W sobotę, w ramach 9. kolejki, wyjazdowym przeciwnikiem Azotów Puławy będzie ORLEN Wisła Płock. Spotkanie zaplanowano na godz. 18.
Puławianie wybiorą się do mistrza Polski. „Nafciarze” mają za sobą niedzielną „świętą wojnę” wygraną z Industrią Kielce 32:27.
Wicemistrzowie, występując w roli gospodarza, nie mieli za wiele do powiedzenia. Drużyna, w której występuje były skrzydłowy Azotów Piotr Jarosiewicz, a także były obrotowy puławskiego zespołu, znany bardziej nieco starszym stażem kibicom, Łukasz Rogulski, nie sprostała będącemu w bardzo dobrej dyspozycji obrońcy mistrzowskiej korony.
Podopieczni Patryka Kuchczyńskiego mają za sobą ligową wygraną, dość szczęśliwą, ale jakże ważną, z Zagłębiem Lubin 32:31. We wtorek okazali się, ale także minimalnie, lepsi od występującego w I Lidze Centralnej AZS AWF Biała Podlaska w spotkaniu 2. rundy Pucharu Polski (29:28).
W sobotę skala trudności powędruje maksymalnie w górę. Puławianie gościć będą w hali mistrza kraju i uczestnika Ligi Mistrzów. Orlen Wisła Płock, w szeregach której występują byli zawodnicy z Puław obrotowy Dawid Dawydzik, skrzydłowy Przemysław Krajewski czy od tego sezonu bramkarz Wojciech Borucki, jest zdecydowanym faworytem. W Orlen Superlidze prowadzi z kompletem siedmiu zwycięstw. Z drugiej strony drużyna z Puław nie ma nic do stracenia i powinna zagrać na luzie. Pierwszy gwizdek meczu w Płocku o godzinie 18.
