Rewelacyjny beniaminek ubiegłego sezonu już zgłosił się do kolejnych rozgrywek. Jednak kibice w Międzyrzecu nie zobaczą na plakatach zapowiedzi, że gra ich ulubiona Trójka. W wakacje klub uległ przekształceniom i przystąpi do rywalizacji pod nową nazwą.
Nowa nazwa będzie zatem identyczna z sekcją piłki nożnej, beniaminkiem bialskiej klasy okręgowej. – Przejście pod MOSiR w Międzyrzecu daje nam większe możliwości działalności – przekonuje szkoleniowiec.
– Funkcjonując jako Uczniowski Klub Sportowy Międzyrzecka Trójka pole działalności było mocno ograniczone. Wszelkie wsparcie finansowe otrzymywaliśmy na działalność statutową, w formie darowizny. Teraz to się zmieni. Będzie większa możliwość pozyskiwania sponsorów, prowadzenia działalności, także podczas ligowych spotkań, np. sprzedaży biletów.
Co stanie się z poprzednią nazwą? – Zostanie ona przy grupach młodzieżowych naszego klubu. W rozgrywkach tego szczebla nadal występować będziemy jako UKS Międzyrzecka Trójka – mówi trener Śliwa.
Kibice nie mają się, co martwić. Mecze ligowe Huragan rozgrywać będzie nadal w popularnej „Trójce”, czyli Zespole Placówek Oświatowych nr 3, przy ul. Leśnej 2.
Trzecie miejsce w II-ligowym debiucie uznano w klubie za bardzo dobry wynik. W nowym sezonie wszyscy liczą na powtórkę. – Na pewno nie będzie to łatwe zadanie – zauważa opiekun Trójki.
– Wtedy szliśmy przez ligę z pozycji drużyny, której nikt praktycznie nie znał. Stąd wiele klubów trochę nas lekceważyło, przede wszystkim w pierwszej rundzie. Jak już zadomowiliśmy się na pierwszym miejscu, to rywalom trudno było nas z tej pozycji zrzucić. Jesienią nie spodziewamy się takiego scenariusza. Teraz już nikt nas nie zlekceważy, każdy przeciwnik będzie traktował nas serio od początku do końca.
Kadra starej Trójki ulegnie zmianom. Odejdą Konrad Szaruga, drugi libero oraz drugi rozgrywający Damian Roszkowski. Obaj zdali maturę i wybierają się na studia.
– Dostali się do Warszawy. Nie może być, zatem mowy o grze w Międzyrzecu, nad czym ubolewamy – mówi Śliwa.
Poważną stratą będzie odejście podstawowego atakującego Wiktora Musiała. Siatkarz ma propozycję z LKS Caro Rzeczyca i drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego.
Skład zespołu zasili Łukasz Wasąg, w poprzednim sezonie rozgrywający Avii Świdnik. – Zawodnik jest z Międzyrzeca. Chce studiować. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nas zasilił – przekonuje trener.
– Czy od razu przejmie rolę pierwszego rozgrywającego? – pytamy.
– Jeśli okaże się lepszy od Tomka Nowackiego, który dotychczas wychodził w pierwszej szóstce, nie widzę przeszkód by to on rozgrywał od początku meczu – dodaje szkoleniowiec.