Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka ręczna

15 lipca 2014 r.
11:00
Edytuj ten wpis

Trener Azotów Puławy, Dragan Marković: W nowym sezonie chcemy zdobyć medal

ROZMOWA Z Draganem Markoviciem, trenerem piłkarzy ręcznych Azotów Puławy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Odbył pan już kilka treningów z zespołem Azotów podczas obozu w Zakopanem Jakie są pierwsze wrażenia i spostrzeżenia?

- Trenujemy w okrojonym składzie, z różnych powodów brakuje jeszcze sześciu zawodników. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Z tego co już zauważyłem, zawodnicy są bardzo ambitni, solidnie przykładają się do treningów, nikt się nie oszczędza. To dopiero początek naszej wspólnej pracy. Przed nami jeszcze wiele wspólnych chwil i dużo do zrobienia.

• Dlaczego zdecydował się pan właśnie na pracę w puławskim zespole?

- Azoty są bardzo ciekawym i rozwojowym klubem. Oferta współpracy, którą przedstawił mi prezes Jerzy Witaszek była ciekawa. Ponadto, w kadrze są ciekawi i wartościowi gracze. Wymieńmy choćby kilku reprezentantów: Rosji - Wadima Bogdanowa, czy Czech - Jana Sobola. Nie możemy zapominać również o kadrowiczach z Polski, np. Piotrze Masłowskim.

• Widział pan Azoty w starciu półfinałowym z mistrzem Polski Vive Targi Kielce. Od tego czasu odeszło aż sześciu piłkarzy, a pojawili nowi: bramkarz Sebastian Zapora oraz pańscy rodacy: rozgrywający Kosta Savic i Nicola Prce. Drużyna będzie silniejsza kadrowo?

- Kosta i Nicola to bardzo doświadczeni rozgrywający i bardzo cieszę się, że zostali zawodnikami puławskiego klubu. Liczę na dobrą współpracę i mam nadzieję, że szybko wkomponują się do składu Azotów. Na początku naszej pracy w okresie przygotowawczym trudno ocenić, czy personalnie będziemy mocniejsi niż w ostatnim sezonie. Naszą siłą powinien być zgrany zespół. Mecze kontrolne i turnieje, a także kilka spotkań w lidze pokażą na jakim poziomie będziemy się prezentowali.

• Z Bośnią i Hercegowiną awansował pan do finałów mistrzostw świata w Katarze. Czy możemy liczyć na pierwszy, historyczny medal Azotów w mistrzostwach Polski?

- Nie chcę, już na początku, składać żadnych obietnic. Z drugiej strony trzeba powiedzieć, że o takim zadaniu rozmawialiśmy z prezesem Jerzym Witaszkiem, kiedy omawialiśmy cele i zadania dla zespołu. Byśmy mogli w maju przyszłego roku cieszyć się z końcowego triumfu, teraz czeka nas dużo pracy. Dołożymy wszelkich starań, aby znaleźć się na podium MP.

• Nie uważa Pan, że trudno będzie przeciwstawić się dominacji duetu: Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock, czyli mistrzowi i wicemistrzowi Polski?

- Jednak takie szanse zawsze istnieją. Pamiętajmy, że oba zespoły są bardzo doświadczone, z dużym potencjałem kadrowym. Do walki o medalowe pozycje zapewne włączą się także Górnik Zabrze i Chrobry Głogów, które również się wzmacniają. Jeśli Azotom udałoby się awansować aż do finału, byłaby to dużego kalibru niespodzianka. To jest tylko sport i taki scenariusz też trzeba brać pod uwagę.

• Doskonale zna pan ligę na Bałkanach i 1. Bundesligę. Jak ocenia pan poziom sportowy i organizacyjny polskiej superligi?

- Coś więcej i konkretniej będę mógł powiedzieć za pół roku. Jedno jest pewne: polska liga jest bardzo wysoko oceniana w Niemczech. Wasi reprezentanci dali tego przykład w barażu do mistrzostw świata w Katarze, eliminując właśnie zachodnich sąsiadów.

• Ostatnio było głośno o Niemcach, w związku z przyznaniem im dzikiej karty, kosztem Australii, uprawniającej do gry w MŚ w Katarze. Co pan sądzi o decyzji IHF?

- Australia się odwołała i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Poza tym, takie rozstrzygnięcie to sprawa polityczna i nie chciałbym dalej tego komentować.

• Jakie cele stawia pan sobie i drużynie Azotów w europejskich pucharach?

- Zobaczmy, co przyniesie nam losowanie. W tych rozgrywkach, wbrew wielu opiniom, rywalizuje wiele silnych zespołów. Mimo to, będziemy chcieli zajść jak najdalej - aż do finału. Dobrze byłoby poprawić ostatni wynik, kiedy to Azoty zagrały w półfinale.

• Doświadczenie z 1. Bundesligi i reprezentacji Bośni i Hercegowiny zapewne zaprocentuje w pracy z Azotami. Piłkarze mogą spodziewać się nowości w grze?

- W światowej piłce ręcznej jestem już 20 lat. Będę chciał przekazać zawodnikom przede wszystkim wolę walki o jak najlepszy wynik. Myślę, że moja znajomość piłki ręcznej będzie bardzo przydatna w pracy w Puławach.

• Przed Azotami, w sierpniu, dwa silnie obsadzone międzynarodowe turnieje, w Bośni i Hercegowinie. Na przeciwników nie możecie narzekać?

- Pierwszy zagramy w miejscowości Struga. Tam zmierzymy się z Metalurgiem Skopje, Vardarem Skopje, Dymanem Mińsk i Mieszkiem Brześć. Przyjadą również zespoły z Grecji i Francji. Po zakończeniu rywalizacji w Macedonii, przeniesiemy się do Doboju, w Bośni i Hercegowinie. Weźmiemy udział w turnieju, który ma długą historie, bo rozgrywany jest już od 1970 roku. Oprócz gospodarzy Slogi Doboj, zagrają również reprezentacje Iranu i Tunezji, Tatran Presov, Borac Banialuka i Besiktas Stambuł.

• Jak się panu podoba Polska, góry, Puławy?

- Nie było za wiele czasu, aby podziwiać okolicę. Krajobraz waszego kraju bardzo przypomina mi rodzinną Bośnię i Hercegowiną. Jedynym wyjątkiem mogą być temperatury, tutaj, na razie, jest nieco chłodniej. Puławy to spokojne miasto i piękne okolice. Mam nadzieję, że będzie mi się w nim mieszkało mile i przyjemnie.

• Smakuje panu polska kuchnia, ma pan już ulubione danie?

- Jestem tutaj dopiero tydzień. Nie miałem jeszcze okazji skosztować wszystkich specjałów. Z obecnego menu, najlepiej smakują mi golonka i szarlotka.

Pozostałe informacje

Na inaugurację 31. kolejki Górnik Łęczna przegrał u siebie z broniącą się przed spadkiem Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna przegrywa z Pogonią Siedlce. Były napastnik zielono-czarnych boleśnie o sobie przypomniał

Na otwarcie 31. kolejki Górnik Łęczna w pełni zasłużenie przegrał na własnym boisku z walczącą o utrzymanie Pogonią Siedlce 1:3, a wszystkie gole dla rywali strzelili dwaj byli zawodnicy zielono-czarnych

Stare i nowe. Muzyczna konfrontacja w Helium Club
foto
galeria

Stare i nowe. Muzyczna konfrontacja w Helium Club

Tłum roztańczonych gości, świetlne efekty i pulsujący beat tworzyły niezapomnianą atmosferę w Helium Club. Stylizacje gości były równie zróżnicowane jak muzyka, która zdominowała parkiet, a energia uczestników nie miała końca. Jeśli chcecie poczuć ten klimat na własnej skórze, zapraszamy do naszej fotogalerii, gdzie uchwyciliśmy najlepsze momenty z tej wyjątkowej imprezy!

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]
galeria

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]

W piątkowy wieczór Orlen Oil Motor Lublin pokonał wysoko Innpro ROW Rybnik i wprawił obecnych na trybunach kibiców w szampański nastrój

 3 maja ulicami Lublina przejdzie korowód w rytm poloneza
Przypominamy
1 maja 2025, 0:00
galeria

Majówka za pasem. Atrakcje 3-majowe

Jutro 3 maja. Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Orlen Oil Motor Lublin rozgromił w piątek Innpro ROW Rybnik
galeria

Pogrom w Lublinie. Orlen Oil Motor przejechał się po beniaminku z Rybnika [ZDJĘCIA]

Pogrom w Lublinie. W starciu mistrza Polski z beniaminkiem PGE Ekstraligi Orlen Oil Motor Lublin nie dał absolutnie żadnych szans ekipie Innpro ROW Rybnik zwyciężając 63:27. Najważniejszymi wydarzeniami w piątkowym spotkaniu była brawurowa jazda Mateusza Cierniaka i pierwszy w karierze punkt w najmocniejszej lidze świata 17-letniego Bartosza Jaworskiego

Weekend z 30-tką.
foto
galeria

Weekend z 30-tką.

Nieważne, czy święto, czy weekend, popularna Trzydziestka wypełniona jest spragnionymi dobrej zabawy gośćmi. Na parkiecie króluje najlepsza muza, począwszy od najnowszych hitów po klasyki. Do tego atmosfera i można się bawić. Zobaczcie, jak się bawiono w ostatni weekend, i co się działo na parkiecie.

W pierwszym spotkaniu finału play-of PLS 1. Ligi ChKS Chełm pokonał Mickiewicza Kluczbork 3:0

ChKS Chełm lepszy od Mickiewicza Kluczbork

W pierwszym spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonała Mickiewicza Kluczbork 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych objął prowadzenie 1-0. W poniedziałek drugi mecz finału, w Kluczborku o godzinie 20.30

Do tragedii doszło w lesie w Woli Małej koło Biłgoraja

Tragedia w lesie. Życia nastolatki nie udało się uratować

Tragiczny finał majówki pod Biłgorajem. W lesie w miejscowości Wola Mała doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie żyje 14-letnia dziewczynka.

Julia PIętakiewicz była bohaterką rywalizacji w Rzeszowie

Górnik Łęczna rozbił Resovię

Podopieczne Artura Bożyka nie pozwoliły sobie na moment dekoncentracji w swojej pogoni za brązowym medalem mistrzostw Polski. Zawodniczki Górnika rozbiły aż 6:0 Resovię.

Idzie korowód, auta stop. Jutro utrudnienia w centrum Lublina
Przypominamy

Idzie korowód, auta stop. Jutro utrudnienia w centrum Lublina

W sobotę 3 maja w Lublinie odbędzie się barwny korowód tańczący poloneza. Na kierowców w czasie obchodów święta czekają utrudnienia.

Chciał zarobić na kryptowalutach, stracił 400 tysięcy złotych

Chciał zarobić na kryptowalutach, stracił 400 tysięcy złotych

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który chciał zarobić na handlu kryptowalutami. Mężczyzna został sprawnie zmanipulowany przez przestępców, którzy wyłudzili od niego wszystkie oszczędności.

Orlen Oil Motor Lublin - Innpro ROW Rybnik [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Innpro ROW Rybnik [zapis relacji na żywo]

Czas na drugi domowy mecz Orlen Oil Motoru Lublin w PGE Ekstralidze. W piątek wieczorem lubelskie "Koziołki" zmierzą sie z Innpro ROW Rybnik i będą zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo

KPR Padwa Zamość nie dała rady liderowi I ligi centralnej Handball Stali Mielec

KPR Padwa Zamość nie dała rady liderowi I ligi centralnej Handball Stali Mielec

W spotkaniu 24 kolejki KPR Padwa Zamość przegrała na wyjeździe z liderem I ligi centralnej Handball Stalą Mielec 23:26

Sprawdzone przepisy na grilla: co i jak zrobić, żeby majówka się udała?
SMACZNEGO

Sprawdzone przepisy na grilla: co i jak zrobić, żeby majówka się udała?

Czas rozpalic grilla i zrobić kaszankę albo golonkę. Do tego chłodnik z ziemniakami i ukisić małosolne, A na deser jabłka z grilla w glazurze miodowej. Albo boczniaki z rusztu.

Konferencja bialskiego oddziału Nowej Nadziei i przedstawiciela mieszkańców, Jacka Dobrzyńskiego
galeria

Od incydentu Brauna się odcinają, ale flagi Ukrainy na urzędzie nie chcą

-Flaga Ukrainy powoduje podziały w społeczeństwie Białej Podlaskiej -uważa bialski oddział Nowej Nadziei. Jego szef Paweł Borysiuk apeluje do prezydenta Michała Litwiniuka o zaniechanie pomysłu ponownego jej wywieszenia.

ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
26. KOLEJKA

Wyniki:

Gwardia Opole - Górnik Zabrze 29:35
Ostrovia Ostrów Wlkp. - Azoty Puławy 36:33
MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin 29:21
Chrobry Głogów - Industria Kielce 29:43
Piotrkowianin - Orlen Wisła Płock 22:42
Śląsk Wrocław - Energa MKS Kalisz 34:30
Zepter Legionowo - Wybrzeże Gdańsk 28:33

Tabela:

1. ORLEN Wisła Płock 26 75 894-581
2. Kielce 26 75 991-672
3. Ostrovia 26 54 824-783
4. Chrobry Głogów 26 46 781-770
5. Górnik Zabrze 26 41 777-771
6. Wybrzeże 26 41 771-798
7. Gwardia Opole 26 41 767-781
8. MKS Kalisz 26 35 713-750
9. MMTS Kwidzyn 26 31 728-758
10. Zagłębie Lubin 26 31 709-816
11. Azoty Puławy 26 30 824-910
12. Piotrkowianin 26 22 737-883
13. Legionowo 26 17 709-790
14. Śląsk 26 7 658-820

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!