Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Siatkarki Szóstki Biłgoraj już po dwóch dniach turnieju barażowego, którego stawką był awans do pierwszej ligi straciły szansę na promocję. Podopieczne Pawła Wrzeszcza najpierw w piątek stoczyły zacięty, ale zakończony porażką 2:3 pięciosetowy bój z ekipą Budowlanych Toruń.
W sobotę natomiast ze względu na matury Szóstka przystąpiła do zawodów z Legionovią Legionowo bez Agaty Bartuzi i Joanny Bedy. W efekcie przegrała zdecydowanie 0:3. Ostatni mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski nie miał już żadnego znaczenia, ale i tak to KSZO wyszło zwycięsko z tej rywalizacji - 3:1 (25:23, 25:20, 23:25, 25:15).
- Nie ma co robić tragedii z wyników turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim. Uważam, że i tak biorąc pod uwagę naszą kadrę spisaliśmy się bardzo dobrze. Przecież wygraliśmy i tak bardzo silną grupę. Uważam też, że pierwsze spotkanie z Budowlanymi Toruń było decydujące. Niestety, sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło - "kto nie wygrywa 3:0 ten przegrywa 2:3”. Prowadziliśmy przecież po dwóch partiach 2:0, a w trzeciej odsłonie było 16:16 i w tym momencie przydarzyły się nam trzy błędy, a rywalki zdołały odskoczyć. Kolejny set nie miał już większej historii, bo ekipa z Torunia po prostu nas zlała. Tie-break był wyrównany i mógł się potoczyć w obie strony. Niestety zakończył się na naszą niekorzyść - mówi trener Wrzeszcz.
Rozbita i dodatkowo osłabiona Szóstka w sobotnim pojedynku z Legionovia nie miała już zbyt dużej ochoty do gry i głównie dlatego przegrała 0:3. Pierwsza i ostatnia partia do sety, w których całkowicie dominowały rywalki. Siatkarki z Biłgoraja powalczyły jedynie w drugiej części meczu.
Co będzie dalej z zespołem trenera Wrzeszcza? - Uważam, że dziewczyny zdobyły cenne doświadczenie, ale jeżeli marzymy o awansie to musimy dodać do tej drużyny dwie doświadczone zawodniczki. Ja oczywiście nigdzie się nie wybieram, chcę tutaj zostać i powalczyć w następnym sezonie - dodaje opiekun Szóstki.
Z rywalizacji w Ostrowcu Świętokrzyskim zwycięsko wyszła ekipa tamtejszego KSZO i w nagrodę zostanie na zapleczu PlusLigi. Drugie miejsce zajęły siatkarki Budowlanych Toruń, które w meczu o pierwsżą ligę wygrały z Legionovią 3:1.
Budowlani Toruń - Szóstka Biłgoraj 3:2 (23:25, 20:25, 25:20, 25:14, 15:13)
Szóstka: Wilk, Niemiec, Rudzka, Majsjonak, Paluch, Kundera, Peret (libero) oraz Rymel, Beda, Kulczyk, Rapa.
Legionovia Legionowo - Szóstka Biłgoraj 3:0
Szóstka: Wilk, Niemiec, Rudzka, Majsjonak, Paluch, Kundera, Peret (libero) oraz Rymel, Kulczyk, Rapa.
- Nie ma co robić tragedii z wyników turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim. Uważam, że i tak biorąc pod uwagę naszą kadrę spisaliśmy się bardzo dobrze. Przecież wygraliśmy i tak bardzo silną grupę. Uważam też, że pierwsze spotkanie z Budowlanymi Toruń było decydujące. Niestety, sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło - "kto nie wygrywa 3:0 ten przegrywa 2:3”. Prowadziliśmy przecież po dwóch partiach 2:0, a w trzeciej odsłonie było 16:16 i w tym momencie przydarzyły się nam trzy błędy, a rywalki zdołały odskoczyć. Kolejny set nie miał już większej historii, bo ekipa z Torunia po prostu nas zlała. Tie-break był wyrównany i mógł się potoczyć w obie strony. Niestety zakończył się na naszą niekorzyść - mówi trener Wrzeszcz.
Rozbita i dodatkowo osłabiona Szóstka w sobotnim pojedynku z Legionovia nie miała już zbyt dużej ochoty do gry i głównie dlatego przegrała 0:3. Pierwsza i ostatnia partia do sety, w których całkowicie dominowały rywalki. Siatkarki z Biłgoraja powalczyły jedynie w drugiej części meczu.
Co będzie dalej z zespołem trenera Wrzeszcza? - Uważam, że dziewczyny zdobyły cenne doświadczenie, ale jeżeli marzymy o awansie to musimy dodać do tej drużyny dwie doświadczone zawodniczki. Ja oczywiście nigdzie się nie wybieram, chcę tutaj zostać i powalczyć w następnym sezonie - dodaje opiekun Szóstki.
Z rywalizacji w Ostrowcu Świętokrzyskim zwycięsko wyszła ekipa tamtejszego KSZO i w nagrodę zostanie na zapleczu PlusLigi. Drugie miejsce zajęły siatkarki Budowlanych Toruń, które w meczu o pierwsżą ligę wygrały z Legionovią 3:1.
Budowlani Toruń - Szóstka Biłgoraj 3:2 (23:25, 20:25, 25:20, 25:14, 15:13)
Szóstka: Wilk, Niemiec, Rudzka, Majsjonak, Paluch, Kundera, Peret (libero) oraz Rymel, Beda, Kulczyk, Rapa.
Legionovia Legionowo - Szóstka Biłgoraj 3:0
Szóstka: Wilk, Niemiec, Rudzka, Majsjonak, Paluch, Kundera, Peret (libero) oraz Rymel, Kulczyk, Rapa.
