Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę odbyła się kolejna edycja lubelskiego Biegu Koziołka. W godzinach porannych tłum biegaczy pobiegł ulicami naszego miasta. Uczestnicy mieli do pokonania 10-kilometrowy dystans ulicami Krochmalną, rondo Sportowców, Stadionową, Muzyczną, Głęboką, al. Kraśnicką, Al. Racławickimi, Lipową, al. Piłsudskiego, Lubelskiego Lipca ‘80, Cukrowniczą i Krochmalną, gdzie znajdował sie start i meta biegu.
- Biegam bo lubie, to moja forma wypoczynku. Dziś biegnę z moją narzeczoną nie liczę na dobry czas, najważniejsze żebyśmy razem dobiegli- mówił pan Adam.
Jak podkreślają organizatorzy niedzielna trasa nie należała do trudnych. Warunki pogodowe również były korzystne, idealne by poprawić życiowe czasu biegu.
- Biegacze mieli do pokonania dziesięć kilometrów, w biegu wzięło udział ponad 400 uczestników, więc frekwencja była dość liczna. W biegu dziecięcym odbyło się osiemnaście startów, w tym bardzo liczny rocznik 2015/ 2016. Jak widać dzieci chcą biegać. Do wygrania przygotowaliśmy atrakcyjne nagrody- mówiła Katarzyna Konkel, pracownik Fundacji Rozwoju i Sportu, organizator wydarzenia.
Pierwszy linię mety przekroczył niepokonany w Lublinie Andrzej Starżyński z czasem 31:47, kolejne miejsca na podium przypadają Michałowi Żuchowskiemu (czas: 33:04) i Michałowi Białemu (33:09).
Wśród Pań zwyciężyła Dominika Łukasiewicz z czasem 36:29, kolejne miejsca przypadają Katarzynie Falkowicz (czas: 39:44) i Joannie Szmit (39:55).
