Igros – Olimpia 4:1. Dwa piękne gole i pewna wygrana

Ekipa z Krasnobrodu w tym sezonie uchodzi za czarnego konia rozgrywek. I trzeba przyznać, że do tej pory spisywała się bardzo dobrze. W pięciu meczach Igros zanotował cztery wygrane i jeden remis. Dlatego w starciu z Olimpią Miączyn Stanisław Anioł i spółka chcieli sięgnąć po kolejne trzy punkty.

Spotkanie świetnie zaczęło się dla miejscowych bo już w 13 minucie po bardzo ładnej akcji Szymon Mielniczek oddał precyzyjny strzał po ziemi i dał swojej drużynie prowadzenie. Kilkanaście minut później goście dopuścili się faulu około 25 metrów od swojej bramki. Do piłki podszedł Mateusz Żerucha i świetnym strzałem z rzutu wolnego trafił na 2:0. Ten gol bardzo podobał się kibicom w Krasnobrodzie, ale w drugiej części spotkania jeszcze ładniejsze trafienie zanotował Piotr Bartecki. Gracz Igrosu w zamieszaniu w polu karnym zdecydował się na strzał z „nożyc” i zdobył jedną z piękniejszych bramek w swojej karierze. Podrażnieni nieco goście zdołali zdobyć bramkę na 1:3 za sprawą Łukasza Wiatrzyka, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Po dobrze bitym rzucie rożnym najwyżej w polu karnym wyskoczył Stanisław Anioł i strzałem głową ustalił wynik spotkania. Co ciekawe dla doświadczonego obrońcy był to już czwarty gol w tym sezonie

 – Zagraliśmy kolejne dobre spotkanie. Cieszę się, że moi zawodnicy pokazali, że jesteśmy dobrą i mocną drużyną. Mieliśmy w tym spotkaniu zdecydowanie więcej posiadania piłki. Drużyna z Miączyna zapowiadała, ze przyjeżdżając po trzy punkty. Tymczasem kiedy przegrywali 0:2 nadal nie zadecydowali się nas atakować – mówi Jacek Paszkiewicz, który wraz z Markiem Margolem prowadzi Igros. – Szczególnie cieszy nas gol Piotra Barteckiego, który tydzień temu wziął ślub i jak widać małżeństwo bardzo mu służy – dodał Paszkiewicz.

Dzięki sobotniej wygranej Igros plasuje się obecnie w ścisłej czołówce tabeli. Za tydzień drużyna z Krasnobrodu zagra na wyjeździe z Tarpanem Korchów.

Igros Krasnobród – Olimpia Miączyn 4:1 (3:1)

Bramki: Mielniczek (13), Żerucha (31), Bartecki (43), Anioł (50) – Wiatrzyk (45).

Igros: Gontarz (82 Herda) – Kulczycki (66 Słupski), Bartecki, Anioł, Molenda (46 Zwolak) – Malec – Przytuła (66 Paszkiewicz), Żerucha, Mielniczek (58 Kumorek), Paniak (75 Sawicki) – Margol.

Olimpia: Kołodziejczuk – Cisek, Zieliński, Hamidi (77 Wolski), Makuch (46 Szymala) – Łyko, Muzyczka (88 Bosowski) – Okoniewski (79 Nowak), Markiewicz (62 Różniatowski), Wiatrzyk – Hrysiak.

Sędziował: Marcin Kluk.