Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Młodzieżowcy lubelskiego Motoru zaprezentowali bardzo dobre ściganie w domowym meczu przeciwko leszczyńskim Bykom. Pomimo mocnego zestawienia gości, "Koziołki" zdołały uratować remis po świetnych biegach nominowanych.
Na papierze zespoły U24 z Lublina i Leszna nie zwiastowały tak wyrównanego widowiska, jakie zobaczyli kibice przy Zygmuntowskich. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że to właśnie "Byki" będą faworyzowane w tym zestawieniu.
Pomimo tego, aż do gonitwy dziewiątej wynik oscylował w granicach remisu. Wtedy to goście wyprowadzili dwa ciosy, w postaci podwójnych wygranych. Kiedy po biegu dwunastym z perspektywy Motoru na tablicy widniało -10, można było przypuszczać, że jest po meczu.
Z tym stanem rzeczy stanowczo nie zgodzili się Antti Vuolas i Bartosz Bańbor. Stali liderzy lubelskiej drużyny odnieśli podwójne zwycięstwo i przed nominowanymi wszystko było jeszcze teoretycznie możliwe. Leszczynianie mieli problem w postaci ograniczeń regulaminowych. Te nie pozwalały na dalsze występy Antoniego Mencela i Huberta Jabłońskiego. Obaj mieli już na koncie pięć wyjazdów na tor, co wobec braku rezerw taktycznych wykluczało ich z dalszej jazdy. Szczególnie ten pierwszy notując trzynaście "oczek", był głównym punktującym Unii.
W związku z tym do startu czternastego desygnowana została para Tate Zischke i Tobiasz Jakub Musielak. W pojedynku z Bańborem i Tudzieżem nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Dzięki temu przed ostatnim biegiem wszystko było w rękach Vuolasa i Grahna. Fin pewnie wygrał, pieczętując fantastyczny występ. Ze swojego zadania wywiązał się także Szwed, przywożąć jedno oczko przed Parnickim. Ukrainiec nie tak dawno był objawieniem sezonu PGE Ekstraligi, a po ciężkiej kontuzji miał wyraźne problemy z lubelskim torem. Tym samym spotkanie zakończyło się remisem.
Zdecydowanie najlepszy Vuolas zanotował 15 "oczek" i bonus, z pomocą przyszli mu Bańbor i Grahn. Kolejno 10+2 i 11 punktów. Tym razem nie był to mecz Frasera Bowesa, który jechał słabo, a nawet został zmieniony taktycznie.
U24 Motor Lublin - Duda Development Ciesiółka Auto Group Unia Leszno 45:45
Motor: 9. Jonatan Grahn 11(3,2,1,2,2,1) 10. Fraser Bowes 1(1,w,d,-) 11. Rasmus Pedersen 2(1,1,0,-) 12. Mateusz Tudzież 6+1(0,3,1,-,2*) 13. Antti Vuolas 15+1(3,2,3,1*,3,3) 14. Bartosz Bańbor 10+2 15. Jan Rachubik 0(d,0,-) 16. Jan Młynarski 0(0)
Unia: 1. Nazar Parnicki 8(2,3,3,0,0) 2. Damian Ratajczak 10+1(2,1,2*,3,2,) 3. Tobiasz Jakub Musielak 1(0,0,1,u,0) 4. Jakub Żurek 0 5. Tate Zischke 8+2(1*,3,2*,1,1) 6. Antoni Mencel 13(2,3,2,3,3) 7. Hubert Jabłoński 5+1(1,2*,1,0,0)
