Padwa Zamość nadrobiła ligowe zaległości

Zamościanie mierzyli się z rewelacyjnym beniaminkiem. Gospodarze mieli na koncie cztery wygrane. Jurand pokonał Nielbę Wągrowiec, Handball Stal Mielec po rzutach karnych, Anilanę Łódź oraz, ponownie po karnych, Stal Gorzów Wielkopolski. Dwóch porażek doznał w halach rywali. Najpierw nie dał rady innemu beniaminkowi SMS ZPRP I Kielce (26:30) oraz w Białej Podlaskiej z AZS AWF (25:33). Podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego pojechali do Ciechanowa z zadaniem zdobycia kompletu punktów.

Początek przebiegał pod dyktando miejscowych, którzy w dziewiątej minucie prowadzili 4:1. Padwa pokazała, że potrafi przycisnąć przeciwnika. W ciągu kolejnych 12 minut podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego rzucili 10 bramek, tracąc zaledwie dwie. Tym samym, na osiem minut przed końcem, pierwszej odsłony na tablicy wyników było 10:6 dla Padwy. Niestety, zamościanie nie ustrzegli się błędów. W końcówce pierwszej połowy KPR Padwa straciła pięć bramek, przy jednej zdobytej. Zespoły schodziły do szatni przy remisie 11:11.

W drugiej odsłonie drużyny długo grały bramka za bramkę. Dopiero, pomiędzy 51 a 55 min, goście zbudowali skromną, ale jak się później okazało, wystarczającą przewagę (23:20). Ostatnie pięć minut goście przegrali 3:4. Takie rozstrzygnięcie przesądziło o końcowym zwycięstwie podopiecznych trenera Markuszewskiego 26:24. Wygrana przesunęła zamościan na ósme miejsce w tabeli.

CKS Jurand Ciechanów - KPR Padwa Zamość 24:26 (11:11)

Jurand: Wiśniewski - Dębiec 5, Rutkowski 4, Dobrzyniecki 3, Mierzwicki 3, Wojdak 3, Budzich 2, Fuksiński 2, Smolarek 1, Wiszowaty 1, Kosik, Ruszkowski, Urbański. Kary: 8 minut. Dyskwalifikacja: Damian Rutkowski w 50 min, za uderzenie piłką w twarz bramkarza podczas wykonywania rzutu karnego.

KPR Padwa: Gawryś, Kozłowski - Fugiel 5, Małecki 4, Szymański 4, Pstrąg 3, Bączek 2, Morawski 2, Obydź 2, Szeląg 2, Konkel 1, Puszkarski 1, Adamczuk, Skiba. Kary: 10 minut.