Szczypiorniści Azotów awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski
Piłkarze ręczni Azotów Puławy bez najmniejszych problemów pokonali w Elblągu tamtejszy zespół Meble Wójcik i awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Podopieczni trenera Marcina Kurowskiego podchodzili do starcia z beniaminkiem superligi bardzo skoncentrowani. Wszak w potyczce ligowej niżej notowani rywale mocno postawili się ekipie z Puław, która aby zwyciężyć musiała się mocno napracować (Azoty wygrały 31:26). – Nie przypuszczam, aby tym razem Elbląg nam odpuścił – powiedział przed sobotnim meczem Przemysław Krajewski, reprezentacyjny skrzydłowy.
Sobotnie spotkanie miało jednak zupełnie inny przebieg. Od samego początku na parkiecie w Elblągu rządził zespół Azotów. Puławianie zdominowali rywali, którzy nie byli w stanie się im przeciwstawić. Do przerwy goście wypracowali sobie pięć bramek przewagi prezentując bardzo dobrą grę w obronie.
W drugich 30 minutach zespół trenera Kurowskiego jeszcze bardziej podkręcił tempo gry. W efekcie po zmianie stron kibice zobaczyli zdecydowanie więcej bramek. Azoty z każdą kolejną minutą zwiększały prowadzenie i ostatecznie zwyciężyły 30:21, awansując tym samym do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski.
Meble Wójcik Elbląg - Azoty Puławy 21:30 (10:15)
Meble Wójcik: Dudek, Fiodor - Adamczak 6, Kupiec 5, Dorsz 3, Nowakowski 3, Moryń 2, Janiszewski 1, Malandy 1, Żółtak, Ram, Olszewski
Azoty: Koshovy, Bogdanov - Prce 6, Sobol 5, Skrabania 5, Krajewski 4, Przybylski 3, Petrovsky 2, Łyżwa 2, Jurecki 2, Grzelak 1, Kuchczyński, Orzechowski, Kubisztal, Masłowski, Adamczuk.