Tomasovia lepsza od LUK AZS UMCS Lublin w siatkarskich derbach

Obie nasze ekipy przystępowały do meczu w marnych nastrojach. Zarówno lublinianki, jak i gospodynie przegrały swoje dwa ostatnie spotkania. Pierwszego seta wygrały niebiesko-białe, które pokonały rywalki do 21. W drugiej odsłonie Marta Chwała i jej koleżanki zdominowały rywalizację i tym razem rozbiły przyjezdne aż 25:15. Podopiecznie Jacka Rutkowskiego podniosły się w trzeciej partii (triumf 25:14), ale to wszystko na co było je stać w sobotni wieczór. W decydującym secie Tomasovia okazała się lepsza 25:19 i zgarnęła bardzo cenne trzy punkty.

– Rozgrywaliśmy w tym sezonie dużo lepsze mecze ze Szczyrkiem i Jarosławiem. Niestety, wtedy punktów nie było. Teraz w derbach popełniliśmy sporo błędów i na pewno w naszej grze nie było fajerwerków. Z drugiej strony ważniejsze od stylu były punkty, bo po dwóch porażkach dziewczyny były zdołowane. Mam nadzieję, że teraz wrócimy do swojego, dobrego grania – mówi trener Kaniewski. I dodaje, co było kluczowe w sobotnim spotkaniu. – Przede wszystkim zagrywka i przyjęcie, a do tego Marta Chwała. Rozegrała świetne zawody i bez niej trudno byłoby marzyć o wygranej – wyjaśnia szkoleniowiec.

Po zwycięstwie na inaugurację już trzecią porażkę z rzędu zanotowały lublinianki. – Mecz z Tomaszowem z początku nie wyglądał najlepiej, jednak w trzecim i czwartym secie nasza gra była już lepsza. Wciąż mamy problem, żeby zgrać się na boisku. To sprawia, że mamy niezbyt dużą skuteczność w ataku. Myślę, że nie gramy jeszcze na miarę naszych możliwości, ale potrzebujemy więcej czasu. Wierzymy jednak, że wkrótce wrócimy na właściwe tory – ocenia na klubowym portalu Sylwia Obszyńska, zawodniczka LUK AZS UMCS.

Tomasovia Tomaszów Lubelski – LUK AZS UMCS Lublin 3:1 (25:21, 25:15, 14:25, 25:19)

Tomasovia: Romaszko-Piwko, Ruszel, Kaniewska, Beda, Kostur, Chwała, Tabaczuk (libero) oraz Tyska, Bogacka.

LUK AZS UMCS: Krzysiak, Obszyńska, Nejkauf, Gieroba, Konop, Karpiuk, Kłuś (libero) oraz Urbańska, Chruściel, Zielińska, Pawlik, Wawerska, Bogdańska (libero).