Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
MKS Selgros Lublin po sobotnim zwycięstwie nad KPR Jelenia Góra jest już jedną nogą w półfinale rozgrywek. Do pełni szczęścia podopiecznym Sabiny Włodek brakuje już tylko jednego triumfu.
Po tym co KPR Jelenia Góra pokazał w sobotę w hali Globus, można przypuszczać, że mistrzynie Polski zakończą ćwierćfinałową rywalizację już w środę. Lublinianki w pierwszym spotkaniu pokazały olbrzymi potencjał i ... głębię składu.
Przyjezdne nadzieję na dobry wynik mogły mieć jedynie przez dziewięć minut, kiedy wygrywały 3:2. Gospodynie bardzo szybko jednak skorygowały swoje błędy i zaczęły seryjnie dziurawić bramkę jeleniogórzanek. Duża w tym zasługa szczelnej obrony. Dobra praca w defensywie znacznie ułatwiła grę Jekaterinie Dżukjewej.
Bułgarka broniła na bardzo wysokim procencie, a do tego szybko wyprowadzała kontrataki. To sprawiło, że ponownie do głównych aktorek należały skrzydłowe – Jessica Quintino i Małgorzata Rola. Kiedy zaczęły odczuwać zmęczenie, udanie zastąpiły je Karolina Konsur i Dagmara Nocuń. Z dobrej strony pokazała się również obrotowa – Joanna Szarawaga.
Wychowanka UKS Gryf 06 Dębno dość szybko zameldowała się na parkiecie w miejsce Joanny Drabik i zdobyła trzy bramki. W drugiej połowie Drabik grała już znacznie lepiej, co pozwoliło jej zakończyć zawody z czterema bramkami na koncie. Końcowy wynik, 37:23 dla MKS Selgros, jest i tak najniższym wymiarem kary, bo lublinianki w kilku sytuacjach były nieskuteczne.
– Nie kręćmy jednak nosem, bo dziewczyny zagrały dobre zawody. Każdy sobie zdaje sprawę z tego, że w play-off nie ma miejsca na dekoncentrację. Cieszę się, że moje podopieczne nieźle zaprezentowały się w defensywie. Wykorzystałam dzisiaj prawie wszystkie zawodniczki, co również pokazuje głębię naszego składu. Nie wpuściłam na boisko jedynie Walentyny Nieściaruk. Ona wróciła ze zgrupowania kadry Białorusi ze spuchniętym kolanem i nie chciałam ryzykować jej zdrowia – tłumaczy Sabina Włodek, opiekunka MKS Selgros.
MKS Selgros Lublin – KPR Jelenia Góra 37:23 (16:9)
MKS Selgros: Dżukjewa, Baranowska – Małek 6, Quintino 6, Repelewska 5, Rola 5, Drabik 4, Gęga 3, Szarawaga 3, Nocuń 2, Konsur 2, Kozimur 1, Mihdaliova, Skrzyniarz. Kary: 2 min.
KPR: Demiańczuk, Kozłowska – Buklarewicz 7, A. Mączka 5, Michalak 3, Jasińska 3, Oreszczuk 2, Tomczyk 1, Uzar 1, Dąbrowska 1, Grobelska. Kary: 2 min.
Sędziowali: A. Filipiak i T. Filipiak.
Widzów: 1200.
Ćwierćfinał play-off
* Vistal Gdynia – KPR Ruch Chorzów 31:27 (17:14). Stan rywalizacji: 1:0
* KGHM Metraco Zagłębie Lubin – SPR Pogoń Baltica Szczecin 23:26. Stan rywalizacji: 0:1.
* Energa AZS Koszalin – Start Elbląg. Stan rywalizacji:.
Kolejne mecze odbędą się 1 kwietnia i (ew.) 8 kwietnia. Gra w tej fazie toczy się do dwóch zwycięstw.
O utrzymanie
SPR Olkusz – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 22:30 (11:16) * Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Aussie Sambor Tczew 21:29 (10:13).
9. Sambor 23 12 568-634
10. Piotrcovia 23 11 570-682
11. Olimpia 23 10 624-718
12. Olkusz 23 5 550-689
8 kwietnia: Sambor – Olkusz * Piotrcovia – Olimpia.
Przyjezdne nadzieję na dobry wynik mogły mieć jedynie przez dziewięć minut, kiedy wygrywały 3:2. Gospodynie bardzo szybko jednak skorygowały swoje błędy i zaczęły seryjnie dziurawić bramkę jeleniogórzanek. Duża w tym zasługa szczelnej obrony. Dobra praca w defensywie znacznie ułatwiła grę Jekaterinie Dżukjewej.
Bułgarka broniła na bardzo wysokim procencie, a do tego szybko wyprowadzała kontrataki. To sprawiło, że ponownie do głównych aktorek należały skrzydłowe – Jessica Quintino i Małgorzata Rola. Kiedy zaczęły odczuwać zmęczenie, udanie zastąpiły je Karolina Konsur i Dagmara Nocuń. Z dobrej strony pokazała się również obrotowa – Joanna Szarawaga.
Wychowanka UKS Gryf 06 Dębno dość szybko zameldowała się na parkiecie w miejsce Joanny Drabik i zdobyła trzy bramki. W drugiej połowie Drabik grała już znacznie lepiej, co pozwoliło jej zakończyć zawody z czterema bramkami na koncie. Końcowy wynik, 37:23 dla MKS Selgros, jest i tak najniższym wymiarem kary, bo lublinianki w kilku sytuacjach były nieskuteczne.
– Nie kręćmy jednak nosem, bo dziewczyny zagrały dobre zawody. Każdy sobie zdaje sprawę z tego, że w play-off nie ma miejsca na dekoncentrację. Cieszę się, że moje podopieczne nieźle zaprezentowały się w defensywie. Wykorzystałam dzisiaj prawie wszystkie zawodniczki, co również pokazuje głębię naszego składu. Nie wpuściłam na boisko jedynie Walentyny Nieściaruk. Ona wróciła ze zgrupowania kadry Białorusi ze spuchniętym kolanem i nie chciałam ryzykować jej zdrowia – tłumaczy Sabina Włodek, opiekunka MKS Selgros.
MKS Selgros Lublin – KPR Jelenia Góra 37:23 (16:9)
MKS Selgros: Dżukjewa, Baranowska – Małek 6, Quintino 6, Repelewska 5, Rola 5, Drabik 4, Gęga 3, Szarawaga 3, Nocuń 2, Konsur 2, Kozimur 1, Mihdaliova, Skrzyniarz. Kary: 2 min.
KPR: Demiańczuk, Kozłowska – Buklarewicz 7, A. Mączka 5, Michalak 3, Jasińska 3, Oreszczuk 2, Tomczyk 1, Uzar 1, Dąbrowska 1, Grobelska. Kary: 2 min.
Sędziowali: A. Filipiak i T. Filipiak.
Widzów: 1200.
Ćwierćfinał play-off
* Vistal Gdynia – KPR Ruch Chorzów 31:27 (17:14). Stan rywalizacji: 1:0
* KGHM Metraco Zagłębie Lubin – SPR Pogoń Baltica Szczecin 23:26. Stan rywalizacji: 0:1.
* Energa AZS Koszalin – Start Elbląg. Stan rywalizacji:.
Kolejne mecze odbędą się 1 kwietnia i (ew.) 8 kwietnia. Gra w tej fazie toczy się do dwóch zwycięstw.
O utrzymanie
SPR Olkusz – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 22:30 (11:16) * Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Aussie Sambor Tczew 21:29 (10:13).
9. Sambor 23 12 568-634
10. Piotrcovia 23 11 570-682
11. Olimpia 23 10 624-718
12. Olkusz 23 5 550-689
8 kwietnia: Sambor – Olkusz * Piotrcovia – Olimpia.
