Azoty Puławy wznawiają ligę. Na początek Chrobry Głogów

W kibicach piłki ręcznej są jeszcze żywe emocje i wspomnienia po zakończonych w niedzielę mistrzostwach Europy, a już trzy dni później będą się emocjonować rozgrywkami na krajowym podwórku. Na początek puławianie zmierzą się z Chrobrym. Drużyna z Głogowa ma cel nieco odmienny od zespołu Azotów.

Głogowianie prowadzeni przez Vitalija Nata chcą za wszelką cenę zakwalifikować się do fazy play-off. Do ósmego miejsca tracą sześć punktów. W tym zadaniu mają pomóc nowi zawodnicy. Przed weekendem Chrobry zakontraktował 28-letniego reprezentanta Ukrainy Ievgena Buinenko. To prawy rozgrywający, który może także występować na lewej połówce rozegrania. Ostatnio grał w węgierskim Orkhazi FKSE-Linamar. Nowy nabytek głogowian ma 205 cm wzrostu, wstępował także m.in. w Motorze Zaporoże, z którym trzykrotnie był mistrzem Ukrainy, jak również w ZTR Zaporoże, Portowiku Jużny czy CSM Bacau w Rumunii.

Nowym zawodnikiem jest też lewoskrzydłowy KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski Kacper Grabowski, wicelider klasyfikacji strzelców grupy C I ligi (81 bramek i 11 meczach).

Puławianie są faworytem. W weekend rozgromili KSZO w 1/16 Pucharu Polski aż 50:25. Głogowianie, dość nieoczekiwanie, pożegnali się z tymi rozgrywkami przegrywając na wyjeździe ze Stalą Mielec 28:31. Kibice Azotów są ciekawi jak zaprezentuje się nowy nabytek środkowy rozgrywający Mieszkowa Brześć Aliaksandr Bachko, który bardzo dobrze spisywał się podczas gier kontrolnych. W pierwszym meczu w Głogowie zwyciężył Chrobry 27:25. Czas zatem na rewanż.

– Mając z tyłu głowy ten wynik na pewno podejdziemy do meczu skoncentrowani na 110 procent. Wiadomo także, że po długiej przerwie reprezentacyjnej gra się ciężko. Ostatnie dwa tygodnie przepracowaliśmy bardzo solidnie i wydaje mi się, że jesteśmy dobrze przygotowani do meczu z Chrobrym. Zrobimy wszystko aby dobrze zacząć ten rok i aby punkty zostały w Puławach – zapowiada reprezentacyjny obrotowy Dawid Dawydzik.