Święto kibiców siatkówki już w środę w hali Globus

Jako pierwsze na boisko wybiegną siatkarki dwóch najlepszych drużyn w kraju: Grupa Azoty Chemik Police i Developres Bella Dolina Rzeszów czyli mistrz i wicemistrz Polski. W drużynie z Polic występują reprezentantki: środkowa Agnieszka Kąkolewska, libero Maria Stenzel, atakująca Martyna Łukasik, przyjmująca Martyna Czyrniańska. Jedną z gwiazd mistrzyń jest serbska atakująca Jovana Brakocević-Canzian. To trzykrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008), Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016). Na pozycji przyjmującej gra także jej rodaczka Bojana Milenković. Od tego sezonu policzanki prowadzi były selekcjoner reprezentacji Polski kobiet Jacek Nawrocki.

Z kolei w zespole z Rzeszowa najbardziej rozpoznawalne są reprezentacyjna rozgrywająca Katarzyna Wenerska i reprezentantka Serbii, grająca na przyjęciu, Jelena Blagojević. Szkoleniowcem rzeszowianek od 2019 roku jest doskonale znany, były selekcjoner reprezentacji Polski mężczyzn, Francuz Stephane Antigua. Po czterech kolejkach TAURON Ligi liderem, z kompletem wygranych, jest Developres Bella Dolina Rzeszów. Mistrzynie z Polic mają na koncie trzy zwycięstwa i dość nieoczekiwaną wpadkę w sobotę u siebie z ŁKS Łódź (1:3). Z dorobkiem dziewięciu punktów plasują się na trzecim miejscu tabeli. W starciu o Superpuchar Polski w piłce siatkowej kobiet im. Andrzeja Niemczyka 2021 to mistrzynie wydają się być faworytkami, choć z pewnością rzeszowianki też będą chciały sobie i rywalkom coś udowodnić – chociażby zrewanżować się za ostatni finał TAURON Ligi, przegrany w czterech spotkaniach.

W starciu o Superpuchar Polski w piłce siatkowej mężczyzn 2021 powalczą mistrz Jastrzębski Węgiel z wicemistrzem i zdobywcą Pucharu Polski – Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Obie drużyny naszpikowane są gwiazdami. W składzie Jastrzębskiego występują trzej mistrzowie olimpijscy z Tokio 2020, Francuzi Beniamin Toniutti, Stephen Boyer i Trevor Clevenot. Wśród obcokrajowców jest także Czech Jan Hadrava oraz Ukrainiec Jurij Gladyr. Na przyjęciu gra brązowy medalista ostatnich mistrzostw Europy Tomasz Fornal. Drużynę prowadzi Włoch Andrea Gardini.

W ekipie z Kędzierzyna-Koźla występują kolejni brązowi medaliści mistrzostw Europy: przyjmujący Aleksander Śliwka i Kamil Semeniuk oraz atakujący Łukasz Kaczmarek. Na środku bloku jest reprezentant USA David Smith. Zespół, po twórcy majowego sukcesu w postaci zwycięstwa w Lidze Mistrzów Nikoli Grbiciu, przejął Rumun Georghe Cretu. Z obydwoma drużynami w PlusLidze rywalizował już beniaminek PlusLigi LUK Lublin, z Jastrzębskim przegrał w Lublinie 1:3, w Kędzierzynie-Koźlu uległ 0:3. – Pomysł organizacji dwóch finałów w jednym miejscu wydaje się być optymalnym rozwiązaniem, także w dobie pandemii i napiętego kalendarza rozgrywek. Cieszę się, że kibice będą mogli zobaczyć starcie najlepszych zespołów poprzedniego sezonu Tauron Ligi, a następnie bitwę ekip z PlusLigi – zapowiada Artur Popko, prezes zarządu PLS S.A.

Panie zagrają o godzinie 17.30, panowie – o 20.30. Transmisja obu spotkań w Polsacie Sport. Bilety można zakupić na ebilet.pl. Ceny wejściówek zaczynają się od 29 złotych.