Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozgrywający Krzysztof Łyżwa (DW)
Szesnastu szczypiornistów Azotów spotkało się w czwartek na pierwszych zajęciach. W treningu nie uczestniczyli skrzydłowy Wojciech Zydroń oraz obrotowy Paweł Grzelak. W komplecie pojawili się za to nowi zawodnicy. Z drużyną pracował także, po wyleczeniu urazu więzadeł, bramkarz Marcin Gładysz.
Najpierw z drużyną spotkał się zarząd klubu, potem piłkarze zapoznali się ze sztabem szkoleniowym. – Podobnie jak Marcin Kurowski, nie jestem w klubie nową osobą – przekonuje Piotr Dropek, drugi trener Azotów.
– Z większością zawodników już współpracowaliśmy. Jedynie z nowymi graczami przez jakiś czas będziemy się „docierali” – dodaje.
Nikt od początku przygotowań nie forsował ostrego tempa. – Było trochę ćwiczeń rozciągających i ogólnorozwojowych. Zawodnicy pobiegali, potem pograli w piłkę nożną – tłumaczy Dropek.
– Do końca tego tygodnia zajęcia w hali będziemy przeplatali testami oraz badaniami lekarskimi. Przez kolejne dni, aż do wyjazdu na obóz do Zakopanego, zajmiemy się motoryką, siłą, a także techniką indywidualną. Znajdzie się również czas na elementy taktyki. Ale najważniejszym zadaniem będzie zgranie zespołu – kończy trener.
Z powodu rehabilitacji, koniecznej po urazie stawu skokowego, indywidualne zajęcia będzie miał Wojciech Zydroń. Poza tym kolegów z trybun obserwował skrzydłowy Maciej Sieczkowski.
– Byłem tylko z ciekawości. Nie dogadałem się z zarządem klubu i na 90 procent nie będę grał w Azotach. Niewykluczone, że sportową karierę spróbuję kontynuować za granicą – tłumaczy szczypiornista. Do drużyny dołączy natomiast Paweł Grzelak, nieobecny na porannych zajęciach.
Wśród nowych zawodników znaleźli się w czwartek 21-letni lewoskrzydłowy Michał Bałwas i rozgrywający Krzysztof Łyżwa, obaj z Baniku Karvina. Był też prawoskrzydłowy Damian Krzywda z Ostrovii Ostrów Wielkopolski oraz rozgrywający Piotr Masłowski z Piotrkowianina.
Do Puław powrócił, po studiach w Warszawie, inny gracz drugiej linii Krzysztof Tylutki. – Zostałem dobrze przyjęty przez nowych kolegów – zapewnia Krzysztof Łyżwa, mistrz Czech sprzed dwóch lat. – Po raz pierwszy będę pracował z tak młodymi trenerami. Jestem przygotowany na rywalizację o miejsce w składzie.
Dobre wieści napłynęły od sponsora puławskiego klubu. Rada Nadzorcza Zakładów Azotowych Puławy S.A. zaakceptowała plan sponsoringowy przygotowany przez zarząd klubu. Umowa sponsorska na kolejny sezon zostanie podpisana w najbliższy poniedziałek.
Mecze kontrolne Azotów: turniej w Kwidzynie (5–6 sierpnia) * dwa spotkania z Vive Targi Kielce (12 sierpnia) * turniej w Dzierżoniowe (18–21 sierpnia) * sparing z Piotrkowianinem (27 sierpnia).
– Z większością zawodników już współpracowaliśmy. Jedynie z nowymi graczami przez jakiś czas będziemy się „docierali” – dodaje.
Nikt od początku przygotowań nie forsował ostrego tempa. – Było trochę ćwiczeń rozciągających i ogólnorozwojowych. Zawodnicy pobiegali, potem pograli w piłkę nożną – tłumaczy Dropek.
– Do końca tego tygodnia zajęcia w hali będziemy przeplatali testami oraz badaniami lekarskimi. Przez kolejne dni, aż do wyjazdu na obóz do Zakopanego, zajmiemy się motoryką, siłą, a także techniką indywidualną. Znajdzie się również czas na elementy taktyki. Ale najważniejszym zadaniem będzie zgranie zespołu – kończy trener.
Z powodu rehabilitacji, koniecznej po urazie stawu skokowego, indywidualne zajęcia będzie miał Wojciech Zydroń. Poza tym kolegów z trybun obserwował skrzydłowy Maciej Sieczkowski.
– Byłem tylko z ciekawości. Nie dogadałem się z zarządem klubu i na 90 procent nie będę grał w Azotach. Niewykluczone, że sportową karierę spróbuję kontynuować za granicą – tłumaczy szczypiornista. Do drużyny dołączy natomiast Paweł Grzelak, nieobecny na porannych zajęciach.
Wśród nowych zawodników znaleźli się w czwartek 21-letni lewoskrzydłowy Michał Bałwas i rozgrywający Krzysztof Łyżwa, obaj z Baniku Karvina. Był też prawoskrzydłowy Damian Krzywda z Ostrovii Ostrów Wielkopolski oraz rozgrywający Piotr Masłowski z Piotrkowianina.
Do Puław powrócił, po studiach w Warszawie, inny gracz drugiej linii Krzysztof Tylutki. – Zostałem dobrze przyjęty przez nowych kolegów – zapewnia Krzysztof Łyżwa, mistrz Czech sprzed dwóch lat. – Po raz pierwszy będę pracował z tak młodymi trenerami. Jestem przygotowany na rywalizację o miejsce w składzie.
Dobre wieści napłynęły od sponsora puławskiego klubu. Rada Nadzorcza Zakładów Azotowych Puławy S.A. zaakceptowała plan sponsoringowy przygotowany przez zarząd klubu. Umowa sponsorska na kolejny sezon zostanie podpisana w najbliższy poniedziałek.
Mecze kontrolne Azotów: turniej w Kwidzynie (5–6 sierpnia) * dwa spotkania z Vive Targi Kielce (12 sierpnia) * turniej w Dzierżoniowe (18–21 sierpnia) * sparing z Piotrkowianinem (27 sierpnia).
