MKS FunFloor kontra MKS URBIS Gniezno

Wtorkowa rywalizacja ma dla kibiców ekipy z Lublina gorzki smak, bo zmierzą się z ekipą, która w tym sezonie zrobiła wiele dobrego dla polskiej piłki ręcznej na arenie europejskiej. Fani MKS FunFloor mogą tylko zazdrościć swoim odpowiednikom z Gniezna, którzy przeżyli całkiem ciekawą przygodę w Pucharze EHF.

Przypomnijmy, że MKS FunFloor rywalizował w eliminacjach Ligi Europejskiej i potknął się już na pierwszej przeszkodzie – hiszpańskim Super Amara Bera Bera. Gnieźnianki walczyły natomiast w Pucharze EHF, czyli swoistej europejskiej III lidze. Chwała im się należy za sobą przystąpienie do międzynarodowych zmagań, bo to w ostatnich latach nie było regułą.

Przy okazji udało im się pokonać dwa stopnie tych zmagań eliminując grecką AEP Panorama oraz włoski Handball Erice SSD ARL. Ich przygoda zakończyła się dopiero na ćwierćfinale, w którym w dwumeczu lepsza okazała się słowacka Iuventa Michalovce.

Gnieźnianki jednak na międzynarodowej nabrały sporo ogłady, co widać na krajowym podwórku. W niej MKS URBIS zajmuje piąte miejsce. Niewiele brakowało, żeby były już czwarte, ale w środę po zaciętym spotkaniu przegrały z Zagłębiem Lubin zaledwie 30:33.

– Nie zabrakło emocji, chociaż szkoda, że przegrałyśmy. Pracowałyśmy, tak jak mogłyśmy. Mam nadzieję, że dalej będziemy się tak rozwijać, jak to się dzieje w tym sezonie – powiedziała Aleksandra Hypka, bramkarka MKS URBIS Gniezno.

Ona, ale również Malwina Hartmann, Katarzyna Cygan i Żaneta Lipok to największe gwiazdy klubu z pierwszej stolicy Polski. Trzy ostatnie znajdują się w czołowej dziesiątce najskuteczniejszych zawodniczek Orlen Superligi. Z lubelskiego zespołu w tym gronie jest tylko Magda Balsam.

Nietypowy termin rozgrywania spotkania z MKS URBIS jest związany z transmisją telewizyjną na antenie Polsatu Sport 2. Warto też zauważyć, że to będzie ostatni mecz dla obu ekip w sezonie zasadniczym. 18 seria gier zakończy się w niedzielę i po niej zespoły zostaną podzielone na grupę mistrzowską i spadkową. W tej pierwszej zagra 6 najlepszych drużyn, a w drugiej 4 pozostałe.