Dzisiaj o godz. 20 reprezentacja Polski zmierzy się w Charkowie z Ukrainą. Brak zwycięstwa oznaczać będzie koniec marzeń o mistrzostwach świata
Reprezentacja Polski jest w kryzysie. W kwalifikacjach do mundialu potrafiła pokonać do tej pory tylko outsiderów – San Marino i Mołdawię, a i tą ostatnią tylko raz.
Trudno więc spodziewać się nagłej metamorfozy i wyjazdowych wygranych z najmocniejszymi przeciwnikami – Ukrainą i Anglią.
Tym bardziej, że selekcjoner Waldemar Fornalik ma na głowie mnóstwo kłopotów. W piątek nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych: Łukasza Piszczka, Macieja Rybusa i Bartosza Salamona.
Sen z powiek spędza mu też fatalna postawa defensywy. Na osiem dotychczasowych spotkań eliminacyjnych, tylko dwa razy udało się zachować czyste konto, i to w spotkaniach z Mołdawią i San Marino, od których rozpoczynaliśmy walkę o awans do Brazylii.
Od tego czasu minął już jednak ponad rok, a Fornalik jak nie miał, tak nie ma wyselekcjonowanej czwórki pewniaków do gry w defensywie. Po kontuzji Piszczka jedynym obrońcą z mocną pozycją pozostaje Kamil Glik.
Kapitan Torino do roli ostoi formacji nadaje się średnio, bo i jemu przydarzają się czasem spore wpadki, ale lepszym kandydatów obecnie nie ma.
Dzisiaj obok Glika najprawdopodobniej zagra Łukasz Szukała. Ta para zadebiutowała w wygranym 3:2 spotkaniu z Danią, a później wystąpiła obok siebie także przeciwko Czarnogórze (1:1). Duet bocznych obrońców stworzą najprawdopodobniej Artur Jędrzejczyk i Grzegorz Wojtkowiak.
Ten pierwszy zdobył uznanie selekcjonera udanymi występami w Kubaniu Krasnodar, a popularny „Dyzio” został powołany z konieczności, gdyż Sebastian Boenisch jest w kiepskiej dyspozycji, a Jakub Wawrzyniak nie doszedł do siebie jeszcze po kontuzji.
Takich problemów nie ma na szczęście w przednich formacjach. Na szpicy na pewno zagra Robert Lewandowski, a na skrzydłach Jakub Błaszczykowski z Waldemarem Sobotą. Pozycja defensywna pomocnika zarezerwowana jest dla Grzegorza Krychowiaka.
Nie wiadomo tylko czy obok zawodnika Stade de Reims zagra Mariusz Lewandowski, Eugen Polański (wariant defensywny) czy Mateusz Klich (wariant ofensywny). Jeżeli Fornalik zdecyduje się na to drugie rozwiązanie, w rolę ofensywnego pomocnika wcieli się Piotr Zieliński lub Adrian Mierzejewski. W przeciwnym razie zagra tam Klich.
Transmisję na żywo z dzisiejszego spotkania przeprowadzą Polsat Sport oraz TVP l. Telewizja publiczna pokaże również mecz w internecie na stronie sport.tvp.pl.