Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W wakacje drużyna trenera Marcina Śliwy przeszła duże roszady kadrowe. Jej szeregi opuściło aż sześciu zawodników. Do I-ligowej Avii Świdnik odeszli przyjmujący Paweł Łęgowski i libero Jakub Sadowski.
Na inaugurację nowego sezonu Huragan Międzyrzec Podlaski przegrał w Olsztynie
Siatkarze Avii Świdnik pokonali Caro Rzeczyca 3:2. Udane rozpoczęcie sezonu Tomasovii
Na inaugurację nowego sezonu siatkarzy Avia Świdnik zmierzy się z Caro Rzeczyca
Polscy siatkarze po zdobyciu mistrzostwa świata: Brazylijczycy wymiękli
Na występy w Białej Podlaskiej (III liga) zdecydowali się atakujący Patryk Sobieszczak i przyjmujący Konrad Rybak. Do Lechii Tomaszów Mazowiecki powrócił środkowy Jacek Wieczorek, a libero Konrad Małecki wyjechał za granicę.
Koniec przygody z siatkówką zapowiedział również środkowy Karol Kondraciuk. Zawodnik zdecydował się więcej czasu poświęcić rodzinie, gdyż został ojcem.
W składzie zespołu z Międzyrzeca pojawili się, w większości, młodzi siatkarze (18-21 lat). Na przyjęciu zobaczymy Roberta Wróbla, który ostatnio grał w ekipie AZS UWM Olsztyn. Na tej pozycji występował będzie również 18-letni wychowanek Radosław Łubik.
Szlagierem powinno być pojawienie się Jamajczyka D.J. Zion Roots Nelsona. W minionym sezonie siatkarz występował w drużynie Zawkrze Mława. Pozycję libero obsadzili 19-letni Artur Młynarczuk i Grzegorz Kowalczyk z MOS Wola Warszawa. Pierwszy to kolejny zdolny wychowanek klubu z Międzyrzeca. Na środku bloku zagrają Przemysław Toma z Lechii Tomaszów Mazowiecki i Bartosz Matraszek z Chemika Puławy.
Jak te ruchy kadrowe przełożą się na wyniki w lidze? - Uważam, że nowi zawodnicy nie odbiegają poziomem od byłych - twierdzi Bartosz Jesień, drugi trener Huraganu. - Na pewno nie będziemy słabsi niż rok temu. Najważniejszym zadaniem będzie zgranie zespołu.
W okresie przygotowawczym siódma drużyna minionego sezonu zajęła trzecie miejsce na turnieju w Warszawie oraz dwukrotnie zmierzyła się z I-ligową Avią Świdnik. W pierwszym spotkaniu padł niespotykany w meczach o stawkę remis 2:2, w drugim górą byli świdniczanie (3:1). - Na tle zespołu z wyższej ligi prezentowaliśmy się przyzwoicie. Mieliśmy ciekawe akcje, skutecznie graliśmy blokiem i atakiem - tłumaczy Jesień.
Huragan jedzie do Olsztyna z zamiarem wygranej. - Chcielibyśmy rozpocząć rozgrywki od zwycięstwa - zapowiada drugi szkoleniowiec. - Jeśli noga nam się powinie, będziemy mieli dwa tygodnie na poprawienie błędów.
Po raz pierwszy kibice w Międzyrzecu zobaczą swój zespół dopiero 11 października (mecz trzeciej kolejki z Czołgiem AZS UW Warszawa). W drugiej serii gier Huragan pauzuje.
Koniec przygody z siatkówką zapowiedział również środkowy Karol Kondraciuk. Zawodnik zdecydował się więcej czasu poświęcić rodzinie, gdyż został ojcem.
W składzie zespołu z Międzyrzeca pojawili się, w większości, młodzi siatkarze (18-21 lat). Na przyjęciu zobaczymy Roberta Wróbla, który ostatnio grał w ekipie AZS UWM Olsztyn. Na tej pozycji występował będzie również 18-letni wychowanek Radosław Łubik.
Szlagierem powinno być pojawienie się Jamajczyka D.J. Zion Roots Nelsona. W minionym sezonie siatkarz występował w drużynie Zawkrze Mława. Pozycję libero obsadzili 19-letni Artur Młynarczuk i Grzegorz Kowalczyk z MOS Wola Warszawa. Pierwszy to kolejny zdolny wychowanek klubu z Międzyrzeca. Na środku bloku zagrają Przemysław Toma z Lechii Tomaszów Mazowiecki i Bartosz Matraszek z Chemika Puławy.
Jak te ruchy kadrowe przełożą się na wyniki w lidze? - Uważam, że nowi zawodnicy nie odbiegają poziomem od byłych - twierdzi Bartosz Jesień, drugi trener Huraganu. - Na pewno nie będziemy słabsi niż rok temu. Najważniejszym zadaniem będzie zgranie zespołu.
W okresie przygotowawczym siódma drużyna minionego sezonu zajęła trzecie miejsce na turnieju w Warszawie oraz dwukrotnie zmierzyła się z I-ligową Avią Świdnik. W pierwszym spotkaniu padł niespotykany w meczach o stawkę remis 2:2, w drugim górą byli świdniczanie (3:1). - Na tle zespołu z wyższej ligi prezentowaliśmy się przyzwoicie. Mieliśmy ciekawe akcje, skutecznie graliśmy blokiem i atakiem - tłumaczy Jesień.
Huragan jedzie do Olsztyna z zamiarem wygranej. - Chcielibyśmy rozpocząć rozgrywki od zwycięstwa - zapowiada drugi szkoleniowiec. - Jeśli noga nam się powinie, będziemy mieli dwa tygodnie na poprawienie błędów.
Po raz pierwszy kibice w Międzyrzecu zobaczą swój zespół dopiero 11 października (mecz trzeciej kolejki z Czołgiem AZS UW Warszawa). W drugiej serii gier Huragan pauzuje.
