Zwycięstwem zakończyli rundę zasadniczą 2. Ligi Żużlowej zawodnicy Speed Car Motoru. Lublinianie przed własną publicznością pokonali Stal-Met Kolejarza Opole 63:27.
Inny wynik niż wysoka wygrana gospodarzy byłby sporym zaskoczeniem. Co prawda w szeregach lublinian zabrakło najskuteczniejszego jeźdźca ligi Roberta Lamberta, ale i opolanie nie przyjechali nad Bystrzycę w swoim najmocniejszym zestawieniu. Trener Piotr Żyto nie mógł skorzystać przede wszystkim z Denisa Gizatullina. Rosjanin, który do piątku pod względem średniej biegowej ustępował tylko Lambertowi, musiał pozostać w swoim kraju ze względu na przedłużające się problemy wizowe.
Do Lublina nie dotarł także Robert Chmiel. Startującego w zespole z Opola w charakterze gościa juniora ROW-u Rybnik zastąpił debiutujący w polskiej lidze Ondrej Smetana. Do jednej zmiany doszło w awizowanym składzie lublinian. Na piątkowym treningu z dobrej strony pokazał się Stanisław Burza, który zajął miejsce Macieja Kuciapy.
Zgodnie z oczekiwaniami zwycięstwo miejscowych było bezdyskusyjne. Opolanie w całym meczu nie byli w stanie odnieść ani jednego, zarówno drużynowo, jak i indywidualnie. To, że dwa punkty meczowe wraz z bonusem tego dnia pozostaną w Lublinie stało się jasne po 11. wyścigu.
W szeregach gospodarzy płatne komplety punktów zdobyli Bjarne Pedersen i Daniel Jeleniewski. Pierwszy z nich dał się wyprzedzić tylko w 13. biegu, kiedy na ostatnich metrach minął go Burza, wcześniej zaciekle walczący o drugą pozycję z Kevinem Wolebertem. Z kolei kapitan gospodarzy w ostatniej odsłonie dnia dojechał do mety za Pedersenem.
- Nie pamiętam sytuacji, kiedy jeździłbym dla takich kibiców – podkreślał Duńczyk przemawiając do fanów tuż po zakończeniu spotkania. I dodał: – W 85 proc. jesteśmy gotowi do fazy play-off. Możemy być jeszcze lepsi kadrowo i sprzętowo, zwłaszcza, jeśli będziemy mieli taki doping.
Po raz trzeci w tym sezonie gościnny występ w barwach Speed Car Motoru zanotował Oskar Bober. W fazie play-off kluby drugiej ligi nie będą już jednak mogły korzystać z gości. Jedyną szansą na kolejne starty Bobera w klubie z rodzinnego miasta pozostaje więc wypożyczenie z Betard Sparty Wrocław.
- Ja bardzo tego chcę, lubelski klub też mocno na to naciska. Mam nadzieję, że to się uda i ten sezon nie będzie dla mnie zupełnie stracony – podkreślał 20-latek, który do tej pory zanotował tylko jeden występ w PGE Ekstralidze.
Speed Car Motor Lublin – Stal-Met Kolejarz Opole 63:27
Speed Car Motor: Pedersen 14+1 (3,3,3,2*,3), Bober 7+3 (1,2*,2*,2*,-), Miesiąc 10 (3,1,3,3), Burza 12+1 (1,3,2*,3,3), Jeleniewski 14+1 (3,3,3,3,2*), Peroń 5 (3,0,1,1), Brzeziński 1 (1,0,0).
Stal-Met Kolejarz: Gomólski 7+1 (2,0,1*,2,2,-), M. Rempała 1+1 (0,-,1*,0,-), Łopaczewski 8 (2,2,0,1,2,1), Smetana 1 (0,-,1,0), Woelbert 6+1 (1*,2,1,1,1,0), Krzywosz 4 (2,2,0,0,0), Kamiński 0 (0,-,0).
Sędziował: Grzegorz Sokołowski
Widzów: ok. 5 tys.
Najszybszy czas dnia: 66,75 sek. (Paweł Miesiąc w 10. wyścigu)