W sobotę do rywalizacji wracają nasze drużyny. Tomasovia powalczy z najlepszym zespołem rundy zasadniczej Grupą Azoty PWSZ Tarnów. Z kolei AZS UMCS zmierzy się z Radomką Radom
Po derbowym zwycięstwie ekipy z Tomaszowa Lubelskiego nad zespołem Jacka Rutkowskiego akademiczki muszą bić się o utrzymanie. Pierwszy mecz zaplanowano na najbliższą sobotę (godz. 18) w hali Centurm Kultury Fizycznej UMCS przy ul. Langiewicza. Drugie odbędzie się dzień później, ale w innej hali. O godz. 16.45 lublinianki zagrają na obiekcie Politechniki Lubelskiej przy ul. Nadbystrzyckiej. Radomka w rundzie zasadniczej zdołała wywalczyć... jeden punkt. W 14 spotkaniach rywalki AZS UMCS ugrały ledwie pięć setów. Trudno się spodziewać, żeby ekipa z Radomia była w stanie postawić się zespołowi trenera Rutkowskiego.
Mecz Tomasovii zaplanowano na godz. 18 w hali ZS nr 2 przy ul. Żwirki i Wigury. Zdecydowanym faworytem będą rywalki, ale gospodynie nie zamierzają łatwo się poddawać. – Jestem zadowolony z naszych przygotowań do meczów z Tarnowem. Mam do dyspozycji wszystkie dziewczyny, mogliśmy solidnie potrenować, a pytanie jest jedno: czy to wystarczy na tak mocnego przeciwnika? – zastanawia się Stanisław Kaniewski.
Jego podopieczne w ramach przygotowań wzięły udział w turnieju w Jarosławiu. Tam przegrały tylko jedno spotkanie z miejscowym SAN-Pajda. – Graliśmy naprawdę fajnie. Widać, że dziewczyny dobrze czują się już na nowych pozycjach i że nasza gra zaczyna się zazębiać. W Jarosławiu przegraliśmy z gospodyniami w pierwszym meczu, ale drugi udało się wygrać. Nie mamy też żadnych kontuzji, więc z optymizmem patrzymy na najbliższe spotkania – przekonuje trener Kaniewski. I dodaje, że nikt nie spodziewa się cudów po jego drużynie. Inaczej będzie z ekipą z Tarnowa. – One muszą wygrać i awansować. Działacze nie ukrywają, że interesuje ich gra w wyższej lidze. My chcemy powalczyć i napsuć faworytowi tyle krwi, ile zdołamy. Najważniejsze będzie przyjęcie. Jeżeli w tym elemencie spiszemy się dobrze, to jest szansa, żeby przynajmniej przedłużyć rywalizację.
Drugi mecz w tej parze zostanie rozegrany za tydzień. Jeżeli będzie potrzebne trzecie spotkanie, to również odbędzie się na parkiecie najlepszej drużyny grupy piątej.