Chociaż golkiper jest jedynym zawodnikiem, który może legalnie używać rąk w piłce nożnej, jest to obwarowane wieloma zasadami. Poznaj je i przekonaj się, co może, a czego nie może bramkarz!
Bramkarz – jedyny piłkarz, który może zagrywać piłkę ręką
W każdej drużynie piłkarskiej na boisku znajduje się 11 zawodników. Wielokrotnie w trakcie meczu można zobaczyć, jak każdy z nich łapie piłkę w swoje dłonie. Zdarza się to jednak w ściśle określonych przypadkach, gdy futbolówka jest „martwa”, czyli poza grą. Rzuty z autu, ustawienie piłki do rzutu wolnego czy podrzucenie jej koledze z drużyny – standardowe obrazki. Gdy jednak piłka trafi któregoś z piłkarzy w trakcie gdy lub dotknięcie będzie celowe, konsekwencje mogą być całkiem spore.
Wyjątkami są oczywiście bramkarze, którzy pod tym kątem mogą pochwalić się specjalnymi przywilejami. Golkiperzy nie tylko posiadają wyróżniający się strój i rękawice – mogą również łapać piłkę w grze w obrębie swojego własnego pola karnego. Dzięki czemu są w stanie podejmować imponujące parady i interwencje. Są one podziwiane przez fanów na całym świecie, a także skrupulatnie odnotowywane w statystykach, do których możesz zajrzeć na przykład dzięki takiej ofercie, jak kod promocyjny Betclic.
Kiedy bramkarz może i nie może używać rąk w polu karnym?
Wiele osób swoją wiedzę wyczerpuje na stwierdzeniu: „bramkarz może używać rąk, gdy jest w swoim polu karnym”. Jest to jednak dość spore spłycenie całego tematu – rzeczywistość, jak zresztą w przypadku wielu piłkarskich przepisów, jest trochę bardziej zniuansowana.
Kiedy golkiper może bez przeszkód złapać futbolówkę? Przede wszystkim, gdy piłka jest bezpańska lub zagrana przez rywala – w takiej sytuacji nie ma większej dyskusji. Futbolówka oraz bramkarz muszą również cały czas znajdować się w obrębie pola karnego – wyjście poza nie z piłką w ręku będzie traktowane jak normalne zagranie ręką. Zawodnik może też łapać przypadkowe zagrania od swoich kolegów z zespołu.
Inaczej sprawa wygląda, jeśli golkiper chwyci piłkę zagraną celowo przez gracza swojej ekipy. W tym przypadku odgwizdywany jest faul, a przeciwnicy otrzymują bardzo dogodny rzut wolny pośredni z bliskiej odległości. Rąk nie można również używać do faulowania rywali – czy to do celowych przewinień, jak popchnięcia czy podcięcia, czy to do przypadkowych, na przykład uderzeń podczas walki o piłkę.
Zasada 6 sekund – przepis, który do dziś budzi kontrowersje
Istnieje jeszcze jedna zasada, która przynajmniej w teorii reguluje kwestie używania przez bramkarzy rąk w polu karnym. Według szeroko przyjętej reguły 6 sekund bramkarz może trzymać piłkę w swoich dłoniach maksymalnie przez 6 sekund. Po tym okresie musi albo ją wykopać, albo po prostu wypuścić ją z rąk. Ma to przeciwdziałać grze na czas – golkiper z piłką w dłoniach jest bowiem nietykalny.
W praktyce jednak jest to martwy przepis, a bramkarze często bez konsekwencji utrzymują piłkę przy ciele przez nawet kilkanaście sekund. Od lat wiele osób postuluje zmianę tego przepisu i jego lepsze respektowanie. Najnowsza z nich sugeruje wydłużenie czasu do 8 sekund, lecz w zamian za to karanie za naruszenie tej zasady na przykład rzutem rożnym dla przeciwników.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY