Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SIATKÓWKA

9 kwietnia 2013 r.
14:25
Edytuj ten wpis

Jakub Jarosz: Świdnik zasługuje na I ligę

Jakub Jarosz (ARCHIWUM RODZINNE)
Jakub Jarosz (ARCHIWUM RODZINNE)

ROZMOWA z Jakubem Jaroszem, atakującym reprezentacji Polski i włoskiego klubu Andreoli Latina

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Na sobotnim meczu Avii Świdnik z Karpatami Krosno w pierwszej rundzie play-off na trybunach zasiadł Jakub Jarosz, brat trenera Avii Marcina. Reprezentant Polski zakończył już klubowy. jego Andreoli Latina przegrywało w ćwierćfinale ligi włoskiej z Lube Banca Macerata (1-3).

• Główny powód wizyty w Świdniku to odwiedziny brata?

– W sezonie nie miałem za wiele czasu, aby wybrać się do Świdnika. Jeśli przylatywałem do Polski, to do Wrocławia. Na Lubelszczynę zawsze było daleko. Poza sprawami rodzinnymi postanowiłem też zobaczyć w akcji drużynę prowadzoną przez brata.

• I jak się panu podobał mecz?

– Gospodarze wygrali pewnie w trzech setach. Widać było, że Avia nie miała problemów z odniesieniem zwycięstwa.

• Świdniczanie przeszli przez fazę zasadniczą jak burza, wszystko wygrywając. Sądzi pan, że rywalizacja w półfinale II ligi zakończy się już po trzech spotkaniach?

– Jako kibic Avii, bardzo bym sobie tego życzył. Trzeba wygrać jak najszybciej, aby oszczędzać siły na kolejne fazy. Myślę, że po tym, co zobaczyłem ekipa brata nie powinna mieć problemów z odniesieniem trzech kolejnych zwycięstw z Karpatami.

• Sądzi pan, że Świdnik znowu będzie miał pierwszą ligę?

– Z powodów rodzinnych trzymam kciuki za ten zespół. Jednak przed nim długa droga i nie będzie łatwo. Tym bardziej, że o awansie rozstrzygną turnieje. A one zawsze są loterią. Świdnik, z racji wieloletniej siatkarskiej tradycji, zasługuje na I ligę.

• Kto zastanie mistrzem Polski: ZAKSA Kędzierzyn Koźle czy obrońca trofeum Asseco Resovia Rzeszów?

– Trudno jednoznacznie wskazać faworyta. To dwa dobre zespoły i rywalizacja między nimi zapowiada się bardzo ciekawie. Niewykluczone, że sprawa mistrzostwa rozegra się w pięciu meczach.

• Jest pan zaskoczony, że wieloletni mistrz Polski Skra Bełchatów odpadł już w ćwierćfinale?

– Bełchatowianie są sami sobie winni. Zajmując piąte miejsce trafili na czwartą Resovią. A jak to się zakończyło, widzieliśmy.

• Jak polska liga odbierana jest we Włoszech, gdzie pan gra?

– Włosi twierdzą, że powoli zaczyna rosnąć w siłę. Dla nich, w dalszym ciągu, najważniejsze są rodzime rozgrywki. Na równi z nią traktują ligę w Rosji.

• Najbliższe plany reprezentacyjne?

– Cierpliwie czekam na powołanie od trenera Anastasiego. Przed nami Liga Światowa i mistrzostwa Europy. Chcemy walczyć o jak najwyższe cele.

• Kończy się panu kontrakt w Andreoli Latina. Przedłuży go pan, a może wróci do polskiej ligi?

– Ani ja, ani klub nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Na razie są to tylko luźne rozmowy. Telefony jeszcze się nie rozdzwoniły. Możliwość powrotu do kraju też biorę pod uwagę.

Pozostałe informacje

Szymon Hołownia w Lublinie: "Musimy mieć prezydenta, który będzie człowiekiem pokoju"
ZDJĘCIA
galeria

Szymon Hołownia w Lublinie: "Musimy mieć prezydenta, który będzie człowiekiem pokoju"

- Mamy wybrać prezydenta krętacza czy kolegę gangusów? - pytał media w sobotę marszałek Sejmu i kandydat na rezydenta RP Szymon Hołownia.

Chełmianka będzie miała czego żałować po meczu w Nowym Sączu

Chełmianka zmarnowała szansę na zwycięstwo w Nowym Sączu

Przynajmniej przez parę dni w brody będą sobie pluć piłkarze Chełmianki. Biało-zieloni zmarnowali dużą szansę na ogranie lidera i to w Nowym Sączu. Najpierw goście zepsuli doskonałą okazję na 2:0, a w końcówce grali w liczebnej przewadze. To jednak Sandecja zadała decydujący cios i wygrała 2:1.

Literacki maj w Chełmie – pełen książek, gwiazd i ekranizacji

Literacki maj w Chełmie – pełen książek, gwiazd i ekranizacji

Wiosna nie tylko za oknem – w Chełmie rozkwita kulturą, zapowiadając literacką ucztę dla zmysłów. Chełmska Biblioteka Publiczna organizuje dwa wyjątkowe wydarzenia – III Festiwal „Chełmskie Spotkania z Literaturą” oraz IV Chełmskie Targi Książki. Gośćmi będą znani pisarze, aktorzy i twórcy, których dzieła nie tylko poruszyły czytelników, ale także znalazły miejsce na ekranach kin i telewizorów.

Michał Paluch dał Świdniczance prowadzenie, ale Unia wyrównała po przerwie

Outsider z Tarnowa znowu odebrał punkty Świdniczance

Unia z hukiem zleci do IV ligi. Młodzież z Tarnowa robi jednak postępy, co można oglądać zwłaszcza w końcówce obecnego sezonu. Przed tygodniem „Jaskółki” sensacyjnie ograły KSZO. W sobotę dopisały do swojego konta siódmy punkt, tym razem po wyjazdowym remisie ze Świdniczanką (1:1).

Lublinianka znowu wygrała mecz w niesamowitych okolicznościach
ZDJĘCIA
galeria

Kolejny niesamowity mecz z udziałem Lublinianki. Dziewięć goli i wygrana w ostatniej chwili

Jak tak dalej pójdzie, to na mecze, w których gra Lublinianka do biletu trzeba będzie dorzucać leki na uspokojenie. Drugi raz w tej rundzie drużyna Daniela Koczona pokonała rywali… 5:4, tym razem rezerwy Avii Świdnik. Znowu było mnóstwo emocji, zwrotów akcji i walka do samego końca.

Pił alkohol na pomoście – okazało się, że od lat był poszukiwany listem gończym

Pił alkohol na pomoście – okazało się, że od lat był poszukiwany listem gończym

Za picie piwa na pomoście można dostać mandat. 26-latka czeka jednak o wiele cięższa kara.

Park kieszonkowy przy Akademii Bialskiej w Białej Podlaskiej

Uczelnia stworzyła swój park kieszonkowy. Pierwszy las Miywaki w mieście

Jest zapach ziół, szum wody, miejsce do siedzenia i trochę dydaktyki. Przy Akademii Bialskiej powstał park kieszonkowy, który może przynieść nie tylko odpoczynek.

Z sierpem w dłoni wtargnął do urzędu. Chwila grozy w Białej Podlaskiej

Z sierpem w dłoni wtargnął do urzędu. Chwila grozy w Białej Podlaskiej

Inspiracją dla agresora miały być ostatnie wydarzenia na Uniwersytecie Warszawskim. Po incydencie jedna z pracowniczek zemdlała.

Uderzył w sklep i odjechał

Uderzył w sklep i odjechał

Kierowca staranował drzwi sklepu i odjechał. Choć sam postanowił zgłosić się na policję, okazało się, że był kompletnie pijany.

Lublin: 25 kilogramów narkotyków w rękach policji. Czarnorynkowa wartość – milion złotych

Lublin: 25 kilogramów narkotyków w rękach policji. Czarnorynkowa wartość – milion złotych

25 kilogramów narkotyków o wartości miliona złotych posiadał 27-latek z Lublina. To pierwsza tak duża akcja niedawno utworzonego Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Lublinie.

Rajdowy raj w Gościeradowie. Takiego miejsca nie ma w całym kraju
NASZ PATRONAT
film

Rajdowy raj w Gościeradowie. Takiego miejsca nie ma w całym kraju

W Wólce Gościeradowskiej powstało miejsce, które może odmienić oblicze amatorskiego i profesjonalnego motorsportu w Polsce. Nowoczesny ośrodek szkoleniowy jazdy sportowej i rajdowej przyciąga zarówno zawodowców, amatorów, pasjonatów prędkości. Tutaj adrenalina łączy się z bezpieczeństwem, a każdy może poczuć się jak kierowca rajdowy – nawet dziecko. Obejrzyj nasze wideo o „adrenalinie” na www.dziennikwschodni.pl. Dziś ośrodek oficjalnie startuje. Dziennik objął patronat medialny na tym miejscem.

Awantura w kancelarii komorniczej w Biłgoraju. 57-latek groził atrapą broni

Awantura w kancelarii komorniczej w Biłgoraju. 57-latek groził atrapą broni

Mężczyzna był niezadowolony z decyzji egzekucyjnych, więc wyciągnął „broń”. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale pracownicy kancelarii najedli się strachu.

Majówka z Trzydziestką
Foto
galeria

Majówka z Trzydziestką

Majówka 2025 w popularnym lubelskim Klubie 30 przeszła do historii! Było wszystko to, co lubicie najbardziej, czyli: gorąco, tanecznie i do białego rana. Sprawdź, czy uchwyciliśmy Cię w obiektywie i zobacz, jak się bawi Lublin.

Konie, emocje i Hobby Horse!

Konie, emocje i Hobby Horse!

Kopyta dudnią, serca biją mocniej, dzieci piszczą z radości – 11 maja w Kaniem-Stacji szykuje się wydarzenie, które rozgrzeje nie tylko miłośników jeździectwa. III Konkurs i Pokaz Wszechstronnej Użyteczności Koni to nie tylko sportowa rywalizacja, ale prawdziwy festyn pasji, tradycji i rodzinnej zabawy.

Mimo wysokiej porażki z Piastem piłkarze Motoru mogli liczyć na wsparcie kibiców. "Nie kupisz tego za żadne pieniądze"
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Mimo wysokiej porażki z Piastem piłkarze Motoru mogli liczyć na wsparcie kibiców. "Nie kupisz tego za żadne pieniądze"

Kibice Motoru przy okazji meczu z Piastem pokazali klasę. Mimo wysokiej porażki żółto-biało-niebieskich gospodarze cały czas mogli liczyć na wsparcie z trybun. Spotkanie obejrzało 13344 widzów, a po końcowym gwizdku trener Mateusz Stolarski w imieniu swoim i całej drużyny podziękował fanom za wsparcie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!