Siatkarze Avii Świdnik zgłoszą się do II ligi

– Urzędnicy dopatrzyli się zapisu, że nie mogą dwukrotnie w danym roku budżetowym finansować tego samego celu. To dziwne bo pomysł ze stypendiami to inicjatywa miasta – mówi prezes Lis. – Najwcześniej stypendia mogłoby zostać wypłacane od 1 stycznia 2016 roku.

W zawieszeniu, przynajmniej na razie, znalazła się też dotacja od głównego sponsora PZL Świdnik AgustaWestland. – Dokument czeka w Mediolanie na podpis jednego z włoskich prezesów, który obecnie przebywa na urlopie. Kiedy pismo wróci do Polski, nie wiemy – tłumaczy prezes Avii.

Na razie w klubie muszą uzbroić się w cierpliwość i liczyć na pomyślny rozwój wydarzeń. – Jesteśmy bardzo wdzięczni zawodnikom, względem których mamy zaległości, czasami nawet pięciomiesięczne, że cierpliwie czekają na wypłatę wynagrodzeń. W momencie przekazania środków uregulujemy tę kwestię – zapewnia Lis.

Mimo że kasa klubu świeci pustkami, rozpoczęto poszukiwania nowych zawodników. Przez dwa dni trwały testy sprawdzające, na których pojawiło się 14 siatkarzy. Najstarszym to były rozgrywający m.in. Hutnika Kraków i Gwardii Wrocław Krzysztof Pigłowski. Ostatnio występował razem z byłym przyjmującym i libero Avii Rafałem Gosikiem w Ishoj Volley, w Danii. Na testach pojawili się również zawodnicy LKPS Pszczółki Lublin: przyjmujący Paweł Toborek oraz mający świdnicką przeszłość środkowy Łukasz Wróbel. – Mieliśmy jeszcze sześć zgłoszeń od graczy, którzy nie mogli pojawić się na sprawdzianach. Dlatego, tuż przed startem okresu przygotowawczego, planujemy jeszcze kolejny test umiejętności. Dopiero wtedy zapadną ostateczne decyzje – mówi Maj.

Grą w Avii w nowym sezonie zainteresowani są także zawodnicy, którzy występowali w Świdniku w minionym sezonie: rozgrywający Bartłomiej Misztal, atakujący Marcin Dobrzyński, przyjmujący Maciej Sajdak i libero Jakub Sadowski. Akces zgłosił także były przyjmujący Marcin Kurek.