

W nowym sezonie część zespołów będą prowadzić ci sami trenerzy, a część ekip zdecydowała się na zmiany

Zacznijmy od sytuacji w drugiej drużynie zeszłego sezonu. Grom Różaniec najpierw przegrał walkę o bezpośredni awans do czwartej ligi z Tanwią Majdan Stary, a potem doznał kolejnej bolesnej porażki. W finale baraży zespół dowodzony przez trenera Sergieja Sawczuka przegrał aż 0:8 z Ruchem Ryki i marzenia o grze w czwartej lidze musi odłożyć przynajmniej o rok.
Po nieudanej końcówce zeszłej kampanii działacze nie zdecydowali się na zmianę na ławce trenerskiej. – Z przyjemnością informujemy, że trener Sergiej Sawczuk poprowadzi zespół seniorów Gromu Różaniec również w nadchodzącym sezonie. Kontynuujemy wspólną pracę, opartą na wzajemnym zaufaniu, szacunku i wspólnej wizji rozwoju drużyny – przekazał Grom za pośrednictwem swojego profilu na facebooku. – W związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie spekulacjami i plotkami dotyczącymi przyszłości trenera, chcemy jasno podkreślić, że współpraca między trenerem a klubem przebiega bardzo dobrze. Obie strony już koncentrują się na przygotowaniach do nowego sezonu – dodano z zaznaczeniem, że trener Sawczuk podchodzi do swojej pracy z ogromną pasją i profesjonalizmem.
Nowego trenera muszą szukać w BKS Bodaczów, bo Sebastian Luterek po wykonaniu misji w postaci utrzymania przenosi się do spadkowicza z czwartej ligi Gryfa Gminy Zamość. – Decyzja o rozstaniu nie była łatwa, ponieważ ten klub to nie tylko miejsce pracy, ale przede wszystkim ludzie – pełni pasji, zaangażowania i sportowego ducha. Chciałbym z całego serca podziękować zarządowi klubu za zaufanie, jakie mi okazano, powierzając mi prowadzenie drużyny. Dziękuję za wsparcie, otwartość i wspólne dążenie do rozwoju naszej drużyny na każdym etapie – przekazał były już trener BKS za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych. – Zawodnikom dziękuję za codzienną pracę, wysiłek na treningach i determinację na boisku. Byliście nie tylko moimi podopiecznymi, ale także partnerami w walce o każdy punkt. To Wy tworzycie serce tego zespołu. Szczególne słowa uznania kieruję do kibiców BKS Bodaczów – za niezłomną wiarę w drużynę, gorący doping i obecność niezależnie od wyników. Wasza energia wielokrotnie dodawała nam sił i motywacji, nawet w najtrudniejszych momentach. Odchodzę z poczuciem dumy z tego, co wspólnie osiągnęliśmy. Zostawiam ten zespół z nadzieją, że przed nim jeszcze wiele sukcesów i pięknych chwil – dodał były już trener BKS.
Do zmiany na ławce trenerskiej doszło także w Sitnie. Po sezonie z tamtejszym Potokiem pożegnał się grający trener Przemysław Gałka. Jego miejsce zajął Jarosław Czarniecki. Będzie to dla niego powrót do ekipy z Sitna po przerwie. Poprzedni raz Czarniecki prowadził Potok w rundzie wiosennej w sezonie 2023/2024 po czym przeniósł się do Omegi Stary Zamość.
