List intencyjny kilku środowisk to jedno. A wsparcie głowy państwa to drugie. Z apelem o nie w sprawie utworzenia Muzeum Dzieci Zamojszczyzny zwrócili się do prezydenta Karola Nawrockiego przedstawiciele środowiska.
Przypomnijmy, że w ostatni wtorek w Zamościu podpisany został list intencyjny w sprawie utworzenia Muzeum Dzieci Zamojszczyzny. Powołanie tej placówki to inicjatywa żyjących jeszcze ofiar wojny, wsparta przez samorząd miejski, powiatowy i wojewódzki, a także środowiska naukowe.
Tego samego dnia w mieście gości prezydent Karol Nawrocki, który uczestniczył w inauguracji roku akademickiego w Akademii Zamojskiej. I właśnie wtedy przedstawiciele Polskiego Związku b. Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Zarządu Okręgowego Środowiska Dzieci Zamojszczyzny przekazali na ręce głowy państwa swój apel o wsparcie idei tworzenia muzeum.
Treść tego pisma trafiła również do mediów. W całości zamieszczamy ją poniżej:
"Szanowny Panie Prezydencie,
Piszemy do Pana, my Dzieci Zamojszczyzny – ostatni świadkowie niemieckiego terroru, ofiary jednego z najbardziej nieludzkich eksperymentów II wojny światowej. Pamiętamy nocne pacyfikacje i brutalne wysiedlenia. Pamiętamy krzyk dzieci odrywanych od matek. Pamiętamy zimno wagonów bydlęcych, głód i strach, które były silniejsze niż sen. Pamiętamy twarze rówieśników, którzy nie przeżyli. Minęło ponad osiemdziesiąt lat, a my wciąż nosimy w sercach ten ból. Przypominamy, że w wyniku akcji wysiedleńczych przeprowadzonych przez niemieckiego okupanta w latach 1942-1943 tysiące dzieci zostało odebranych rodzicom, a następnie deportowanych do obozów lub wywiezionych na roboty przymusowe. Wiele z nich nie przeżyło tej tragedii, inne zostały na zawsze rozdzielone z rodzinami.
Nie wolno zapominać, kto był sprawcą, a kto ofiarą. Sprawcą był niemiecki okupant, realizujący brutalną politykę wysiedleń i germanizacji. Ofiarami były polskie dzieci, ich rodziny i całe społeczności Zamojszczyzny. Nasze cierpienie jest świadectwem tamtych wydarzeń, które wciąż domaga się pamięci i uznania.
To doświadczenie nakłada na nas moralny obowiązek – aby ocalić pamięć o Dzieciach Zamojszczyzny, by ich los nie został zapomniany, a ich dramat stał się przestrogą dla przyszłych pokoleń. Dlatego zwracamy się do Pana z apelem: państwo polskie ma obowiązek upamiętnić los Dzieci Zamojszczyzny. Ich dramat nie może być jedynie kartą w podręcznikach historii – musi być zachowany i przekazany młodym pokoleniom.
Apelujemy o powołanie Muzeum Dzieci Zamojszczyzny, które byłoby nie tylko miejscem gromadzenia i prezentowania świadectw, ale przede wszystkim przestrzenią prawdy, refleksji i edukacji o cierpieniu najmłodszych w czasach wojny. Muzeum powinno pełnić także funkcję wsparcia dla nas, którzy przez całe życie niesiemy w sobie konsekwencje odebranego dzieciństwa. Niech stanie się miejscem, gdzie możemy się spotykać, opowiadać nasze historie, dzielić wspomnienia i wzajemnie odnajdywać siłę. Niech będzie przestrzenią, która daje nam poczucie, że nasza przeszłość ma znaczenie, że nasze doświadczenia są szanowane, a głos Dzieci Zamojszczyzny nie zostanie zapomniany.
Prosimy również o podjęcie działań i ustanowienia dnia 27 listopada Narodowym Dniem Pamięci Dzieci Zamojszczyzny – w rocznicę rozpoczęcia masowych wysiedleń. Data ta powinna przypominać o cierpieniu dzieci, o zbrodniach okupanta i o tym, że Polska nie zapomina o swoich najmłodszych obywatelach.
Pamiętamy, że w obchodach 80. rocznicy wysiedleń uczestniczył Pana poprzednik. Jego obecność była ważnym gestem pamięci. Dziś zwracamy się do Pana, aby kontynuował tę troskę, nadając jej trwały wymiar poprzez realne działania państwa.
Nasze dzieciństwo zostało nam odebrane, ale możemy przekazać świadectwo – nie tylko jako przypis w książce, lecz przede wszystkim poprzez powołanie Muzeum Dzieci Zamojszczyzny, które zachowa pamięć o nas i naszej historii dla przyszłych pokoleń."
Pomysł na utworzenie muzeum pojawił się już kilka lat temu. Rozmawiano o nim m.in. z poprzednim prezydentem Andrzejem Dudą. Swojego wsparcia dla inicjatywy udzielił również Horst Köhlerem, zmarły w tym roku były prezydent Niemiec, który urodził się w Skierbieszowie 22 lutego 1943 roku jako dziecko niemieckich nasiedleńców, był orędownikiem prawdy historycznej.
Dodajmy, że w Książnicy Zamojskiej realizowany jest projekt „Cyfrowe Archiwum Dzieci Zamojszczyzny – etap I”. Polega on na tworzeniu kolekcji „Dziedziczenie Pamięci”, obejmującego ponad 6 600 skanów dokumentów, zdjęć i ankiet osób ze statusem Dziecka Zamojszczyzny, zgromadzonych w zasobach Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Archiwum Państwowego w Zamościu.
