(fot. Maciej Kaczanowski)
Speed Car Motor Lublin przegrał na wyjeździe ze Startem Gniezno 36:53 i stracił szansę na bezpośredni awans do wyższej klasy rozgrywkowej. To jednak nie koniec sezonu dla Koziołków, które czeka jeszcze rywalizacja ze Stalą Rzeszów
Po dziesięciopunktowym zwycięstwie na torze przy Al. Zygmuntowskich, lublinianie wydawali się mieć spore szanse na obronienie zaliczki i wywalczenie upragnionego awansu. Niestety, dysponujący niższym budżetem klub z Gniezna miał inne plany i skuteczniej wcielił je w życie.
Gospodarze rozpoczęli znakomicie. Po pięciu biegach, z których trzy zakończyły się ich zwycięstwami, a dwa pozostałe remisami, wyszli na prowadzenie 19:11. Wówczas rozpoczęła się jednak efektowna pogoń Koziołków. Szósty bieg zakończył się podwójnym zwycięstwem lubelskiej ekipy i mimo, że w dwóch kolejnych różnica pomiędzy ekipami zwiększyła się o dwa oczka, w dziewiątym Jeleń z Miesiącem kolejny raz dali popis, dochodząc Start na dwa punkty.
Wydawało się, że lublinianie mają znakomitą sytuację wyjściową przed decydującymi biegami. W tym momencie nastąpił jednak kolejny zwrot akcji. Dziesiąty bieg Start wygrał 5:1, a kluczowy dla losów spotkania okazał się bieg 11.
W barwach gości znów jechał eksportowy duet, bo Miesiąc jako rezerwa taktyczna zastąpił kiepsko spisującego się Stanisława Burzę. To był świetny ruch, bo lublinianie wyszli spod taśmy na 5:1, ale wówczas upadł niestety Jeleniewski. Powtórka w okrojonym składzie była szansą dla gospodarzy. Nie wykorzystali jej jednak, bo znów najszybszy okazał się Miesiąc, który jechał po zwycięstwo, ale na ostatnim łuku po ostrym ataku Berntzona, upadł. Sędzia podjął kontrowersyjną decyzję o wykluczeniu Miesiąca i utrzymaniu wyniku z toru, choć równie dobrze mógł ukarać gnieźnianina.
Przewaga gospodarzy wzrosła do 11 punktów i Motorowcy, mimo świetnej dyspozycji Oskara Bobera, nie zdołali jej już odrobić. Poobijani Miesiąc i Jeleniewski walczyli dzielnie, ale oba biegi nominowane zakończyły się podwójnymi zwycięstwami Startu, który wygrał cały mecz 53:36 i awansował do pierwszej ligi. Motorowi na pocieszenie pozostaje baraż ze Stalą Rzeszów.
Start Gniezno - Speed Car Motor Lublin 53:36
Start Gniezno: 9. Marcin Nowak 10+2 (2*,3,0,3,2*), 10. Oliver Berntzon 10 (3, 0,1,3,3), 11. Adrian Gała 13+1 (3,3,2*,2,3), 12. Eduard Krcmar 5 (1,1,3,0), 13. Mirosław Jabłoński 11+1 (3,1,3,2,2*), 14. Norbert Krakowiak 2 (2, w, w, w), 15. Damian Stalkowski 2+1 (1*, 0, 1).
Speed Car Motor Lublin: 1. Bjarne Pedersen 4 (1,0, 2,1), 2. Stanisław Burza 0 (0,-,d,-,-), 3. Daniel Jeleniewski 4+2 (w,2*,2,w,0), 4. Paweł Miesiąc 9+1 (2,3,3,w,1*,0), 5. Robert Lambert 9+1 (2,2,1*,1,2,1), 6. Oskar Bober 10+1 (3,1*,2,3,1), 7. Emil Peroń 0 (0,-,0).