Dziś o 20.45 zespół trenera Jerzego Brzęczka w ramach eliminacji do Euro 2020 zagra na PGE Stadionie Narodowym z Łotwą. Czy Polacy dopiszą kolejny komplet punktów?
W czwartek nasi reprezetnanci mimo nienajlepszej gry na inaugurację zmagań o przepustkę do mistrzostw Europy pokonali Austirię 1:0, a gola na wagę trzech punktów zdobył będący ostatnio w świetnej formie Krzysztof Piątek. Natomiast dziś wieczorem Polska w Warszawie zmierzy się z Łotwą, która w pierwszym meczu eliminacyjnym uległa Macedonii Północnej 1:3.
Zdecydowanym faworytem niedzielnej potyczki są zawodnicy trenera Brzęczka. Polacy miała w składzie zdecydowanie więcej indywidualności, ale przed najbliższym meczem w drużynie pojawiło się wiele problemów. Wiadomo, że tym razem na boisko nie wybirgnie Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński i Marcin Kamiński. Dwóch pierwszych piłkarzy z gry wyeliminowała infekcja, a Kamiński narzeka na uraz.
Kibice liczą jednak, że przeciwko Łotwie Robert Lewandowski i spółka nie będą bronić tylko atakować. Siła ofensywna naszego zespołu jest bowiem ogromna - trzeba ją tylko należycie wykorzystać.
Niedzielny mecz będzie można obejrzeć na antenach TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport. Pierwszy gwizdek o godzinie 20.45