(fot. Fot. dw)
Drużyna ze Starego Zamościa wygrała drugi mecz z rzędu i zaczyna zbliżać się do drużyn znajdujących się w ścisłej czołówce. Tym razem ekipa dowodzona przez trenera Pawła Lewandowskiego rozbiła Sokół Zwierzyniec aż 5:1
Gospodarze podeszli do tego prestiżowego starcia z dużym animuszem. Już w 6 minucie po dobrze rozegranym rzucie wolnym wynik spotkania otworzył Przemysław Tchórz. Nieco ponad kwadrans później Omega prowadziła już 2:0 kiedy po dobrze rozegranym kontrataku na listę strzelców wpisał się Łukasz Wiatrzyk. A już dwie minuty później Filip Maciejewski strzałem z dystansu pokonał Grzegorza Paczosa i zespół ze Zwierzyńca był na kolanach. Nie był to jednak koniec kanonady ekipy trenera Lewandowskiego bo 10 minut przed końcem pierwszej połowy Bartosz Nizioł zdobył kolejną bramkę i Omega dość niespodziewanie prowadziła do przerwy aż 4:0.
Po zmianie stron kibicom przyszło trochę poczekać na kolejne trafienia. Dopiero w 66 minucie Nizioł po raz drugi tego popołudnia wpisał się na listę strzelców i pogrom stał się faktem. Sokół walczył jednak do końca i w 78 minucie honorową bramkę dla swojej ekipy zdobył Mark Kharmushka skutecznie wykonując rzut karny. – Przed spotkaniem mieliśmy pewne obawy bo Sokół to zespół który ostatnio ewidentnie nam nie leżał – ocenia trener Omegi. – Byliśmy jednak pewni swoich umiejętności bo jesteśmy w dobrej dyspozycji. Bardzo szybko udało nam się otworzyć wynik, a potem zdobyć kolejne bramki i można powiedzieć, że mecz „zamknął” się jeszcze przed przerwą – dodaje.
Dzięki wygranej nad drużyną ze Zwierzyńca Omedze udało się zmniejszyć stratę do ścisłej czołówki. – Stopniowo doganiamy naszych najgroźniejszych rywali. Szkoda nam jednak spotkania z Olimpiakosem, w którym moim zdaniem byliśmy lepsi, a przegraliśmy po golu w 90 minucie. Ta strata punktów trochę nam ciąży, ale jesteśmy na fali wznoszącej. Do tego gramy bardzo dobrze w obronie. Jak dotąd straciliśmy tylko trzy bramki i to jest nasz najmocniejszy punkt. Przed nami mecz z Olimpią Miączyn na trudnym terenie i teraz na nim będziemy się skupiać – podsumowuje Lewandowski.
Omega Stary Zamość – Sokół Zwierzyniec 5:1 (4:0)
Bramki: Tchórz (6,) Wiatrzyk (23), Maciejewski (25), Nizioł (35, 66) – Kharmushka 78-karny).
Omega: Sasim (73 Szopa) – P. Tchórz, Grela, Mikulski, Dywański – K. Bojar, M. Bojar, Maciejewski (68 Sałamacha) – Wiatrzyk, Nizioł, Łata.
Sokół: Paczos – Bielec, Myszak, Sirko, Kusy – Lachowicz (44 Miedźwiedź), Kapłon (38 Kosiński), Kniaziowski (38 Łukasik), Kharmushka, Krzepiłko – Migryt.
Sędziował: Bartłomiej Górski.