KPS Siedlce – Avia Świdnik 3:1, Huragan Międzyrzec Podlaski – MOS Wola Warszawa 3:1

Gospodarze, jak na lidera przystało, nie zamierzali oddać punktów podopiecznym trenera Marcina Jarosza. W pierwszej partii ekipa Sławomira Gerymskiego nie pozwoliła na wiele świdnickiemu beniaminkowi. Avii brakowało siły ognia w ataku. Miejscowi w tym okresie bardzo dobrze prezentowali się w serwisie, przyjęciu zagrywki oraz ataku. W efekcie gładka porażka przyjezdnych 16:25.

Zwycięską partią była druga odsłona. W niej to goście wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca, zwyciężając 25:15.

KPS wziął rewanż w trzecim secie. Kluczem do wygranej był dobry serwis. Sporo problemów sprawiali Avii Damian Schultz, Mateusz Przybyła oraz Radosław Zbierski. Przełożyło się to na porażkę świdniczan 17:25.

Najbardziej zacięta była czwarta partia. Lider objął czteropunktowe prowadzenie. Przyjezdni nie zamierzali łatwo sprzedać skóry i podjęli walkę. Nie mogli jednak sprostać atakom i zagrywkom Zbierskiego i Schultza. Ostatecznie przegrali 21:25, a cały mecz 1:3.

KPS Siedlce – Avia Świdnik 3:1 (25:16, 15:25, 25:17, 25:21)
KPS: Milewski, Schulz, Przybyła, Zbierski, Stańczuk, Jasiński, Sobczak (libero) oraz Kowalski, Rejowski, Pruski, Żakieta, Rawiak.
Avia: Gonciarz, Guz, Pawłowski, Baranowski, Stępień, Peszko, Głód (libero) oraz Kurek, Misztal.

Pozostałe wyniki: Stal Nysa – AGH 100 RK Kraków 3:2 (26:24, 16:25, 25:21, 23:25, 15:13) * Kęczanin Kęty – Krispol Września 2:3 (25:20, 20:25, 19:25, 25:21, 13:15) * Ślepsk Suwałki – TKS Tychy 3:0 (25:21, 25:21, 26:24) * MKS Banimex Będzin – Cuprum Lubin 3:2 (25:19, 20:25, 20:25, 25:12, 15:13) * Camper Wyszków –Pekpol Ostrołęka.

1. Siedlce 4 12 12-3
2. Będzin 4 9 11-5
3. Lubin 4 8 10-7
4. Suwałki 3 7 8-4
5. Ostrołęka 3 6 6-3
6. Wyszków 3 5 7-5
7. Nysa 4 5 8-8
8. Września 3 5 6-6
9. Świdnik 4 4 7-10
10. Kęty 4 4 6-9
11. Kraków 4 1 3-12
12. Tychy 4 0 0-12

23 września: mecz zaległy z 3. kolejki: Krispol – Suwałki * 26 października: Avia – Nysa * Kraków – Wyszków * Ostrołęka – Będzin * Lubin – Suwałki * Tychy – Kęczanin * Krispol – Siedlce.

II LIGA SIATKARZY. Huragan Międzyrzec Podlaski pokonał w czterech setach MOS Wolę Warszawa
Gospodarze przystępowali do potyczki ze stołecznymi z zamiarem rewanżu za środową porażkę 1:3 w Olsztynie. Jedynym nieobecnym był kontuzjowany przyjmujący Paweł Łęgowski.

Każda z czterech partii była bardzo wyrównana. W pierwszej prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W końcówce więcej opanowania wykazali miejscowi, którzy zakończyli seta dwupunktową wygraną.
Druga odsłona ponownie należała do siatkarzy Huraganu. Gospodarze odskoczyli liderowi na cztery punkty. Warszawianie zniwelowali straty i, po raz kolejny, zwycięzcę wyłoniły akcje w końcówce. W niej ponownie górą byli miejscowi. Tym razem potrzebowali gry na przewagi.

Taki sam scenariusz miał miejsce w trzecim secie. I choć Huragan miał piłkę meczową (25:24), to MOS Wola schodził z parkietu w roli zwycięzcy (28:30).

Podenerwowani takim biegiem zdarzeń miejscowi rozpoczęli kolejną partię od mocnego uderzenia. Prowadzili już 20:12 i wówczas coś się zacięło. MOS doprowadził do 21:20 i zrobiło się bardzo nerwowo. Na szczęście trener Huraganu Marcin Śliwa uspokoił swoich graczy w dwóch przerwach na żądanie i wygrana 3:1 nad liderem stała się faktem.

Huragan Międzyrzec Podlaski – MOS Wola Warszawa 3:1 (25:23, 27:25, 28:30, 25:22)
Huragan: Nowacki, Kasjaniuk, Musiał, Ostapowicz, Jesień, Wieczorek, Sadowski (libero) oraz Kondraciuk, Sobieszczak, Małek (libero).

Pozostałe wyniki: Zawkrze Mława – AZS UWM II Olsztyn 0:3 (20:25, 17:25, 24:26) * SKS Hajnówka – Centrum Augustów 3:2 (18:25, 25:23, 25:27, 27:25, 16:14) * Wicher Wilkasy – Huragan Wołomin 1:3 * Stoczniowiec Gdańsk – Czołg AZS UW Warszawa 3:0.

1. MOS 5 12 13-6
2. Olsztyn 5 11 12-7
3. Międzyrzec 5 11 13-8
4. Wołomin 5 11 12-6
5. Augustów 5 10 12-6
6. Hajnówka 5 9 12-8
7. Gdańsk 5 7 8-10
8. UW Warszawa 5 4 6-13
9. Wilkasy 5 0 4-15
10. Mława 5 0 2-15

26 października: Stoczniowiec – Mława * AZS UW – Wilkasy * Wołomin – Hajnówka * Augustów – Huragan * MOS War-szawa – Olsztyn.