Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Azoty nie miały łatwej przeprawy z beniaminkiem z Kalisza
(fot. Grzegorz Sierocki/KS Azoty Puławy)
W 13. kolejce rozgrywek Azoty Puławy pokonały Energę MKS Kalisz 27:22. Już w niedzielę do Puław zawita mistrz Polski PGE Vive Kielce
Dla puławian beniaminek był wielką niewiadomą. I było to widać w środowym spotkaniu. Najpierw w pierwszej odsłonie gospodarze nie mogli odskoczyć na większą liczbę bramek. Azoty wygrywały 3:2, 7:5, 8:6, 9:8 i 10:9.
Dopiero od wyniku 11:10 w 21 minucie miejscowi zdołali narzucić swój styl i za sprawą solidnej postawy w obronie, po skutecznych kontrach powiększyli prowadzenie. Brązowi medaliści zdobyli pięć bramek z rzędu i na tablicy pojawił się rezultat 16:10. W tym czasie bramkarza Energii MKS Kalisz pokonali Adam Skrabania, Witalij Titow i Mateusz Seroka. Ostatecznie pierwszą część gospodarze zakończyli wygraną 17:11.
Powiększanie przewagi miało również miejsce na początku drugiej odsłony. Po trafieniach Titowa, Roberta Orzechowskiego, Patryka Kuchczyńskiego i Piotra Jarosiewicza Azoty wygrywały różnicą już 10 goli (21:11). Kibice zaczęli zadawać sobie pytanie jakich rozmiarów będzie kolejne zwycięstwo. Goście bardzo szybko zweryfikowali te plany.
Puławianom przytrafił się strzelecki przestój i zamiast odjeżdżać z wynikiem zaczęli seryjnie tracić bramki. Przez 10 minut gospodarze stracili ich pięć i zrobiło się tylko 21:16. Dziewięć minut przed końcem prowadzenie stopniało już do czterech trafień (23:19). Podobnie było w 57 min, kiedy Azoty wygrywały 25:21. Ostatecznie jednak miejscowi zwyciężyli 27:22.
Azoty Puławy – Energa MKS Kalisz 27:22 (17:11)
Azoty: Koszowy, Bogdanow – Panić 2, Seroka 1, Jurecki 3, Podsiadło 1, Masłowski 2, Gumiński, Prce7 , Grzelak, Skrabania 5, Titow 3, Kuchczyński 1, Orzechowski 1, Jaroszewicz 1, Kasprzak. Kary: 10 minut.
Kalisz: Jarosz, Tatar – Kwiatkowski 1, Galewski 4, Krytski 3, Bożek 1, Adamczak, Kobusiński, Drej 1, Klopsteg 4, Misiejuk 1, Kniaziew 3, Wojdak 3, Czerwiński, Bałwas 1, Adamski. Kary: 6 minut.
Sędziowali: Marek Baranowski (Warszawa), Bogdan Lemanowicz (Łąck).
Widzów: 600.
Wyniki pozostałych spotkań:
Zagłębie Lubin – Sandra Spa Pogoń Szczecin 31:31 (18:16), po 4:3 po karnych
Stal Mielec – Chrobry Głogów 29:17 (12:11)
MMTS Kwidzyn – KPR Legionowo 27:24 (13:12)
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Spójnia Gdynia 39:32 (16:18)
Meble Wójcik Elbląg – Górnik Zabrze 17:28 (7:12)
Gwardia Opole – PGE Vive Kielce 21:43 (7:21)
Wybrzeże Gdańsk – Orlen Wisła Płock 26:31 (12:15)
