Mariusz Pudzianowski wygrał KSW 37. Paweł "Popek" Rak długo nie przetrwał. Został znokautowany już w pierwszej rundzie walki
- Dla mnie on już ma jaja, że wszedł do ringu po takiej przerwie i prowadząc taki tryb, jaki prowadził. Jednak to ja byłem góra, to ja mu odebrałem koronę i jestem samozwańczym królem Albanii. A tak na poważnie to jego scena, a moja arena - powiedział Mariusz Pudzianowski o Pawle "Popku" Raku, którego pokonał w jednej z walk wieczoru na gali KSW 37.