Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Motor Lublin kontra Fogo Unia Leszno w 2021 roku
(fot. Wojciech Szubartowski/archiwum)
Po 12 rundach zmagań w cyklu Speedway Grand Prix dowiemy się, kto zostanie nowym indywidualnym mistrzem świata w 2022 roku. Tytułu będzie bronić Rosjanin Artiom Łaguta, a w stawce będzie także przedstawiciel Motoru Lublin
Rywalizacja rozpocznie się 30 kwietnia, a zakończy 5 listopada. Czterokrotnie najlepsi żużlowcy globu spotkają się w Polsce.
Terminarz: Gorican (30 kwietnia), Warszawa (14 maja), Praga (28 maja), Teterow (4 czerwca), Gorzów (25 czerwca), Togliatti (9 lipca), Cardiff (13 sierpnia), Wrocław (27 sierpnia), Vojens (10 września), Malilla (17 września), Toruń (1 października) i nieznana jeszcze lokalizacja GP Oceanii (5 listopada).
Przypomnijmy, że do tej pory promotorem cyklu była brytyjska firma BSI. Od tego sezonu do gry wchodzą Amerykanie z Discovery Sports Events.
Mistrzowskiego tytułu będzie bronić Artiom Łaguta z Rosji, który przerwał dwuletnią dominację Bartosza Zmarzlika. Polak zdobył srebrny medal, a na najniższym stopniu podium stanął drugi z Rosjan – Emil Sajfutdinow.
W ubiegłym sezonie Motor Lublin w SGP reprezentowało trzech zawodników: Mikkel Michelsen (wystartował w duńskim Vojens), Dominik Kubera (pojechał dwukrotnie w Lublinie oraz w szwedzkiej Malilli) i Wiktor Lampart (dwa starty w Lublinie).
W tym roku ponownie w gronie najlepszych zobaczymy duńskiego żużlowca. Mikkel Michelsen po raz drugi w karierze sięgnął po tytuł indywidualnego mistrza Europy, a tym samym wywalczył sobie stałe miejsce w cyklu SGP w 2022 roku.
