Szczypiorniści AZS-u Lublin odnieśli dzisiaj bardzo ważne zwycięstwo nad Trójką Ostrołęka. Podopieczni trenera Jakuba Ignaszewskiego, pomimo braku kilku podstawowych zawodników, spisali się świetnie. Ogrywając na własnym parkiecie, wciąż walczący o górną część tabeli, zespół z Ostrołęki pokazali, że o punkty w Lublinie przyjezdnym jest naprawdę trudno. Mecz zakończył się wynikiem 33:24.
Z upływem czasu wszystko jednak wróciło do normy. Świetnie w bramce ekipy z Lublina spisywał się Kacper Gajecki, który wielokrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki.
W końcówce spotkania przy pewnym prowadzeniu 29:19 okazję do zaprezentowania się dostali między innymi Filip Schwandt, Cezary Muszyński i Arkadiusz Prajzner. Mecz zakończył sie rezultatem 33:24 i to zespół gospodarzy może dopisać sobie dwa "oczka" w ligowej tabeli.
AZS UMCS Lublin – Trójka Ostrołęka 33:24 (13:9)
Bramki dla AZS UMCS: Bernat 12, Buksiński 7, Pawelczuk 5, Obydź 4, Solis 2, Andrusiewicz 1, Sykut 1, Prajzner 1.