Wielką złośliwością losu byłoby trafienie na Górnika Zabrze. – Wszyscy mamy nadzieję, że tak nie będzie – mówią zgodnie w puławskim klubie.
Azoty zdeklasowały Turków z Ozel Idare SK Ankara. Z kolei zabrzanie nie dali szans doskonale znanej w Puławach Initii Hasselt, zwyciężając dwukrotnie (37:30 i 27:21). To Belgowie, w ubiegłym sezonie, wyeliminowali właśnie Azoty.
– Nie mam szczęścia w losowaniu – przyznaje trener Azotów Bogdan Kowalczyk. – Poza Zabrzem nie chciałbym trafić na zespół z Zaporoża.
– Chętnie zagralibyśmy z drużyną z Luksemburga lub Cypru – zdradza oczekiwania prezes puławian Jerzy Witaszek.
Zespoły, które z Azotami i Górnikiem zagrają w 1/8 Challenge Cup: KH BESA Famiglia (Kosowo) * HRK Karlovac (Chorwacja) * IK Savehof (Szwecja) * RK Metaloplastika Sabac (Serbia) * HC Victory Regia Mińsk (Białoruś) * Nilufer BK (Turcja) * HB Dudelange (Luksemburg) * SPE Strovolos (Cypr) * Cocks Riihimaki (Finlandia) * Spartak Warna (Bułgaria).
Bez konieczności gry w czwartej rundzie znalazły się: AC Doukas (Grecja), Aguas Santas-Milaneza (Portugalia) i HC Odorhei Secuiesc (Rumunia).
15 grudnia poznamy ostatni zespół, który zagra w 1/8. Będzie nim ZTR Zaporoże z Ukrainy lub Olimpus-85-USEFS z Mołdawii.