Roztocze Szczebrzeszyn umocniło się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli, bo drużyny z Różańca, Tyszowców oraz Starego Zamościa solidarnie zgubiły punkty
Wyjazd do Krasnobrodu zawsze oznacza ciężką walkę o punkty. Tak było i tym razem. Grom dwukrotnie wychodził na prowadzenie i dwukrotnie je tracił, żeby ostatecznie zremisować z Igrosem 2:2. O tym, że jedno „oczko” pozostało w uzdrowiskowej miejscowości przesądziło samobójcze trafienie Damiana Graszy.
Igros Krasnobród – Grom Różaniec 2:2 (0:1)
Bramki: Ścirka (52), D. Grasza (68 samobójcza) – Kusiak (31 z karnego), K. Wróbel (59).
Igros: K. Kostrubiec – Buczak, Grela, Bartecki, Ścirka, Margol (70 Ożóg), Mielniczek (85 Molenda), Zagidulin, Walentyn (75 Dziedzic), Mruk, Nizio.
Grom: Mazurek – D. Grasza, Myszak, Kwiatkowski (46 Kwiatkowski), P. Wróbel, Kaproń (73 Kuczyński), Rak, Larwa, J. Grasza (62 Kapuśniak), K. Wróbel, Kusiak.
Sędziował: Piotr Burak.
Przed spotkaniem z ostatnią w tabeli Olimpią nikt we Frampolu nie wyobrażał sobie innego scenariusza, niż wywalczenie kompletu punktów. I rzeczywiście, Włókniarz zapisał na swoim koncie cenne zwycięstwo.
Początek meczu był wyrównany. Gospodarze pierwszą groźną okazję stworzyli sobie już w 12 min, ale Damian Swatowski mając przed sobą tylko bramkarza rywali, trafił wprost w niego.
– Szkoda, że nie wykorzystał tej sytuacji, bo wówczas grałoby się nam o wiele łatwiej – przyznał Mirosław Kubina, prezes i trener klubu z Frampola.
Na szczęście dla gospodarzy dzień konia miał Konrad Wnuk. W 25 min 18-latek po raz pierwszy pokonał golkipera rywali, tuż po przerwie zrobił to ponownie, a w 90 min ustalił wynik spotkania na 3:0.
– Od momentu strzelenia pierwszej bramki moi zawodnicy grali to, czego od nich oczekuję. Olimpia na początku nawiązywała z nami walkę, ale po przerwie osłabła i zupełnie nam nie zgroziła. Mogliśmy wygrać nawet wyżej, ale zmarnowaliśmy kilka niezłych okazji. Mam w drużynie młodych chłopaków, którym czasem brakuje jeszcze opanowania. Ale z każdym kolejnym meczem zyskują większe doświadczenie i robią postępy – ocenił Kubina.
Włókniarz Frampol – Olimpia Miączyn 3:0 (1:0)
Bramki: Wnuk (25, 48, 90).
Włókniarz: Saj – J. Dycha, Kawęcki, D. Swatowski, Myszak, Wnuk, Branewski, Łukasik, Szpot (68 Kapica), Nawrocki (65 K. Dycha), Decyk (80 Spólnik).
Olimpia: Szczepaniak – Markiewicz, Gdula, Jachorek, Yakovliuk (55 Chmiel), Kołodziej (76 Kulas), Łyko, Karpiuk, Kukiełka (65 Traczuk), Magryta (82 Cisek), Łyp (58 Wasilewicz).
Sędziował: Marek Borowiński.
Trwa czarna seria Sparty Wożuczyn. Po udanym początku sezonu, beniaminek wyraźnie obniżył loty. W niedzielę przegrał już po raz trzeci z rzędu. Na domiar złego stracił dwóch kolejnych piłkarzy. Po poważnym urazie Pawła Przytuły sprzed tygodnia, tym razem z gry wypadli Patryk Sak i Artur Leja.
– Patryk uszkodził więzadła krzyżowe, Arturowi poszedł mięsień dwugłowy. Nie mam złudzeń, obaj w tej rundzie już nie zagrają – mówi Piotr Mroczka, grający szkoleniowiec Sparty, który w meczu z Victorią musiał radzić sobie bez pięciu graczy. – Kontuzje to jedno, ale do tego dochodzą jeszcze obowiązki zawodowe, studia. W takim zeatawieniu personalnym ciężko nam grać, ale mam nadzieję, że część chłopaków wróci i jeszcze jakieś punkty jesienią wywalczymy – dodaje szkoleniowiec.
W niedzielę Sparta nie miała nic do powiedzenia. Od początku do końca ton rywalizacji nadawała Victoria i odniosła zasłużone zwycięstwo. – Mogliśmy wygrać nawet wyżej, ale byliśmy nieskuteczni. Rywale zagrozili nam tylko w pierwszej połowie – ocenił Marek Hyz, trener klubu z Łukowej.
Sparta Wożuczyn – Victoria Łukowa/Chmielek 0:3 (0:2)
Bramki: Staroń (21 z karnego), M. Wróbel (38), Dolbin (75)
Sparta: Wojtaszek – Gałan, Krawczyk, Mroczka, Grzyb, Dziki, Sak (20 Wlaź, 69 Wrona), Buśko, Gilarski, Leja (7 Pachla), Pijajko.
Victoria: Berbecki – Baran, Adamowicz, Kukiełka, Dziura, Misiarz (85 Grasza), Klecha, Kulpa, Wróbel (80 Hanas), Skrzypek (70 Dolbin), Staroń.
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Potok Sitno – Huczwa Tyszowce 3:2 (3:1)
Bramki: Kozyra (12, 21), D. Pyś (28) – Ziółkowski (39 z karnego), Mac (72).
Potok: Kremer – Łepak, Kulas, Drozdowski, Naklicki, Szczerbiak (50 P. Samulak), D. Pyś, Główka, Kiecana, Pawliszak, Kozyra (89 Ł. Seń).
Huczwa: Rypnowski – Bojarczuk, Kowalczuk (29 Mac), Orzechowski (65 Okalski), Jarema, Materna, Sioma, Maciejko, Ziółkowski, Dworak, Szumlański (76 P. Droździel).
Sędziował: Piotr Lipczuk.
Roztocze Szczebrzeszyn – Korona Łaszczów 4:1 (2:0)
Bramki: Fediuk (14 z karnego), Pliżga (33, 49), Bubiłek (90) – Brytan (51 z karnego).
Roztocze: Hadło – Ł. Wróbel, Malec, Robak, Fediuk (82 Gulak), Ł. Kornas, Klimkiewicz (56 K. Kornas), Mazur, Wyrostkiewicz, P. Wróbel (71 Bubiłek), Pliżga.
Korona: Wojtowicz – Huzar, Mossurec, Brytan, Kostrubiec (7 Swatowski), Jamroż, Oznański (74 Umer), Borowiak, Rój, Szarowolec, Kusiak.
Sędziował: Jarosław Jasina.
Olender Sól – Orion Dereźnia 1:2 (1:1)
Bramki: P. Muzyka (3) – Czerw (11 z karnego), Konopka (65).
Olender: Piotr Przytuła – G. Cios, Patryk Przytuła, Sz. Kiełbasa (11 M. Chorębała, 67 P. Chorębała), Olszówka, D. Muzyka, Rój, Małek, Patryk Muzyka, Kniaź, J. Cios.
Orion: Hasiak – Raduj, Ł. Kiełbasa, Czerw, Szabat (75 Niemiec), Blicharz, Beda (75 Maciocha), Wilkos (87 M. Kowalik), Borowski, Bastrzyk (64 W. Kiełbasa), B. Kowalik (64 R. Konopka).
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz.
Pogoń 96 Łaszczówka – Cosmos Józefów 2:1 (1:0)
Bramki: Kuks (33), P. Świderek (51) – Podolak (50).
Pogoń: Słoboda – Podborny, Krawczyk, Kapuśniak, J. Jeruzal, Szczepaniak (65 Wasiołek), Nagowski (81 Z. Jeruzal)P. Świderek (63 Zatorski), Puchalski, Kuks, Malinowski (77 Radecki).
Cosmos: K. Gontarz – Późniak, Kiełbus, P. Mielniczek (67 Szczerba), Gnap (87 M. Gontarz), Kozyra, Łagożny, Sz. Mielniczek, Podolak, J. Danaj (55 Paniak), Dołęski.
Czerwona kartka: Kuks (Pogoń) w 57 min za druga żółtą kartkę, Kapuśniak (Pogoń) w 74 min za drugą żółtą kartkę.
Sędziował: Konrad Kostrubała.
Omega Stary Zamość – Sokół Zwierzyniec 2:2 (0:0)
Bramki: Wajdyk (56), Nizioł (65) – Kharmuszka (50), Kosiński (85).
Omega: Mężyński (34 Szopa) – Tchórz, Mazur, Mikulski, Maziarczyk, Ignaciuk, Wajdyk, Bojar, Łata, Nizioł, Gunczenko.
Sokół: Paczos – Bielec, Sawa (84 Przybylak), Sirko, Łukasik, Lachowicz, Korkosz (84 Kusy), Krzepiłko, Kosiński, Kniaziowski (80 Sułkowicz), Kharmuszka
Sędziował: Mariusz Szczurek.