LKPS Politechnika Pszczółka Lublin nie awansował do turnieju finałowego o awans do I ligi. Zagrają w nim MKS Andrychów i Karpaty Krosno.
Lublinianie doznali trzech porażek podczas zawodów półfinałowych rozegranych w Andrychowie i zajęli ostatnie czwarte miejsce. Dla podopiecznych trenera Sławomira Czarneckiego już sam występ na tym poziomie rywalizacji jest najlepszym osiągnięciem w czteroletniej historii klubu.
– O naszych porażkach z gospodarzami i Karpatami Krosno zadecydowały szczegóły. Z MKS, przy 1:1 w setach, w trzecim prowadziliśmy. Wygrana wymknęła się w końcówce. Z kolei z zespołem z Krosna wygraliśmy dwie pierwsze odsłony. W kolejnych „siadły” nam przyjęcie i zagrywka. Niedzielne spotkanie z Jaworznem było już bez znaczenia. Mimo to jestem zadowolony z postawy zespołu – mówi trener LKPS Sławomir Czarnecki.
MKS Andrychów – LKPS Politechnika Pszczółka Lublin 3:1 (22:25, 25:19, 27:25, 25:22)
LKPS Politechnika Pszczółka: Pigłowski, Czarecki, Baranowski, Rejowski, Kasiura, Kępka, Bonisławski (libero) oraz Antoszak, Machowicz, Czubiński.
LKPS Politechnika Pszczółka Lublin – Karpaty Krosno 2:3 (25:16, 25:20, 20:25, 15:25, 12:15)
LKPS Politechnika Pszczółka: Pigłowski, Czarnecki, Baranowski, Rejowski, Kasiura, Kępka, Bonisławski (libero) oraz Czubiński, Machowicz, Toborek, Antoszak.
LKPS Politechnika Pszczółka Lublin – MCKiS Jaworzno 0:3 (19:25, 20:25, 20:25)
LKPS Politechnika Pszczółka: Antoszak, Kołodziejczyk, Poczkaj, Dobrowolski, Toborek, Machowicz, Bieńko (libero) oraz Pigłowski, Rejowski, Czubiński, Baranowski, Kasiura.
Pozostałe wyniki: MCKiS Jaworzno – AZS PWSZ Karpaty KHS Krosno 0:3 (23:25, 17:25, 12:25) * MKS Andrychów – MCKiS Jaworzno 3:1 (25:23, 22:25, 25:19, 25:18) * MKS Andrychów – AZS PWSZ Karpaty KHS Krosno 3:1.
Beniaminek nie dał rady się utrzymać
Po przegranej 0:3 z Huraganem Wołomin UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska został zdegradowany.
Tylko rok trwała przygoda zespołu prowadzonego przez trenerów Piotra Pierzchalskiego i Grzegorza Piszcza w rozgrywkach szczebla centralnego. W sobotę beniaminek doznał trzeciej porażki w drugiej rundzie play-out z zespołem z Wołomina i pożegnał się z II ligą.
Nadzieje kibiców w Białej Podlaskiej zostały nieco rozbudzone po dwóch zwycięstwach na swoim parkiecie z Centrum Augustów w pierwszym etapie walki o utrzymanie. Wtedy przegrywając już 0-2 po meczach na wyjeździe, w kolejnych zwyciężyli 3:2 i 3:1, wyrównując tym samym stan rywalizacji. Decydujące starcie, znowu na wyjeździe, przegrali jednak 0:3 i kolejną przeszkodą w walce o utrzymanie był Huragan z Wołomina.
Przed świętami, na parkiecie rywala UKS IFLO dwukrotnie uległ po 0:3. W sobotę przed własnymi kibicami nie podjął jednak rękawicy i nie przedłużył nadziei na pozostanie w II lidze ulegając w trzech setach.
– Kluczowe w walce o utrzymanie były mecze z Augustowem. Po wyczerpujących pięciu spotkaniach w ciągu 12 dni drużyna nie potrafiła od odbudować się na walkę z Huraganem – mówi pierwszy trener UKS IFLO Zakład Karny Piotr Pierzchalski. – Jeszcze nie zdecydowaliśmy jaka będzie przyszłość zespołu po spadku z II ligi.
UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska – Huragan Wołomin 0:3 (21:25, 20:25, 12:25), stan rywalizacji: 0-3
UKS IFLO Zakład Karny: Jakóbczuk, Sobieszczak, Sobieraj, Robert, Pawlikowski, Malczewski, Bielecki (libero) oraz Łęgowski, Jankuniec.