Przez ostatnie lata emocjonowaliśmy się przede wszystkim występami siatkarzy i szczypiornistów, regularnie walczących o medale na wielkich turniejach. Piłkarska drużyna narodowa znalazła się w cieniu, bo o takiej pozycji na świecie może jedynie pomarzyć. O tym, jak wielki jest jednak potencjał futbolu, można było przekonać się, gdy biało-czerwoni wywalczyli awans na turniej do Francji. Do medalu jeszcze daleka droga, ale decydujące spotkanie z Irlandią obejrzało w telewizji 15 mln widzów i na te kilka godzin niemal każdy Polak stał się kibicem reprezentacji.