Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

5 sierpnia 2016 r.
18:06

Rozpoczynają się igrzyska w Rio de Janeiro. Ile medali mogą przywieźć Polacy?

Z trzech ostatnich igrzysk olimpijskich reprezentanci Polski przywozili po dziesięć medali. W Rio de Janeiro mogą poprawić ten dorobek. Jeżeli dobrze pójdzie, nawiązać nawet do znakomitego występu w Sydney, gdzie wywalczyli czternaście krążków, w tym sześć złotych

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pod względem ilościowym najlepsze w historii były dla Polski igrzyska w Rosji. W 1980 roku wywalczyliśmy aż 32 medale. Jakościowo największe sukcesy świeciliśmy w Monachium w 1972 roku, Montrealu w 1976 roku i Atlancie w 1996 roku, za każdym razem przywożąc siedem złotych krążków. To jednak przeszłość. Lata świetności polskiego sportu są za nami. Dziś punktem odniesienia są występy na trzech ostatnich igrzyskach. W Atenach, Pekinie i Londynie nasi sportowcy stawali na podium po dziesięć razy. Każdy lepszy wynik będzie sporym sukcesem. A szanse są spore.

Amerykanie typują

Według najnowszej prognozy prestiżowego serwisu analitycznego Gracenote Polacy wywalczą w Brazylii łącznie piętnaście medali, w tym pięć z najcenniejszego kruszcu. Amerykanie typują, że mistrzami olimpijskimi zostaną: lekkoatleci Anita Włodarczyk, Paweł Fajdek i Piotr Małachowski, żeglarz Piotr Myszka oraz wioślarska dwójka podwójna Magdalena Fularczyk-Kozłowska/Natalia Madaj.

Srebrne medale mają paść łupem Adama Kszczota (bieg na 800 metrów), Radosława Kawęckiego (pływanie, 200 metrów stylem grzbietowym), Karoliny Naji i Beaty Mikołajczyk (kajakarstwo, K2, 500 m), Marty Walczykiewicz (kajakarstwo, K1, 200m) oraz Michała Kwiatkowskiego (kolarstwo szosowe, wyścig ze startu wspólnego), a brązowe: Kamili Lićwinko (skok wzwyż), Iwony Matkowskiej (zapasy, styl wolny do 48 kg) oraz drużyn kajakarzy (K4, 500m), wioślarzy (czwórka podwójna) i siatkarzy.
Taki dorobek dałby nam w tabeli medalowej dziewiętnaste miejsce. Szans na podium mamy jednak znacznie więcej. Według ostrożnych szacunków nawet nieco ponad dwadzieścia. Ale doświadczenie uczy, że nie wszystkie zostaną zrealizowane.

Muszę w nie celować

Najwięksi faworyci to nasi lekkoatletyczni tytani: młociarze Fajdek i Włodarczyk oraz dyskobol Małachowski. 30-latka z Rawicza wymieniana jest wśród największych lekkoatletycznych gwiazd igrzysk. Dominatorka, do której należy dziesięć najlepszych wyników sezonu i rekord świata nie była jeszcze nigdy mistrzynią olimpijską. W Londynie przed czterema laty skończyła ze srebrem. Teraz taki wynik byłby odebrany jako porażka, ale...

- Dużo pokory mam przed startem w Rio. Do Anity należą najlepsze wyniki sezonu, to Anita wygrywa raz za razem. Tylko, że to są igrzyska. Zresztą nie trzeba aż tak wielkiej imprezy, by faworyt przegrał. Tyczkarz Renaud Lavillenie w mistrzostwach Europy w Amsterdamie miał dużą górkę nad poprzeczką, a zrobił zerówkę. Różnie to bywa - mówił w rozmowie z TVN 24 Krzysztof Kaliszewski, szkoleniowiec naszej mistrzyni.

Włodarczyk jest jednak pewna siebie. - Wiem, że kibice czekają na złoto. Ja też. Jest w moim zasięgu i muszę w nie celować. Presji nie odczuwam. Już nie, bo nie pierwszy raz występuję w roli faworytki. Potrafię sobie z tym radzić, skupiam się tylko i wyłącznie na sobie. A poza złotem takim małym celem jest i rekord świata - przekonywała w w TVN24.

Ewa Swoboda

Wysoka temperatura

Olbrzymie aspiracje ma także Małachowski, który uporał się wreszcie z problemami zdrowotnymi. W tym roku rządzi i dzieli na rzutni.

- Zdrowie dopisuje, forma mniej. Technicznie chciałbym jeszcze coś zmienić, ale nie wiem, czy będę miał na to odpowiednio dużo czasu. Akurat moje problemy techniczne nie są dla mnie nowością. Mam je w zasadzie od początku swojej przygody ze sportem. Pracuję nad tym, by te mankamenty wyeliminować, ale to może być trudne. Kolega powiedział mi, że jak jestem zdrowy, to jest ze mną bardzo źle. Gdy choruję, oddaję najdalsze rzuty. W takim przypadku moje zdrowie zaczyna mnie niepokoić - śmieje się dyskobol na łamach „Polska The Times”.

W konkursie dyskoboli, podobnie jak u młociarek, możemy szykować się na polsko-niemiecki pojedynek. Małachowski walkę o złoto stoczy z Robertem Hartingiem. Co ciekawe, spekulowano, że Niemiec z uwagi na problemy zdrowotne może do Brazylii w ogóle nie polecieć, ale doszedł do siebie i w ostatnich konkursach prezentował już całkiem przyzwoitą formę. Każdy inny wynik niż triumf Polaka, aktualnego mistrza Europy i świata, byłby sporym zaskoczeniem. Olbrzym z Żuromina zdaje sobie jednak sprawę z ciążącej na nim presji. Podobnie, jak Włodarczyk, nie ma jeszcze w dorobku złota igrzysk. Jego największym sukcesem pozostaje srebrny medal z Pekinu.

- Brałem już udział na zawodach w Rio i wiem, jak może to wyglądać. Jedynym problemem może być za wysoka temperatura. Na to nic nie poradzę, wszyscy będziemy mieli takie same warunki. Trzeba wziąć się w garść i walczyć o medal dla Polski. Czy będą warunki zbliżone do Londynu, czy do tych w Pekinie, jest nieistotne. Patrząc na ostatnie imprezy, w których brałem udział, to tylko raz byłem poza pierwszą trójką. Widzę realne szanse na złoto. Dla mnie to są ostatnie igrzyska olimpijskie, w których mogę realnie walczyć o tytuł. Co będzie, to czas pokaże - kończy Małachowski.

Czas na dorosłe bieganie

Lekkoatletyka to dyscyplina, w której tradycyjnie liczymy na najwięcej. Oprócz wielkiej trójki faworytów do złota, duże nadzieje wiążemy także z występem Lićwinko w skoku wzwyż oraz 800-metrówców: Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego. Halowa mistrzyni świata z 2014 roku z Sopotu ma szansę na srebrny medal, a utytułowani biegacze powinni powalczyć o brązowy. Obu ciężko będzie jednak stanąć na podium. Nie można zapominać także o fenomenalnej Ewie Swobodzie. Rewelacyjna 19-latka przed kilkunastoma dniami została młodzieżową wicemistrzynią świata. Teraz chce pokazać się szerszej publiczności w Brazylii. Medal byłby sensacją, ale już sam awans do finału: wielkim i całkiem realnym sukcesem. Na Polskę w olimpijskim finale sprintu czekamy od 1968 roku. – Czas na dorosłe bieganie. To już chyba pora. W końcu skończyłam już 19 lat - przekonuje biegaczka w TVP.

Gdzieś w tle za wielkimi faworytami pozostaje Tomasz Majewski. Jeden z naszych najwybitniejszych sportowców w tym sezonie jest daleki od optymalnej formy i sam nie ma wielkich oczekiwań. Kto, jak kto, ale on jednak, wie w jaki sposób przygotować się do igrzysk i jak utrzymać nerwy na wodzy, żeby triumfować w olimpijskim konkursie. Nigdy nie był głównym kandydatem do złota, ale dwa razy je zdobył.

- Na szczęście nie jest tak, że Tomek Majewski musi dźwigać na plecach oczekiwania całego polskiego sportu. Już skończyły się czasy, że musiałem na poważnych imprezach zdobyć medal, bo nikt inny nie był za bardzo w stanie tego osiągnąć. Są następcy w całej lekkiej. Do Rio jedziemy jako ludzie, którzy mają przywieźć sporo medali. A ja? Mam już swoje lata. Nogi mi się nie trzęsą. Jeśli uda się zdobyć medal to będzie super. Że nie mówi się o mnie jak o faworycie? Nie robi to na mnie wrażenia. Przecież cały czas utrzymuję się w grupie najlepszych. Na poprzednich mistrzostwach świata zająłem szóste miejsce, choć stratę do pierwszej czwórki miałem dość sporą. Teraz najlepsi pchają mniej więcej na takie same odległości. Różnice są niewielkie i to jest szansa dla mnie - ocenia podwójny mistrz olimpijski w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Cały sezon podporządkowany

Jedną z faworytek do medalu w Rio de Janeiro jest także Agnieszka Radwańska. Polka będzie rozstawiona z wysokim numerem cztery. Walka z Sereną Williams będzie ciężka, ale podium wydaje się być w jej zasięgu. Igrzyska to dla niej najważniejsza impreza w sezonie. Występowi w Brazylii podporządkowała całe przygotowania. Ograniczyła liczbę występów w pozostałych turniejach, długo odpoczywała. Wszystko po to, żeby w Brazylii być w jak najlepszej dyspozycji i zrehabilitować się za słaby występ w Londynie, gdzie jako chorąży polskiej ekipy odpadła już w pierwszej rundzie.

Krzysztof Lijewski (z piłką)

Na wodzie i na szosie

Siłą polskiej kadry są kajakarki, które mogą dać nam nawet sześć medali. Liczymy na Martę Walczykiewicz, Ewelinę Wojnarowską, dwójki w składzie Magdalena Fularczyk-Kozłowska/Natalia Madaj i Karolina Naja/Beata Mikołajczyk, a także kobiecą czwórkę podwójna i kobieca czwórkę na 50 m. W kajakarstwie górskim spodziewamy się sukcesu Mateusza Polaczyka, który może powalczyć nawet o złoty medal. Do tytułu mistrza olimpijskiego typowany jest też żeglarz Piotr Myszka, który planuje powtórzyć wielki sukces Mateusza Kusznierewicza z Atlanty.

W szerokim gronie kandydatów do medali są także nasi kolarze. Ostatnim Polakiem na olimpijskim podium w tej dyscyplinie był Czesław Lang, który w 1980 roku w Moskwie wywalczył srebro w wyścigu ze startu wspólnego. Dziś do tego sukcesu może nawiązać Michał Kwiatkowski, typowany przez ekspertów do brązowego medalu. A jeśli nie on, to może równie mocny Rafał Majka?

Słabych punktów jednak nie widzę

Duże nadzieje wiążemy także ze sportami drużynowymi. Zarówno siatkarze, jak i szczypiorniści są w stanie powalczyć o podium.

Po nieudanym występie na mistrzostwach Europy w Polsce i zmianie szkoleniowca, nasi piłkarze ręczni pod wodzą Tałanta Duszajbajewa odnaleźli wysoką dyspozycję. W świetnym stylu wywalczyli olimpijską kwalifikację i z Rio de Janeiro nie zamierzają wracać bez medalu. Tym bardziej, że dla wielu z nich to będzie ostatnia okazja, żeby osiągnąć sukces na igrzyskach olimpijskich.

Szczypiorniści są zmobilizowani, ale eksperci jeszcze wyżej oceniają możliwości siatkarzy, w końcu aktualnych mistrzów świata. - Jeszcze nie podjąłem decyzji co do wyjściowej szóstki na pierwszy mecz w igrzyskach. Najważniejsze, że nasza gra wygląda lepiej niż podczas Final Six Ligi Światowej w Krakowie. Przede wszystkim lepiej zagrywamy. W pierwszym sparingu z Sadą Cruzeiro, rywale atakowali bardzo wysoko, stąd mało oczek zdobytych przez nas blokiem. Słabych punktów jednak nie widzę - zapewnia w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” trener Antiga.

Naszej drużynie na pewno nie zabraknie motywacji po tym, jak cztery lata temu w Londynie na własne życzenie zaprzepaścili medalową szansę, przegrywając w grupie z Australią i już w ćwierćfinale wpadając na późniejszego mistrza: Rosję. Tym razem ze Sborną zmierzymy się w fazie grupowej. Choć niewiele brakowało, a ze względu na aferę dopingową, obrońcy tytułu zostaliby zdyskwalifikowani.

- Czy bez Rosjan byłoby łatwiej? Może tylko w tym sensie, że byłaby duża szansa na zajęcie pierwszego miejsca w grupie i nieco łatwiejszy start w ćwierćfinale, który będzie najważniejszym meczem. Rosjanie też celują w medal. To nie pierwszy raz, kiedy przed igrzyskami powraca kwestia stosowania dopingu, choć wielka szkoda, że zatoczyło to tak szerokie kręgi i objęło także naszą dyscyplinę - ocenia Antiga.
Rosjan zabraknie jednak w kilku innych konkurencjach, co nie jest bez wpływu na medalowe szanse Polaków. Odczuwalny będzie przede wszystkim brak lekkoatletów z tego kraju, ale nie tylko.

W komplecie wykluczeni ze startu zostali choćby ciężarowcy wśród których zabraknie m.in. Dawida Bedżaniana, aktualnego wicemistrza świata w kategorii do 105 kg, w której wystąpią Bartłomiej Bonk i Arkadiusz Michalski. 

243

W sumie w Rio de Janeiro wystartuje 243 biało-czerwonych. Początkowo miało być ich 240, ale w ostatniej chwili do kadry dołączone zostały tenisistki: Magda Linette, Klaudia Jans-Ignacik i Paula Kania. Wszystkie trzy skorzystały na tym, że inne zawodniczki z różnych względów zwolniły miejsca w drabince turniejowej.

Polscy sportowcy mogą liczyć na wysokie premie w przypadku osiągnięcia sukcesów. PKOl w sportach indywidualnych za złoty medal płaci 120 tys. zł, za srebrny: 80 tys., a za brązowy: 50 tys. Gratyfikacje dla piłkarzy ręcznych i siatkarzy wynoszą odpowiednio: 720 tys., 480 tys. i 300 tys. do podziału na drużynę.

- Pragnę podkreślić, że zarówno nagrody, jak i koszty podróży sportowców do Rio, PKOl opłaca z pozyskanych przez siebie środków zapewnia sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński. - Ani złotówka na ten cel nie pochodzi z publicznej kasy.

Anita Włodarczyk

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

PKO BP EKSTRAKLASA
9. KOLEJKA

Wyniki:

Arka Gdynia  - Korona Kielce 0-0
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 0-2
GKS Katowice - Cracovia 0-3
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 3-2
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 3-4
Radomiak Radom - Piast Gliwice 1-0
Raków Częstochowa - Legia Warszawa 1-1
Zagłębie Lubin - Motor Lublin 2-2
Wisła Płock - Jagiellonia Białystok 0-1

Tabela:

1. Górnik 9 18 14-7
2. Cracovia 8 17 16-9
3. Wisła Płock 8 16 10-5
4. Jagiellonia 7 16 14-10
5. Korona 9 15 11-7
6. Lech 7 13 13-12
7. Legia 7 11 11-6
8. Radomiak 9 11 15-16
9. Zagłębie 8 10 16-13
10. Widzew 9 10 13-12
11. Motor 8 10 9-12
12. Pogoń 9 10 14-18
13. Bruk-Bet 9 9 11-13
14. Arka 9 9 5-10
15. Raków 7 7 7-11
16. Katowice 9 7 10-20
17. Lechia 9 6 18-22
18. Piast 7 4 3-7

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!