Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fot. Maciej Kaczanowski
W spotkaniu na szczycie AZS AWF Biała Podlaska okazał się lepszy od AZS UW Warszawa wygrywając 25:24. Dla gospodarzy był to kolejny mecz, w którym przeciwnikiem był konkurent w walce o I ligę. W starciu z poprzednimi ekipami bialczanie byli górą. AZS AWF pokonał bowiem pewnie Mazura Sierpc 34:24 i KS Uniwersytet Radom 32:19. Nic dziwnego, że licznie zgromadzeni kibice liczyli na powtórkę i kolejny triumf swoich ulubieńców. Jak widać, fani nie zawiedli się. Trzeba jednak pokreślić, że bialska siódemka musiała się solidnie napracować, aby odnieść końcowy sukces.
– AZS UW to zdecydowanie bardziej wymagający przeciwnik niż Uniwersytet Radom, z którym graliśmy ostatnio. Występują w nim byli zawodnicy AZS Warszawa, Warszawianki, a nawet KPR Legionowo. Czeka nas bardzo trudne spotkanie – mówił przed pierwszym gwizdkiem Wojciech Horeglad, kierownik AZS AWF Biała Podlaska.
Już pierwsze akcje potwierdziły te słowa. Żadnej z ekip nie udało się odskoczyć na więcej niż jedna, dwie bramki. Najpierw prowadzili akademicy z Białej Podlaskiej (1:0, 2:1). Następnie sprawy w swoje ręce wzięli goście (3:2). Bardzo długo w pierwszej części utrzymywał się nierozstrzygnięty rezultat (4:4 w 9 min, 5:5 w 11 min, 8:8 w 20 min). Dopiero w końcówce pierwszej odsłony AZS AWF wyszedł na czerobramkowe prowadzenie – 12:8. Ambitni goście zmniejszyli straty o jedną bramkę (13:10 w 27 min). Co ciekawe, przez ostatnie trzy minuty, żadnej z drużyn nie udało się powiększyć dorobku.
Skromnej zaliczki z pierwszej części nie udało się utrzymać po zmianie stron. Wiele razy stołeczni doprowadzali do remisu – 15:15, 16:16, 18:18, 19:19. Co więcej, między 43, a 45 min AZS UW objął prowadzenie 22:19. Niekorzystny przebieg zdarzeń nie wytrącił z rytmu podopiecznych trenerskiego duetu: Dmitrij Tichan – Sławomir Bodasiński, którzy bardzo szybko odrobili straty. Pięć minut przed końcem bialscy akademicy ponownie wygrywali, tym razem 24:22. Klasą dla siebie był białoruski rozgrywający Maksim Kriuczkow. Szczypiornista zdobył cztery, z pięciu goli gospodarzy.
Do końca meczu trwała zażarta walka o wygraną. W 58 min przewaga miejscowych stopniała do jednej bramki (24:23). I mimo goli Kriuczkowa i Mikołaja Milewskiego dla AZS UW gospodarze utrzymali skromne zwycięstwo. – Nie było łatwo wygrać. Zwyciężyliśmy dzięki doświadczeniu i dobrej grze obronnej. To były bardzo ważne dwa punkty – mówi kierownik Horeglad.
AZS AWF Biała Podlaska – AZS UW Warszawa 25:24 (13:10)
AZS BP: Adamiuk, Chmurski, Kubiszewski – Kriuczkow 7, Stefaniec 5, Warmijak 4, Kieruczenko 3, Antolak 2, Wasiłek 2, Pezda 2, Chodur, Rusin, Bąk, Wańkowicz. Kary: 18 minut. Dyskwalifikacja: Mateusz Antolak w 41 min (z gradacji).
II LIGA PIŁKARZY RĘCZNYCH – GRUPA 3
Wyniki 19. kolejki: AZS AWF Biała Podlaska – AZS UW Warszawa 25:24 * AZS UMCS Lublin – ChKS Łódź 31:26 * Uniwersytet Radom – Włókniarz Konstantynów Łódzki 39:21 * Mazur Sierpc – Trójka Ostrołęka 31:15 * MKS Wieluń – Czarni Regimin 41:22 * Politechnika Anilana Łódź – Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 31:23 * AZS AWF Warszawa – Pabiks Pabianice 39:28.
1.Wieluń 19 34 623-449
2.AZS BP 18 32 547-404
3.Mazur 18 28 492-423
4.Anilana 18 28 540-447
5.Radom 19 27 620-531
6.AZS UW 19 26 563-445
7.Czarni 19 19 523-553
8.Trójka 19 16 480-533
9.ChKS 19 13 444-526
- AZS W-wa 19 13 533-584
- UMCS 19 12 467-539
12.Szczypiorniak18 5 375-472
- Włókniarz 19 5 345-534
- Pabiks 19 4 474-586
19-20 marca: AZS UW – Wieluń * Czarni – Mazur * Trójka – Anilana * Szczypiorniak – AZS W-wa * Pabiks – AZS UMCS * ChKS – Radom * Włókniarz – AZS BP.
