(JACEK ŚWIERCZYŃSKI/ARCHIWU
Reprezentantki Polski długo walczyły z Hiszpankami jak równy z równym, ale ostatecznie przegrały 20:26.
Polki nie przestraszyły się jednak gwiazd światowego szczypiorniaka ani tytułów, jakie mają wpisane w CV. Wyszły na parkiet bardzo skoncentrowane i zdeterminowane, żeby już na początku przygody z pierwszymi od sześciu lat mistrzostwami świata pokazać, że przyjechały do Serbii po coś więcej, niż tylko doświadczenie.
Od pierwszych do ostatnich minut gra była bardzo wyrównana, choć w pierwszej połowie to podopieczne duńskiego szko-leniowca Kima Rasmussena ciągle goniły wynik.
Bardzo dobrze w bramce spisywała się była zawodniczka MKS Lublin, Anna Wysokińska, która kilkukrotnie w groźnych sytuacjach ratowała nasz zespół od straty gola. Popularna „Czajna” miała też wsparcie w znakomicie broniących koleżankach.
Po pierwszych 30 minutach na tablicy świetlnej widniał remis 11:11. W ostatnich sekundach Polki mogły wyjść jeszcze na prowadzenie, ale Kinga Grzyb minimalnie pomyliła się na skrzydle, trafiając w poprzeczkę.
Co nie udało się w pierwszej połowie, udało się w drugiej. Po celnych rzutach Iwony Niedźwiedź i gwiazdy MKS Aliny Wojtas, „biało-czerwone” objęły nawet dwubramkowe prowadzenie.
Niestety, korzystnego wyniku nie udało się utrzymać na dłużej. Fenomenalnie dysponowana Silvia Navarro dwoiła się i troiła między słupkami, zatrzymując kolejne ataki Polek, a koleżanki dotrzymywały jej tempa, skutecznie kończąc kolejne ataki. W 47 min szczypiornistki z Półwyspu Iberyjskiego prowadziły już pięcioma bramkami (20:15).
To była kluczowa część spotkania, bo takiej straty nie udało się odrobić. Ostatecznie Hiszpanki wygrały 26:20 i zrównały się punktami z naszą reprezentacją.
Dzisiaj o godz. 15.45, w swoim trzecim spotkaniu „biało-czerwone” zmierzą się z nieco słabszym przeciwnikiem, Angolą. Zwycięstwo praktycznie zagwarantuje nam awans do 1/8 finału MŚ.
Hiszpania – Polska 26:20 (11:11)
Hiszpania: Navarro – Cabral 8, Begona Fernandez 5, Aguilar 4, Lopez 3, Mangue 2, Pinedo 2, Chavez 1, Pena 1, Elorza, Egozkue.
Polska: Gapska, Wysokińska – Niedźwiedź 4, Byzdra 4, Kudłacz 4, Wojtas 3, Koniuszaniec 1, Stachowska 1, Kulwińska 1, Grzyb 1, Siódmiak 1, Migała, Jochymek, Szwed-Orneborg, Semeniuk-Olchawa, Stasiak.
Sędziowali: Al Suwailam i Al Mutawa (Kuwejt).