Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Początek transferów w Azotach
Puławskie Azoty interesują się skrzydłowym Olimpii Piekary Śląskie 31-letnim Marcinem Smolinem. Jak wynika z naszych informacji klub z Puław prowadzi już bardzo zaawansowane rozmowy z tym zawodnikiem. Jeśli transfer zostanie dopięty, zawodnik dołączy do swojego byłego kolegi z drużyny Remigiusza Lasonia, który zasilił Azoty przed rokiem
Już na pewno od nowego sezonu piłkarzem drużyny prowadzonej przez Giennadija Kamielina będzie inny gracz tej drużyny – praworęczny rozgrywający Mateusz Kus. – Po trwających prawie miesiąc rozmowach doszliśmy z szefami klubu z Puław do porozumienia – wyjaśnia szczypiornista.
– Nowy pięcioletni kontrakt podpisałem w niedzielę w Piekarach. Bardzo się cieszę, że znowu zagram w jednym zespole z Remigiuszem Lasoniem. – Za moich czasów Mateusz był w Olimpii zawodnikiem wchodzącym z ławki – mówi o koledze Lasoń. – Jeszcze wtedy był juniorem i dopiero przedzierał się do pierwszej drużyny. W ostatnim sezonie zyskał już pewne miejsce w składzie.
Swoimi warunkami bardziej pasuje na obrotowego i na takiej pozycji występował wcześniej. Natomiast Marcin Smolin to doświadczony zawodnik, lewoskrzydłowy. Bardzo skoczny, szybki, dobry technicznie. Od kiedy pamiętam, zawsze miał pewne miejsce w siódemce Olimpii.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że w kręgu zainteresowania Azotów znalazł się jeszcze obrotowy Marcin Chojniak, także grający w Piekarach.
Już na pewno od nowego sezonu piłkarzem drużyny prowadzonej przez Giennadija Kamielina będzie inny gracz tej drużyny – praworęczny rozgrywający Mateusz Kus. – Po trwających prawie miesiąc rozmowach doszliśmy z szefami klubu z Puław do porozumienia – wyjaśnia szczypiornista.
– Nowy pięcioletni kontrakt podpisałem w niedzielę w Piekarach. Bardzo się cieszę, że znowu zagram w jednym zespole z Remigiuszem Lasoniem. – Za moich czasów Mateusz był w Olimpii zawodnikiem wchodzącym z ławki – mówi o koledze Lasoń. – Jeszcze wtedy był juniorem i dopiero przedzierał się do pierwszej drużyny. W ostatnim sezonie zyskał już pewne miejsce w składzie.
Swoimi warunkami bardziej pasuje na obrotowego i na takiej pozycji występował wcześniej. Natomiast Marcin Smolin to doświadczony zawodnik, lewoskrzydłowy. Bardzo skoczny, szybki, dobry technicznie. Od kiedy pamiętam, zawsze miał pewne miejsce w siódemce Olimpii.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że w kręgu zainteresowania Azotów znalazł się jeszcze obrotowy Marcin Chojniak, także grający w Piekarach.
