FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Trener Unii Dariusz Herbin nie daje swoim piłkarzom zbyt dużo wolnego. Ekipa z Hrubieszowa dopiero w miniony piątek zakończyła treningi, a wznawia zajęcia już 2 stycznia
Powiedzieć, że runda jesienna nie była dobra w wykonaniu Unii to nic nie powiedzieć. Fatalna seria bez wygranej, która została przerwana dopiero w 11 kolejce. W sumie tylko 15 punktów w 17 meczach i dopiero 14 pozycja w tabeli, która oznacza, że na wiosnę trzeba będzie stoczyć bój o utrzymanie.
Na dodatek trener Herbin musi się liczyć ze stratą kilku ważnych piłkarzy. To już przesądzone, że w przygotowaniach zespołu nie będą uczestniczyli: Piotr Fulara i Krzysztof Garbacz. – Obaj starają się o angaż w armii i wyjeżdżają na przeszkolenie wojskowe, które potrwa cztery miesiące. To duży problem, bo nie będę mógł na nich liczyć podczas treningów. Nie wiem, czy w tej sytuacji w ogóle pomogą nam w rundzie rewanżowej – przyznaje Dariusz Herbin.
Co więcej, po ostatnim meczu ligowym z pola widzenia zniknął najlepszy strzelec zespołu Dominik Karaszewski, który zdobył sześć goli. – Można powiedzieć, że Dominik zaginął w akcji. Czy na wiosnę nadal będzie u nas? Trudno w tej chwili powiedzieć – dodaje szkoleniowiec drużyny z Hrubieszowa.
W tej sytuacji niezbędne będzie przeprowadzenie kilku transferów. – Nie ma co ukrywać, że musimy się wzmocnić. Dysponujemy dosyć wąską kadrą, a dodając do tego wyjazd Fulary i Garbacza jest jeszcze gorzej. Na razie brakuje jednak konkretów. Myślę, że kwestia nowych piłkarzy może się przeciągnąć aż do samego końca przygotowań – wyjaśnia trener Herbin, który przyznał także, że nigdzie nie ruszają się za to: Aleksander Poterucha i Mariusz Podgórski.
Wiadomo też, że szkoleniowiec da swoim piłkarzom w zimie porządny wycisk. Wszystko po to, żeby zwiększyć szanse na utrzymanie, bo przygotowanie fizyczne szwankowało w pierwszej rundzie. Do zajęć Unia wróci już 2 stycznia. W przerwie zimowej pierwszy sparing zaplanowano z kolei na 21 stycznia. Ekipa z Hrubieszowa zmierzy się wówczas w Lublinie ze Stalą Kraśnik. Później drużyna z Hrubieszowa będzie sprawdzać formę przede wszystkim na tle solidnych, ligowych rywali. 28 stycznia przeciwnikiem będzie Górnik II Łęczna, a później czekają ją pojedynki z: Omegą Stary Zamość (2 lutego), Tomasovią Tomaszów Lubelski (8 lutego), Startem Krasnystaw (11 lutego), Kłosem Chelm (18 lutego), Ładą 1945 Biłgoraj (25 stycznia) i na koniec z Huczwą Tyszowce (4 marca).
Podczas przygotowań trener Herbin zabierze też swoich piłkarzy na krótkie zgrupowanie do Nadrzecza. Przy okazji w planach jest również kolejny mecz kontrolny z Włókniarzem Frampol.