.
– W pierwszej połowie Ogniwo było od nas lepsze, w drugiej to my byliśmy górą – twierdzi trener Frassatiego Waldemar Krakiewicz.
– Strzeliliśmy gola od poprzeczki na 1:1, ale sędzia liniowy nie zauważył, że piłka odbiła się 30 cm za linią bramkową. Dysponujemy nagraniem. Strzelcem bramki, zza pola karnego, był Marcin Baran. Drugą bramkę straciliśmy po rzucie wolnym, którego nie powinno być. A przy trzecim golu piłkarz gospodarzy zagrał piłkę ręką. I tak trzy złe decyzje sędziego sprawiły, że przegraliśmy aż 0:4.
Ogniwo Wierzbica – Frassati Fajsławice 4:0 (1:0)
Bramki: P. Bąk (38, 80), Członka (61), Knot (75).
Ogniwo: Zagraba – Pilipczuk (75 Sobczuk), Członka, Nowaczek, Nadolski, M. Kołtun, Knot, Szanfisz (78 Terlecki), Wach (80 Gałecki), Pilarski (82 R. Kołtun), P. Bąk.
Frassati: Błaziak – Baran, Trała, Furmaniak (72 Ł. Pluta), Madeja, J. Olech, Lipa (64 P. Przebirowski), K. Pluta (79 P. Olech), Adamiak, Ł. Kasperek (64 Huba), Skorek.