Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
SPR Asseco również i w tym sezonie nie zdobędzie podwójnej korony. W rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski lublinianki przegrały 24:25.
W pierwszym meczu, rozegranym w Lublinie, Zagłębie zwyciężyło 32:26 i to zawodniczki trenerki Bożeny Karkut wystąpią w finale.
Miejsce w klubowej gablocie również i w tym roku pozostanie puste. O pucharowe trofeum, jak najbardziej zasłużenie, zagrają piłkarki ręczne Zagłębia, które dwukrotnie ograły, niepokonane dotąd na krajowym podwórku mistrzynie Polski. Lublinianki nie zdołały odrobić strat, a gospodynie nie licząc na bezpieczną przewagę z pierwszego spotkania zagrały o pełną pulę i ponownie zeszły z parkietu zwycięskie.
Mimo sporych osłabień kadrowych (w Lubinie zabrakło Małgorzaty Majerek, Izabeli Puchacz i Magdaleny Chemicz - red.), w ekipie mistrza Polski liczono na odrobienie strat.
- Spodziewam się, że gospodynie zastosują podobną taktykę, co w pierwszym spotkaniu - mówił przed meczem trener Edward Jankowski.
I rzeczywiście pierwsze minuty na parkiecie Zagłębia miały niemal identyczny przebieg jak w spotkaniu w Lublinie. Identyczny był również rezultat, przy którym obie siódemki zeszły na przerwę (14:14). Podczas pierwszych dwóch kwadransów gry żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie wyraźnej przewagi.
Lepiej drugą połowę rozpoczęły gospodynie, które zdołały wyjść na prowadzenie, jednak przyjezdne odrobiły straty i w 40 min przełamały defensywę Zagłębia, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. Do szczęścia brakowało jeszcze czterech trafień, ale Zagłębie więcej błędów już nie popełniło.
W szeregach "miedziowych” znów koncertowo zagrała golkiperka Izabela Czarna. W polu doskonale radziły sobie Joanna Obrusiewicz i Karolina Semeniuk. Ten tercet okazał się zaporą nie do przejścia. Lubinianki punktowały grając nawet w podwójnym osłabieniu. W 54 min było 25:21 dla miejscowych i kwestia awansu do finału była już rozstrzygnięta.
Miejsce w klubowej gablocie również i w tym roku pozostanie puste. O pucharowe trofeum, jak najbardziej zasłużenie, zagrają piłkarki ręczne Zagłębia, które dwukrotnie ograły, niepokonane dotąd na krajowym podwórku mistrzynie Polski. Lublinianki nie zdołały odrobić strat, a gospodynie nie licząc na bezpieczną przewagę z pierwszego spotkania zagrały o pełną pulę i ponownie zeszły z parkietu zwycięskie.
Mimo sporych osłabień kadrowych (w Lubinie zabrakło Małgorzaty Majerek, Izabeli Puchacz i Magdaleny Chemicz - red.), w ekipie mistrza Polski liczono na odrobienie strat.
- Spodziewam się, że gospodynie zastosują podobną taktykę, co w pierwszym spotkaniu - mówił przed meczem trener Edward Jankowski.
I rzeczywiście pierwsze minuty na parkiecie Zagłębia miały niemal identyczny przebieg jak w spotkaniu w Lublinie. Identyczny był również rezultat, przy którym obie siódemki zeszły na przerwę (14:14). Podczas pierwszych dwóch kwadransów gry żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie wyraźnej przewagi.
Lepiej drugą połowę rozpoczęły gospodynie, które zdołały wyjść na prowadzenie, jednak przyjezdne odrobiły straty i w 40 min przełamały defensywę Zagłębia, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. Do szczęścia brakowało jeszcze czterech trafień, ale Zagłębie więcej błędów już nie popełniło.
W szeregach "miedziowych” znów koncertowo zagrała golkiperka Izabela Czarna. W polu doskonale radziły sobie Joanna Obrusiewicz i Karolina Semeniuk. Ten tercet okazał się zaporą nie do przejścia. Lubinianki punktowały grając nawet w podwójnym osłabieniu. W 54 min było 25:21 dla miejscowych i kwestia awansu do finału była już rozstrzygnięta.
Zagłębie Lubin - SPR Asecco BS Lublin 25:24 (14:14)
SKŁADY I BRAMKI
Zagłębie: Czarna, Maliczkiewicz - Ziółkowska 1, Piekarz, Semeniuk 6, Obrusiewicz 5, Gunia 1, Jakubowska, Olszewska 3, Jacek 3, Kordić 1, Jochymek 3, Byzdra 2. Kary: 16 min.
SPR: Sadowska 1, Jankaitienie - Aleksandrowicz, E. Malczewska, D. Malczewska 7, Włodek 5, Damięcka, Rola, Marzec 2, Wolska 3, Repelewska 6, Rukaite, Puchacz, Skrzyniarz. Kary: 10 min
Sędziowali: Andrzej Rajkiewicz i Jakub Tarczykowski (obaj Szczecin). Widzów: 300.
Zagłębie: Czarna, Maliczkiewicz - Ziółkowska 1, Piekarz, Semeniuk 6, Obrusiewicz 5, Gunia 1, Jakubowska, Olszewska 3, Jacek 3, Kordić 1, Jochymek 3, Byzdra 2. Kary: 16 min.
SPR: Sadowska 1, Jankaitienie - Aleksandrowicz, E. Malczewska, D. Malczewska 7, Włodek 5, Damięcka, Rola, Marzec 2, Wolska 3, Repelewska 6, Rukaite, Puchacz, Skrzyniarz. Kary: 10 min
Sędziowali: Andrzej Rajkiewicz i Jakub Tarczykowski (obaj Szczecin). Widzów: 300.
