Szczypiorniści Azotów Puławy pojadą na mundial do Kataru!

Swoją decyzję selekcjoner ogłosi na oficjalnej konferencji prasowej. Ten temat elektryzuje od dłuższego czasu sympatyków piłki ręcznej w kraju. I nic dziwnego, że co chwila pojawiają się różne spekulacje.

Według źródeł zbliżonych do reprezentacji, Niemiec zrezygnował z dwóch skrzydłowych: Wojciecha Gumińskiego i Patryka Kuchczyńskiego. Oznacza to, że w 18-osobowej kadrze na mundial znaleźli się obaj zawodnicy Azotów Puławy: rozgrywający Piotr Masłowski i skrzydłowy Przemysław Krajewski.

Dla Masłowskiego będzie to debiut w takiej rangi imprezie. Popularny „Masło” walczył o miejsce na środku rozegrania z Michałem Jureckim z Vive Tauron Kielce i Mariuszem Jurkiewiczem z Orlen Wisły Płock. Uśmiechnęło się do niego szczęście.

Z pomocą przyszedł kontuzjowany numer jeden na środku Bartłomiej Jaszka. Doświadczony reżyser gry boryka się z urazem barku, który nie do końca został wyleczony. Sztab medyczny kadry robi wszystko aby doprowadzić zawodnika do pełni zdrowia. Niewykluczone, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, Jaszka dołączy do kolegów w drugim etapie mistrzostw, jeśli oczywiście Polacy do niego awansują.

Jednym z konkurentów lewoskrzydłowego Przemysława Krajewskiego był Gumiński. Biegler wolał postawić na doświadczenie puławianina, który był już uczestnikiem mistrzostw świata w 2013 w Hiszpanii oraz mistrzostw Europy w 2014 w Danii. Na lewym skrzydle, obok Krajewskiego, zobaczymy Adama Wiśniewskiego z Orlen Wisły Płock.

– Choć oficjalnie trener Michael Biegler poda decyzję w czwartek, to wiemy, że obaj nasi zawodnicy pojadą na mistrzostwa świata – potwierdza Ryszard Skutnik, szkoleniowiec Azotów Puławy.

– To bardzo dobra wiadomość dla naszego klubu. Jako trener też się z tego cieszę, choć mam jedno ogromne życzenie. Chciałbym, aby zarówno Piotr Masłowski jak i Przemysław Krajewski zagrali w Katarze. Bo jeśli pojadą z reprezentacją wyłącznie jako turyści, to nie będą przygotowani do drugiej części ligowego sezonu.

W kadrze na MŚ w Katarze puławski klub będzie miał jeszcze dwa epizody. Jednym z trzech bramkarzy będzie doskonale znany w naszym regionie Piotr Wyszomirski, występujący obecnie w Pick Szeged. Z kolei na prawym rozegraniu zaprezentuje się Michał Szyba, który od tego sezonu jest zawodnikiem Gorenje Velenje, w Słowenii.